Reklama

Wiadomości

Apel rodzin smoleńskich do polityków PO: Zrobiliście przez 7 lat wiele nieszczęścia. Zamilczcie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sławomir Neumann, skazuje nas pan na powrót do stalinowskich praktyk, powinien się pan zapaść pod ziemię ze wstydu - apelowała Ewa Kochanowska podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, na której obok niej znaleźli się pani Magdalena Merta i Grzegorz Januszko.

Od kilku dni media informują o kolejnych szokujących wynikach ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Dzisiaj portal wPolityce.pl poinformował, że doszło do pochowania w jednym grobie szczątków ciał dwóch biskupów podróżujących na pokładzie Tupolewa w 2010 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ekshumacje są dla nas wyjątkowo bolesne, to co najgorsze mogło się wydarzyć miało miejsce 10 kwietnia, chcielibyśmy zaapelować do polityków PO o bardziej wstrzemięźliwe wypowiedzi. Mówiono nam, że trumien nie można otwierać - podkreślił Grzegorz Januszko.

Ewa Kochanowska zaznaczyła, że nad rodzinami ciągle ciążył zakaz otwierania trumien.

Rodziny zostały zmuszone do tej czynności na początku, Poinformowano nas, że powinniśmy oglądać dokładnie każde ze szczątków, bo trumny nie będą otwierane w Polsce. Ten zakaz ciążył na nas od początku. Kiedy Prokuratura Krajowa się na to zdecydowała, zaczęła się nagonka, jesteśmy poddawani presji medialnej, mówi się o nas najgorsze rzeczy, nikt nie potrafi powiedzieć, czemu nie przeprowadzano tych badań po powrocie do Polski - mówiła.

Obarczanie nas winą za niedociągnięcia tamtejszego rządu jest wielką niesprawiedliwością. Poseł Sławomir Neumann, który mówił o wspólnym grobie, chciałabym panu przypomnieć, że my mamy swój wspólny grób, w którym znajduje się 150 kg niezidentyfikowanych szczątków i spoczywają one w grobie na Powązkach. Pan nas skazuje na powrót do mrocznych PRL-owskich praktyk, powinien się pan zapaść pod ziemię ze wstydu -dodał.

Magdalena Merta zauważyła, że trumny powinny być dawno otwarte przez wyspecjalizowane trumny.

Reklama

Najistotniejsze było nie to, czy to rodziny otworzą te trumny, tylko te trumny powinny być otwarte przez wyspecjalizowane trumny, po to, aby przeprowadzić wszystkie istotne badania. Nawet gdyby rodziny złamała ten zakaz, to nie mielibyśmy do czynienia z materiałem dowodowym, który teraz odkrywa Prokuratura Krajowa. Istotniejszy dla śledztwa był zakaz przeprowadzenia sekcji przez odpowiednie organy - wyjaśniła.

Zarysowuje się granica miedzy tymi, którzy wzorem zbrodniarzy sowieckich uważali, że najlepszym pochówkiem będzie wrzucenie polskich oficerów do wspólnych dołów, a później ich następców, którzy ciała Żołnierzy Wyklętych umieszczali we wspólnych grobach, co dzisiaj odkrywamy. Dzisiaj dzielimy się na tych, którzy są z tamtego ducha - wspólnych grobów dla ofiar, a tych, którzy zgodnie z nakazem zachodniej cywilizacji chcą, aby doszło do godnego pochówku ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie wyobrażam sobie, aby mój mąż miał spocząć w grobie obok bliskich tych, którzy chcieli wspólnych mogił. Nie godzę się na to i nie daje nikomu prawa na dysponowanie szczątkami mojego męża - dodała.

Z kolei Grzegorz Januszko podkreślił, że narracja o zakazie otwierania trumny jest kłamstwem.

Obecność Kopacz i Arabskiego w Moskwie jest dla mnie nie zrozumiała, co do meritum sprawy, że trumien nie można otwierać, jest to kłamstwo, nie ma takiego zakazu. Kolejnym kłamstwem jest to, że naciskaliśmy, aby pogrzeby odbyły się jak najszybciej. Gdybyśmy wiedzieli, co znalazło się w tych trumnach, to byśmy zarządzali tych ekshumacji szybciej. To co wychodzi podczas ekshumacji, pokazuje czemu pewne osoby nie chciały tych sekcji -zaznaczył.

Ewa Kochanowska zaapelowała do polityków Platformy Obywatelskiej.

Spotykamy się ze strony polityków z obrzydliwymi postawami, nie mówię barbarzyńskimi, bo trzeba byłoby przeprosić barbarzyńców. Niech zamilkną! Zrobili przez 7 lat tyle nieszczęścia, dotknęliście nas najgorszym z cierpienia. Zamilczcie! -mówiła.

Reklama

Na koniec konferencji Magdalena Merta podkreśliła, że nie godzi się, aby szczątki jej męża pozostały w innym grobie.

Nie ma żadnego prawa do zatrzymywania w grobach szczątków ciał, które nie należą do danej rodziny, bo mamy prawo pochować naszych bliskich. (…) Najgłośniej protestują ci, którzy swoich bliskich skremowali - podkreśliła.

2017-06-01 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent o 10 kwietnia 2010 r.: to był najtrudniejszy dzień w moim życiu

[ TEMATY ]

prezydent

katastrofa smoleńska

Jakub Szymczuk/KPRP

Wywiad Prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Polskiej Agencji Prasowej

Wywiad Prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Polskiej Agencji Prasowej

Wywiad Prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Polskiej Agencji Prasowej ukazał się 9 kwietnia 2018 roku.

PAP: Panie Prezydencie, jutro mija osiem lat od katastrofy smoleńskiej, bardzo bolesnego wydarzenia w najnowszej historii Polski. Jak Pan Prezydent wspomina ten dzień? Był pan jednym z bliskich współpracowników pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję