Reklama

Na krawędzi

Dramatyczne dylematy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pogodny, czerwcowy wieczór. Siedzimy w rodzinnym gronie, radośnie przeskakujemy z tematu na temat. W pewnym momencie rozmowa przechodzi z jakiegoś powodu na wojenne wspomnienia mamy mojej Oleńki. Mama w czasie wojny mieszkała w Złoczowie, dziś to jest Ukraina. Najpierw opowiastka była na pozór zabawna: mama była żołnierzem Armii Krajowej, ćwiczyła się w nauce strzelania przysięgając dowódcy, że nigdy w życiu nie strzeli do żadnego człowieka. Potem barwna opowieść dotyczyła przewożenia torby z granatami z miejsca na miejsce - hoże dziewoje miały chodzić wyłącznie na piechotę, tymczasem chętnie skorzystały z pomocy niemieckich kierowców. Pech chciał, że przy wysiadaniu z torby wysunął się granat i poturlał się po podłodze. Niemało wódki wspólnie z Niemcami musieli wypić koledzy AK-owcy, zanim Niemcy zapomnieli zdarzenie... Ale potem powiało nieludzką grozą - mama zaczęła opowiadać historię, o której dotąd chyba nikt w rodzinie nie słyszał.
Naprzeciwko złoczowskiego domu dziadków Oli, po drugiej stronie ulicy, znajdowało się „Okopisko”, żydowski cmentarz, który hitlerowcy upodobali sobie jako miejsce rozstrzeliwania złapanych w okolicy Żydów. Często słychać było strzały, nieraz też docierały odgłosy pogoni hitlerowców za nieszczęśnikami, którym udało się jakoś uciec i rozpaczliwie szukali ratunku. Zazwyczaj im się nie udawało... Któregoś wieczoru niemieccy żołnierze zaczęli rozwalać kolbami drzwi domu dziadków: „W waszym domu schował się Żyd!!!”. Dziadek zaprzeczył: „Nikogo tu nie było, nikt nie wchodził, nikomu nie otwierałem!”. Niemcy pokazywali ślady prowadzące do domu, przeszukali dom i zabudowania - nikogo nie znaleźli. Na szczęście zabudowania gospodarcze przeszukiwali niezbyt gorliwie - nad ranem okazało się bowiem, że w jakiejś wannie z brudami istotnie zakopał się przerażony żydowski uciekinier. Trudno mi wyobrazić sobie klimat spotkania ojca sporej rodziny z człowiekiem rozpaczliwie czepiającym się życia, zagrożonym natychmiastowym rozstrzelaniem tylko za to, że jest Żydem. Co było w oczach tych ludzi, gdy na siebie patrzyli? Gdyby został złapany tu, w domu - rozstrzelana natychmiast zostałaby cała rodzina. Jeśli się go wyrzuci, i to zaraz, w ciągu dnia, gdy hitlerowcy kręcą się wokół, to tak, jakby wyrzucało się człowieka na pewną śmierć. Łatwo się w tej sytuacji wymądrzać z dystansu... Pozwolono biedakowi zostać w ukryciu do zmierzchu, potem jednak musiał odejść - zbyt wielu oprawców krążyło wokół, zbytnio narażał swoją obecnością wieloosobową rodzinę... Jego los jest nieznany.
Słuchając tej opowieści, poczułem się trochę tak, jakbym znalazł niewypał sprzed sześćdziesięciu lat. Zmroziło atmosferę - drzewa jakby mniej pachniały, ptaki mniej pięknie śpiewały. Ani Ola, ani jej rodzeństwo nigdy nie słyszeli tej historii - mama, dzisiaj mająca ponad 80 lat, opowiedziała nam ją po raz pierwszy. Opowiedziała ze szczegółami świadczącymi, że doskonale pamięta klimat, zapach i atmosferę tamtych wydarzeń. Nosiła to w sobie... W ilu polskich, żydowskich, ukraińskich i niemieckich rodzinach są jeszcze takie tajemnice niewyobrażalnej grozy, nierozwiązywalnych dylematów? Ile trzeba gorliwej modlitwy, by to przezwyciężyć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

[ TEMATY ]

prawosławie

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję