Reklama

Niemcy

Kolonia: ostatnie pożegnanie kard. Meisnera

Papież Franciszek wyraził uznanie dla „nieustraszonego wkładu” kardynała Joachima Meisnera w sprawy wiary i Kościoła. Ojciec Święty przypomniał, że zmarły wieloletni arcybiskup Kolonii w równym stopniu zasłużył się Kościołowi na Wschodzie i na Zachodzie. Papieski list odczytał podczas uroczystego Requiem w kolońskiej katedrze 15 lipca nuncjusz apostolski w Niemczech, abp Nikola Nikola Eterović. Kard. Meisner zmarł 5 lipca w wieku 83 lat podczas urlopu w Bad Füssing koło Ratyzbony. W latach 1989-2014 stał na czele archidiecezji Kolonii, wcześniej był biskupem w Berlinie i Erfurcie.

[ TEMATY ]

pogrzeb

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykłym gestem pożegnał kard. Meisnera Benedykt XVI. Abp Gänswein odczytał przesłanie, w którym papież senior określił zmarłego jako przykład przekonanego pasterza takiego, jakiego potrzebuje Kościół, aby oprzeć się dyktaturze ducha czasu. "Były arcybiskup Kolonii aż do ostatka zachował pogodę ducha i optymizm" - napisał papież senior wspominają rozmowę telefoniczną z kard. Meisnerem na krótko przed jego śmiercią. Kardynał podzielił się wówczas swoją radością, że coraz więcej młodych ludzi odkrywa radość adoracji Najświętszego Sakramentu i coraz więcej osób przystępuje do spowiedzi.

Papież senior podkreślił też miłość, jaką urodzony na Dolnym Śląsku kardynał otaczał sąsiedzkie kraje Wschodniej Europy i jak nieustannie podziwiał wytrwałość chrześcijan pod rządami komunistów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość zgromadziła rzesze wiernych. Z Watykanu przyjechali kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary oraz abp Georg Gänswein, osobisty sekretarz papieża seniora Benedykta XVI i prefekt Domu Papieskiego. Obecni też byli:, kard. Dominik Duka z Pragi, abp Jean-Claude Hollerich z Luksemburga, emerytowany arcybiskup Monachium kard. Friedrich Wetter i były przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, abp Robert Zollitsch, duchowni ewangeliccy ze zwierzchnikiem tego Kościoła w Nadrenii, Manfredem Rekowskim. Władze polityczne reprezentował nowy premier Nadrenii-Westfalii Armin Laschet.

W sumie w uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło ponad 30 biskupów, ośmiu arcybiskupów i sześciu kardynałów.

Przed uroczystościami pogrzebowymi trumna z ciałem zmarłego kardynała była wystawiona w kościele św. Gereona. Stamtąd przeniesiono ją w procesji, którą prowadził obecny arcybiskup Kolonii, kard. Rainer Maria Woelki, on też przewodniczył uroczystemu Requiem, a wśród koncelebransów byli m.in. nuncjusz apostolski abp Eterović, metropolita Budapesztu i Ostrzyhomia kardynał Peter Erdö, przewodniczący episkopatu Niemiec, kard. Reinhard Marx.

Reklama

W kazaniu kard. Erdö, mówił o zasługach Zmarłego dla Kościoła powszechnego. Wieloletni przyjaciel kard. Meisnera podkreślił, że jako arcybiskup Berlina, Kolonii, a także jako przewodniczący dzieła pomocy katolików niemieckich "Renovabis" wniósł on ogromny wkład na rzecz zjednoczenia Niemiec oraz w „zrastanie się Zachodu i Wschodu”.

Prymas Węgier określił zmarłego kardynała jako nieugiętego bojownika o prawdę wiary oraz „dynamicznego” pasterza, intensywnie broniącego ludzi ubogich i potrzebujących pomocy. Jak zauważył, zaangażowanie kard. Meisnera w tej dziedzinie było podobne do linii reprezentowanej przez papieża Franciszka.

Oprawę muzyczną uroczystości przygotowały chóry katedralne oraz zespół wokalny przy kolońskiej katedrze. Na specjalne życzenie Zmarłego wykonano pieśni „Adeste fidelis” oraz „Segne o Maria”, jedną z najbardziej popularnych pieśni maryjnych w obszarze niemieckojęzycznym, a także fragmenty Mszy Koronacyjnej Wolfganga A. Mozarta.

Wśród obecnych na uroczystościach pogrzebowych kard. Meisnera były liczne grupy z całych Niemiec i krajów sąsiedzkich, również z Polski. Specjalnym autobusem przyjechali goście z Hundeshagen koło Eichsfeld w Turyngii, gdzie rodzina Meisnerów zamieszkała po ucieczce z Dolnego Śląska. Mieszkańcy Hundeshagen sfinansowali jego studia teologiczne. Miejscowość licząca 1 200 mieszkańców ma od 2014 roku plac kard. Meisnera.

Po Mszy św. trumna z doczesnymi szczątkami kard. Meisnera została złożona w krypcie kolońskiej katedry. Stanowi ona jej najmłodszą część. Po szkodach spowodowanych bombardowaniem została otwarta w 1960 roku i ma 16 miejsc. Jako pierwszy został w niej pochowany kard. Josef Frings (1887-1978).

Joachim Meisner urodził się 25 grudnia 1933 r. we Wrocławiu. Po ucieczce do Niemiec przed nadciągającą Armią Czerwoną, od 1945 r. rodzina żyła w Körner koło Mühlhausen w Turyngii. W Magdeburgu Meisner uczęszczał do szkoły handlowej, gdzie uzyskał maturę. Następnie studiował filozofię i teologię w Erfurcie. W tamtejszej katedrze otrzymał święcenia kapłańskie 22 grudnia 1962 r. Początkowo był wikarym w Heiligenstadt i Erfurcie, w 1966 r. został mianowany dyrektorem Caritas. W 1969 r. obronił doktorat na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W 1975 r. został biskupem pomocniczym w Erfurcie, a następnie, w latach 1980-88 był biskupem Berlina (zarówno wschodniej, jak i zachodniej jego części). Biret kardynalski otrzymał na konsystorzu 2 lutego 1983 r. (wraz m.in. z ks. prymasem Józefem Glempem) z rąk bł. Jana Pawła II. 20 grudnia 1988 r. papież mianował go arcybiskupem Kolonii - swój ingres do tamtejszej katedry odbył on w lutym 1989 r. Niemiecka agencja katolicka KNA przypomniała, że ta decyzja Jana Pawła II wywołała też protest 163 teologów, którzy uznali, że przy tej decyzji nie uwzględniono opinii Kościoła lokalnego.

Kiedy w 2008 r. kard. Meisner kończył 75 lat i - zgodnie z prawem kanonicznym - poinformował papieża, że gotów jest do przejścia na emeryturę, Benedykt XVI poprosił go o pozostanie nadal arcybiskupem Kolonii. „Również po 75. urodzinach pozostanę wiernym synem Kościoła i z pełnym posłuszeństwem będę do dyspozycji Ojca Świętego” - napisał kard. Meisner dziękując papieżowi za obdarzenie go zaufaniem. Arcybiskupem Kolonii był do 2014 roku. Zmarł w brewiarzem w dłoni.

2017-07-15 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To było pożegnanie domownika - tak wyglądały przygotowania do pogrzebu ks. Popiełuszki

Prywatne samochody dołączały za taksówkami jeden po drugim. Przy prosektorium kondukt liczył kilkadziesiąt aut. Tuż za bramą szpitala - kilkaset. Kiedy karawan z ciałem księdza opuszczał granice miasta, kondukt sięgał już ponad 4 km.

Poukrywane w bocznych uliczkach zielonego miasta taksówki, niczym liście spływały, układając się w swoisty wieniec złożony w hołdzie ks. Jerzemu. Stojący na chodnikach i poboczach ulic mieszkańcy stolicy Podlasia głośno odmawiali „Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie…”. Niektórzy klękali. Robili znak krzyża. Palili znicze. Szlochali. Był 2 listopada 1984 r. Niczym marszałka z buławą żegnano zamordowanego przez komunistów syna podlaskiej ziemi. Ks. Jerzego Popiełuszkę. Kawalkada samochodów na światłach z włączonymi klaksonami odprowadzała ciało zamordowanego świadka prawdy do granic diecezji we wsi Żółtki znajdującej się ponad 15 km od granic miasta.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję