Reklama

Modlitwa za ofiary wojny w Rogoźnicy

Pierwsza niedziela września br. była dniem modlitwy za ofiary II wojny światowej na terenie byłego obozu pracy w Rogoźnicy k. Strzegomia. Dotąd zwyczaj ten podejmowany był przez bp. Tadeusza Rybaka w ramach diecezji legnickiej. Po ustanowieniu diecezji świdnickiej, w ramach której znalazło się to szczególne miejsce, zwyczaj ten przejął bp Ignacy Dec. On też przewodniczył wspólnej modlitwie.

Niedziela legnicka 39/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Zgromadzonych powitał dziekan dekanatu strzegomskiego, ks. prał. Stanisław Siwiec. Przypomniał, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci zmieniała się formuła tych corocznych spotkań, od capstrzyków do zgromadzeń modlitewnych. „Gromadzimy się tu - mówił Ksiądz Dziekan - nie tylko dla samych wspomnień, ale przede wszystkim dla trudu modlitwy, która na tym miejscu ma znaczenie dziejowego obowiązku”.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył Biskup Świdnicki w gronie kapłanów z dekanatów: świdnickich, strzegomskiego i wałbrzyskich. On też wygłosił homilię. Mówił: „Znajdujemy się w miejscu, w którym kiedyś zaległy ciemności zła, ale zarazem na tym miejscu pojawiły się światełka - ludzie, którzy tutaj dawali świadectwo o swojej wierze, o swojej miłości dla Ojczyzny, o swoim przywiązaniu do prawdy, dobra i piękna. Dziś tym ludziom składamy hołd i modlimy się za nich, aby ich ofiarę życia Pan Bóg zamienił na chwałę nieba”.
Kaznodzieja postawił pytanie o źródło zła, które tak bardzo dotknęło ludzi podczas wojny. „Zastanawiamy się dzisiaj, skąd to zło, które szczególnie w latach II wojny światowej tak się ujawniło? - mówił - Jego korzenie są w ideologiach, mających swe źródło w myśli ludzkiej, która odcięła się od mądrości Bożej… Ten obóz, jak i inne tego typu obozy, są przykładem myśli tego świata, która odcinała się od mądrości Bożej. Kiedy dzisiaj to wspominamy, czynimy to po to, abyśmy modląc się dziś za tych, którzy tu przebywali, którzy dawali świadectwo w gorszych czasach niż te, w których żyjemy, że są katolikami, Polakami, że są ludźmi, którym drogie są ideały wolności, prawdy; wspominając ich chcemy sobie uświadomić, że warto być uczniem Chrystusowym, człowiekiem, który napełnia się mądrością Boga. Wszelkie nieszczęścia rodzą się tam, gdzie człowiek nie chce słuchać Pana Boga. Wszyscy ci, którzy odcinają się od Pana Boga, stają się z czasem nieprzyjaciółmi człowieka. Dlatego tak jest cenna wiara, wierność Ewangelii, wierność Panu Bogu i oto się dzisiaj modlimy”.

W uroczystości wzięli udział żyjący jeszcze byli więźniowie tego obozu, ich rodziny, a także przedstawiciele władz województwa dolnośląskiego, władz samorządowych, parlamentarzyści, delegacje służb mundurowych, a wśród nich liczna grupa harcerzy, która w ten sposób m.in. czci pamięć poległego podczas II wojny światowej twórcy „Szarych Szeregów” bł. ks. hm. Florian Marciniaka.
Uroczystości dopełniły: apel poległych i złożenie kwiatów pod mauzoleum upamiętniającym ofiary obozu.

Przypomnijmy, że obóz pracy w Gross-Rosen (dzisiejsza Rogoźnica) w latach 1940-1941 był filią obozu Sachsenchausen, a od 1941 do 1945 samodzielnym obozem koncentracyjnym. To odludzie, z kamieniołomami o głębokich sztolniach schodzących w lodowatą wodę stało się miejscem prawdziwej kaźni dla wielu tysięcy kacetowców. Gross-Rosen miała opinię jednego z najcięższych obozów koncentracyjnych. Przeszło przez niego ogółem co najmniej 125 000 więźniów. W samym obozie i transportach ewakuacyjnych zginęło ok. 40. 000 osób. Byli wśród nich przedstawiciele niemal wszystkich narodowości europejskich. Reprezentowali różne stany i zawody.
Nie brakło wśród nich także i osób duchownych. Od marca 1943 do lutego 1945 r. w Rogoźnicy przebywało 90 polskich katolickich kapłanów, w tym 32 diecezjalnych i 58 zakonnych. Władze obozowe ze szczególnym okrucieństwem i wyrafinowaniem postępowały wobec osób duchownych.
Mimo tych okrutnych szykan wielu duchownych, nie zważając na grożące im niebezpieczeństwa, starało się służyć współwięźniom posługą duszpasterską. Jednym z tych bohaterskich duchownych był bł. ks. Władysław Błądziński, kapłan ze Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła, którego Jan Paweł II wyniósł na ołtarze wraz ze 107 innymi męczennikami w czerwcu 1999 r. podczas swej apostolskiej pielgrzymki do Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Masz etyczne wątpliwości? - zadaj pytanie w Poradni Bioetycznej

2025-10-03 12:22

[ TEMATY ]

moralność

etyczne wątpliwości

Poradnia Bioetyczna

Adobe Stock

- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.

„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję