8 sierpnia br. w Muzeum Archidiecezjalnym Sztuki Religijnej w Lublinie otwarto wernisaż Renaty Mireckiej. Wystawa pt. Różniebędzie, została dedykowana mężowi Autorki, „bez którego wsparcia i inspiracji
nigdy nie zdobyłaby się na odwagę rozpoczęcia drogi artystycznej”. Artystka, dziękując za możliwość zorganizowania wystawy „w miejscu, o którym marzyłby niejeden artysta”, podkreśliła
radość z obecności licznie przybyłych na wernisaż przyjaciół i bliskich jej osób. „Jest to dla mnie bardzo ważne, że jesteście teraz ze mną i nie spodziewałam się, że tyle osób obchodzę ja i to,
co robię. To daje mi wiele wiary” - mówiła Renata Mirecka. Otwierając wystawę, ks. prof. Alfred Wierzbicki, dyrektor Muzeum, podkreślił, że „samotność tworzenia i konfrontacja z publicznością”
wyznacza naturalny rytm w życiu każdego artysty.
Wystawa prezentowana w Lublinie jest pierwszą samodzielną wystawą malarstwa Renaty Mireckiej, na którą składają się prace powstałe w latach 2002- -2004. W jej obrazach można zauważyć główny cel malarzy
impresjonistów, którym jest oddanie za pomocą środków malarskich wszelkich zmienności dostrzeganych wokół siebie, maksymalne zbliżenie do natury i subiektywne utrwalanie zjawisk jednostkowych. Główne
tematy prac Mireckiej, pejzaż i martwa natura, zostały namalowane tak, jak były dostrzeżone przez artystkę w danej chwili respektując zamgloną warstwę powietrza, poruszoną taflę wody i eliminując zarówno
koloryt lokalny, jak też czerń cienia. Z pejzaży, które zainspirowały Artystkę w czasie pobytu na Roztoczu, emanuje spokojna, osobista refleksja. W prezentowanych widokach natury można dostrzec jej niestałość,
wynikającą w znacznej mierze z wpływu na krajobraz światła słonecznego, powodującego zmiany barwne w obrębie poszczególnych elementów pejzażu. Prace są pewnego rodzaju szkicami natury, przejawiającymi
się w swobodnym ruchu pędzla, braku wyraźnych konturów i wszelkich szczegółów oraz swego rodzaju przypadkową kompozycją, wynikającą z chęci jak najpełniejszego uchwycenia natury i jak najsprawniejszego
oddania jej zmienności. Łagodna, przyjemna i jasna kolorystyka prac jest efektem zainteresowania światłem słonecznym. Jeden z obrazów, przedstawiający dwoje dzieci, jest impresjonistyczną próbą oddania
ruchu, dynamiki oraz zatrzymania chwili w na pozór przypadkowym od strony kompozycyjnej widoku.
Wystawę malarstwa Renaty Mireckiej można oglądać do 8 września br. w Galerii Sztuki Współczesnej w Wieży Trynitarskiej Muzeum Archidiecezjalnego Sztuki Religijnej w Lublinie codziennie w godz. 10.00-17.00.
W sezonie letnim (od 25 marca do 15 listopada) w ostatnią niedzielę miesiąca - wstęp wolny.
Renata Mirecka, ur. w 1966 r. w Biłgoraju, absolwentka Kolegium Mody ASP w Łodzi, uzyskała dyplom z projektowania biżuterii w 2003 r. w pracowni prof. Andrzeja Szadkowskiego. Obecnie
studiuje na Wydziale Tkaniny i Ubioru w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Dotychczasowe prace artystki były prezentowane na wystawach: Autoportret, Legnica 2001 - Naszyjnik D. N. A.; Wystawie Prac
Studentów na 8. Targach Biżuterii i Bursztynu „Amberif 2001” w Gdańsku, gdzie została wyróżniona za pracę Złoty ul w konkursie Złoto i złoto Północy oraz na Wystawie Prac Studentów w Galerii
ASP w Łodzi w 2003 r. - Dziadek do orzechów, a także na wystawie poplenerowej w Ośrodku Dresso w Sulejowie.
W czasie wojny pomagały Żydom, a po 1945 roku same doświadczały prześladowań. Świadectwa działań polskich sióstr zakonnych, przez lata ukryte w klasztornych archiwach, stają się częścią naukowych badań i wspólnej pamięci. Temu poświęcona jest 53. Ogólnopolska Konferencja Naukowa Historyków Zakonnych, współorganizowana przez Centrum Heschela KUL.
Miejscem pierwszego dnia obrad była siedziba Konferencji Episkopatu Polski. Konferencję otworzyła siostra sercanka, dr Jadwiga Monika Kupczewska z Ośrodka Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL i przewodnicząca Komisji Historycznej przy Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych (KWPŻZZ). „W ciszy naszych archiwów, pracy w bibliotekach, czytaniu, śledzeniu relacji, dokumentujemy i zbieramy je, żeby nie zapomnieć i żeby ta tragedia nigdy więcej nie dotknęła nikogo” – mówiła s. Kupczewska o postawach sióstr wobec Zagłady Żydów. Drugi dzień obrad w Centralnym Przystanku Historia IPN będzie poświęcony powojennym represjom wobec zakonów żeńskich.
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic,
między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości
w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości.
Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących
z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś
gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie,
fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w
pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien
napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się
m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie.
Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece.
Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale
powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród
nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i
Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą
lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki
na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez
Papieża Jana Pawła II.
Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia
1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie
podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach
1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach
Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi,
czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach
klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają
pilność i nieprzeciętne zdolności.
13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki
na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości.
Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski,
łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił
na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu
otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by
tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim
czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu.
Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie
Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na
Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem
dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem.
Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła
nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego
kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji
na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła
delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego
na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce
radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z
Wadowic na papieża.
Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi
w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby
duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym
i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie
doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek,
zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie
w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie
płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia
religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom
katolicki.
W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi
do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych
Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20
marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie.
Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z
największych biskupów swojej doby".
Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej,
pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym
nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem
parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że
parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego
proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem.
"Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej
sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej"
. Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego
dni.
Ochotnicza Straż Pożarna w Kłobuczynie 18 i 19 października zorganizowała wystawę
Z okazji święta patronki kościoła w Kłobuczynie – św. Jadwigi Śląskiej tamtejsza Ochotnicza Straż Pożarna była organizatorem niezwykłej wystawy.
Ochotnicza Straż Pożarna w Kłobuczynie 18 i 19 października zorganizowała wystawę "Legenda obrazkowa o św. Jadwidze Śląskiej w interpretacji Stanisława Łękowskiego z Lubina". Oryginał Kodeksu powstał w 1353 roku z inicjatywy księcia Ludwika I brzesko-legnickiego praprapra wnuka św. Jadwigi Śląskiej. Autorem średniowiecznych ilustracji był skryba Mikołaj Pruzi z Lubina, który w swoim zbiorze przedstawił obrazową historię życia św. Jadwigi Śląskiej. - Skryba Mikołaj Pruzi był wyeksponowany na wystawie w honorowym miejscu. Na ilustracjach przedstawione są sceny z jej życia na ponad 60 obrazkach malowane przez autora średniowieczną technikę malarską. Można między innymi zobaczyć scenę bitwy pod Legnicą czy budowę bazyliki w Trzebnicy. Na wystawie można było zobaczyć faksymile oryginału kodeksu, który obecnie znajduje się muzeum Getty'ego w USA. Na spotkaniu z autorem można było dotknąć i przeczytać pisany staropolskim tekstem modlitewnik, którym modliła się św. Jadwiga Śląska i wiele unikatowych publikacji z XIX w. Równie wyjątkowym wydarzeniem parafialnym było poświecenie relikwiarza z relikwiami Św. Jadwigi Śląskiej ufundowanego przez OSP Kłobuczyn.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.