Reklama

Wydarzenia z diecezji

Eucharystia źródłem Bożego życia

Jak co roku, w czwartek po Niedzieli Trójcy Świętej, obchodziliśmy uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, zwaną popularnie Bożym Ciałem. Z tej okazji Mszy św. w płockiej katedrze przewodniczył bp Stanisław Wielgus.

Niedziela płocka 26/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Homilię w trakcie Eucharystii wygłosił wicedyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej ks. dr Bogusław Daniel Kwiatkowski. W swoim słowie apelował do rzeszy wiernych o świadome przeżywanie Eucharystii i czerpanie z niej bogactwa duchowego życia.
Po Mszy św. ulicami Płocka przeszła procesja eucharystyczna, której trasa wiodła od katedry do kościoła pw. św. Jana Chrzciciela. Najświętszy Sakrament nieśli kolejno: Biskup Stanisław, sekretarz Rady Naukowej Episkopatu ks. prał. prof. Czesław Rychlicki, kanclerz Kurii Diecezjalnej ks. prał. dr Kazimierz Ziółkowski oraz rektor WSD ks. prał. prof. Ireneusz Mroczkowski.
Poszczególnym stacjom przy czterech ołtarzach przewodniczyli natomiast proboszczowie parafii, przez które podąża procesja: ks. Tadeusz Łebkowski, ks. kan. dr Janusz Filarski, ks. kan. Ryszard Dybiński i ks. kan. Antoni Kołodziejski.
Na zakończenie procesji Biskup Płocki wygłosił słowo poświęcone Eucharystii, w którym powiedział m.in.: „Nierozerwalnie związana ze Świętem Bożego Ciała procesja eucharystyczna, jest czymś więcej niż tylko pełną szczególnego urokliwego folkloru tradycją. Jest ona szczytowym punktem katolickiej eucharystycznej pobożności. Oto w przepięknym orszaku, wśród bieli dziewczęcych sukienek, przy dźwiękach ministranckich dzwonków, po kobiercu z usypanych kwiatów, niesiemy Boga w świat. Najświętszy Sakrament opuszcza w tym uroczystym dniu kościoły i wchodzi w środek ludzkiego życia, które w naszych czasach poddawane jest pokusie sekularyzmu, namawiającej nas do tego, byśmy żyli tak, jakby Bóg nie istniał i jakby nie zostawił nam swojego moralnego prawa. (…)
Eucharystia nie jest elementem pustego rytuału. Eucharystia to nasze duchowe życie. Dzisiejsza obecność żywego, eucharystycznego Chrystusa w środku naszego miasta, na jego ulicach i placach; Chrystusa błogosławiącego nasze domy i miejsca pracy, pochylającego się z miłością nad cierpiącymi, chorymi, biednymi i samotnymi - może poruszyć każdego człowieka i odmienić jego życie. (…)
Eucharystia, według nauki Chrystusowej, pełni nie tylko funkcję religijną, lecz także socjalną. Ludzie, którzy pożywają to samo Ciało i tę samą Krew Chrystusa, zobowiązani są bowiem do tworzenia cywilizacji miłości, w której człowiek człowiekowi jest bratem, a nie wilkiem; w której to konkretna ludzka osoba jest celem, a nie środkiem do celu. Tej cywilizacji, w której, jak mówi katolicka nauka społeczna, za sprawiedliwą uznaje się tylko taką gospodarkę rynkową, która miłosiernie pochyla się nad ludźmi bez własnej winy zepchniętymi w ubóstwo i bezrobocie.
Eucharystia z ustanowienia Jezusa Chrystusa ma być najważniejszym źródłem ewangelizacji, w której Zmartwychwstały Chrystus wysyła ciągle na nowo, już od dwóch tysięcy lat, swoich wiernych, a więc także każdego z nas, na cały świat, a więc wszędzie tam, gdzie żyjemy, pracujemy, uczymy się i odpoczywamy - aby ten świat przemieniać ku dobremu i zbliżać go do Boga. (…)
Eucharystia była i jest także źródłem autentycznej Bożej kultury. Przez dwa tysiące lat karmiła ludzi z różnych kultur, wzbogacając je i uszlachetniając. Szczególnie owoce tego oddziaływania Eucharystii widoczne są w życiu narodów z cywilizacji euroatlantyckiej, ukształtowanej w ciągu wieków przez chrześcijaństwo.
Są widoczne w kulturze tych narodów, które przez kilkanaście wieków karmione były Eucharystią, a dziś ulegają sekularyzmowi, a dziś muszą się zmierzyć z dechrystianizacją życia, z materializmem praktycznym, z hedonistycznym konsumeryzmem i skrajnym egoizmem; które dziś muszą się zmierzyć z cywilizacją śmierci - zabijającą miliony nienarodzonych dzieci; z cywilizacją chciwości pieniądza - stawiającą na miejscu Boga pieniądz i zysk za wszelką cenę; z cywilizacją rozpusty i zboczeń seksualnych - która depcze godność człowieka, niszczy niezliczone rodziny, unieszczęśliwia miliony serc i rozbija miliony małżeństw.
Nie ma innego sposobu przeciwstawienia się tym wyzwaniom i zagrożeniom, które stają coraz wyraźniej także przed polskim narodem, jak tylko powrót do Chrystusa, którego niesiemy w procesji, którego pożywamy w Eucharystii” - mówił Biskup Stanisław.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy trzyletniego Briana odwiedził ojciec Pio

2025-10-14 17:37

[ TEMATY ]

historia

wiara

św.Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

„Ojciec Pio powiedział mi, że wkrótce przyjdzie, aby zabrać mnie do Matki Boskiej”. Te słowa wypowiedział trzyletni Brian do swojej matki na krótko przed śmiercią. Jego niesamowita, mało znana historia została napisana przez kanadyjską pisarkę katolicką Anne McGinn Cillis, czytamy na katolickiej platformie ChurchPOP.

Brian był synem anglikańskiej pary mieszkającej w Liverpoolu. Zawsze był pogodnym, pełnym życia dzieckiem. Kiedy skończył dwa lata, wszystko diametralnie się zmieniło: czuł się zmęczony i wyczerpany, lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę i dali mu sześć miesięcy życia.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: franciszkanie przekazali stutysięczny różaniec z relikwiami Męczenników z Pariacoto

Na Jasnej Górze 13 października franciszkanie przekazali stutysięczny różaniec z relikwiami bł. Zbigniewa Strzałkowskiego i bł. Michała Tomaszka, męczenników z Pariacoto. Uroczyste ofiarowanie odbyło się podczas Apelu Maryjnego w roku 10. rocznicy ich beatyfikacji i 9. rocznicy rozpoczęcia krucjaty różańcowej w obronie przed terroryzmem.

Podczas Apelu Maryjnego 13 października na Jasnej Górze franciszkanie przekazali stutysięczny różaniec z relikwiami bł. Zbigniewa Strzałkowskiego i bł. Michała Tomaszka. Wydarzenie miało miejsce w roku jubileuszowym – 10 lat po beatyfikacji męczenników z Pariacoto i dziewięć lat po rozpoczęciu krucjaty różańcowej w obronie przed terroryzmem.
CZYTAJ DALEJ

Otwarto stację metra Świętej Maryi Dziewicy

2025-10-14 18:52

[ TEMATY ]

Teheran

metro Świętej Maryi Dziewicy

Grażyna Kołek

W Teheranie otwarto 13 października stację metra Świętej Maryi Dziewicy. Ma to na celu uhonorowanie chrześcijańskiego dziedzictwa w Iranie. Stało się tak pomimo rosnących represji wobec wyznawców Chrystusa w tym kraju.

Nowa stacja metra powstała w szóstej dzielnicy Teheranu, w pobliżu katedry św. Sarkisa, która stanowi serce dzielnicy ormiańskiej w stolicy Iranu. Obok ikon wisi w niej portret ajatollaha Ruhollaha Chomejniego jako znak chrześcijańsko-islamskiego współistnienia. Mimo to rzeczywistością wielu wyznawców Chrystusa są tam: lęk, śledzenie i prześladowanie, pisze francuski portal „Tribune chrétienne” (Trybuna chrześcijańska).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję