Reklama

Parafia pw. św. Augustyna w Sukowie

Św. Augustyn w Sukowie

Niedziela kielecka 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trochę historii

Historia parafii w Sukowie sięga początków II Rzeczypospolitej. W 1918 r. została powołana do życia parafia pw. św. Augustyna biskupa. Początkowo życie religijne koncentrowało się w małej kaplicy, wybudowanej ku czci Świętego. W 1930 r. rozpoczęto budowę kościoła według projektu profesora Politechniki Lwowskiej Sas-Zubrzyckiego, który był autorem projektów wielu kościołów. Konsekracji dokonał w 1964 r. biskup kielecki Jan Jaroszewicz.
Główną patronką kościoła jest Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski, drugim patronem zaś św. Augustyn biskup, który cieszy się dużą czcią w sukowskiej parafii.
Górująca nad okolicą świątynia została ze względu na swoją wartość architektoniczną wpisana do rejestru zabytków.
Mieszkańcy parafii utożsamiają się ze wspólnotą parafialną, czego wyrazem jest fakt, iż wszystkie 410 rodzin przyjmuje księdza podczas corocznych wizyt duszpasterskich.

Dla wspólnego dobra

Proboszczem parafii od 14 lat jest ks. kan. Henryk Wesołowski. Nie ma wikarego, ale to nie oznacza, że cała praca duszpasterska spadła na jego barki. Jak zapewnia, w parafii jest bardzo liczna grupa osób, które aktywnie się włączają w życie parafialne i nie szczędzą sił w tworzeniu prawdziwej wspólnoty.
Od ponad 80 lat działa w parafii Trzeci Zakon, obecnie opiekuje się nim zelatorka Janina Różyc. Bardzo dobrze działa Apostolat Maryjny ku czci Najświętszej Maryi Panny od Cudownego Medalika. Zelatorką Apostolatu jest Stefania Kozieł, która wraz z 28 członkiniami organizują spotkania modlitewne.
Poradnictwem rodzinnym zajmuje się od lat Halina Baran - matka pięciorga dzieci.
W parafii działa 8 kół różańcowych, w tym jedno męskie, którego opiekunem jest Jan Bieniek. Ponadto istnieją także 4 koła misyjne, 2 żeńskie i 2 dziecięce. Dumą rodziców są także 3 podwórkowe kółka różańcowe dzieci oraz 1 koło różańcowe młodzieży. O misjach zaś pamiętają i za misjonarzy modlą się należący do 4 kół misyjnych męskich oraz dziecięcych.
O powołania do życia kapłańskiego i zakonnego w szczególny sposób modlą się członkowie z grona przyjaciół kieleckiego Wyższego Seminarium Duchownego, które liczy aż 254 osoby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wspólnota

Wspólnotę tworzą ludzie - mówi Ksiądz Proboszcz. Długo przytacza przykłady współpracy z Wojciechem Ziółkowskim - dyrektorem miejscowej szkoły oraz gronem pedagogicznym, której patronują Partyzanci AK Ziemi Kieleckiej. Kształcona w niej młodzież jest powodem do dumy rodziców. Katechezy w szkole podstawowej uczy Ksiądz Proboszcz, zaś za katechizację w gimnazjum odpowiada Tomasz Górka.
Ks. Wesołowski wylicza zasługi parafian, to dzięki nim został zakupiony teren pod cmentarz parafialny, wybudowano ogrodzenie, wykonano alejki i zagospodarowano teren. Kilka lat temu wyremontowano wnętrze kościoła. Kościół i plebania są zabytkowe, co jest powodem do dumy, lecz wiąże się to również ze szczególną ochroną konserwatorską, nie można nic zmieniać w ich wyglądzie, co pociąga za sobą określone koszty.

Duma Parafii

Ksiądz Proboszcz jest dumny z liczby powołań kapłańskich i zakonnych - pokazuje listę, na której widnieje 38 nazwisk. Z samego Sukowa jest 6 księży i 4 siostry zakonne. Stąd pochodzi najstarszy kapłan naszej diecezji, ks. kan. Stanisław Janaszek, liczący 90 lat mieszkaniec Domu Księży Emerytów.
- W pierwszym rzędzie jest na pewno bp Marian Florczyk - mówi, który w kościele sukowskim przyjął chrzest św., pierwszą Komunię św., bierzmowanie, tu miał prymicje kapłańskie i biskupie. Jest to szczególne zadanie dla parafii, aby modlić się za Biskupa i Kapłanów - podkreśla ks. Wesołowski.
Parafianie cieszą się nowym darem powołania do naszego Seminarium Duchownego w Kielcach Remigiusza Minchy, który po ukończeniu studiów świeckich wybrał seminarium.
Dumą parafii są chłopcy, którzy usługują przy ołtarzu podczas Mszy św. - jest ich aż 80, w tym 12 lektorów. Służą parafii w wieloraki sposób, nie tylko przy ołtarzu; zbierają m.in. ofiarę na tacę czy rozprowadzają prasę katolicką, która jest chętnie czytana przez parafian. Wystarczy wymienić tytuły, które są tu obecne: Niedziela, Miłujcie się!, Mały Gość Niedzielny, Apostolstwo Chorych, Różaniec, Rodzina Radia Maryja, List do Pani, Droga i Jaś.
Parafianie chętnie pielgrzymują do sanktuariów. W ciągu ostatnich 14 lat w parafii zostało zorganizowanych aż 107 pielgrzymek, co jest liczbą imponującą. Tradycją się stało, że na Jasną Górę jadą trzy autokary parafian, którzy uczestniczą we Mszy św. i nocnym czuwaniu i tak jest od 35 lat! Praktycznie z każdej pielgrzymki wierni przywożą jakąś pamiątkę, ofiarowując ją dla swojego kościoła, dzięki czemu sukowska świątynia z roku na rok pięknieje.
Wierni z Sukowa nie tylko jeżdżą na pielgrzymki, ale także, co roku biorą udział w Pieszej Pielgrzymce z Wiślicy na Jasną Górę. W tym roku wzięło w niej udział 40 mieszkańców parafii.

Reklama

Tradycja jest pielęgnowana

Od 60 lat istnieje w parafii tradycja pod nazwą „Emaus”. W drugi dzień Świąt Wielkanocnych mężczyźni parafii (ponad 200 osób) przed wschodem słońca przychodzą do kościoła, by biciem dzwonów oznajmić zmartwychwstanie Jezusa. Następnie ok. godz. 6.00 wyruszają na procesję z figurą Chrystusa Zmartwychwstałego, obchodząc całą parafię i głosząc dobrą nowinę o zmartwychwstaniu Pańskim.
Ksiądz Kanonik bierze udział w różnego rodzaju uroczystościach religijno-patriotycznych, jego posługa kombatantom została doceniona, co wyraża się przez fakt, iż został mianowany przez bp. Kazimierza Ryczana kapelanem Związku Inwalidów Wojennych RP w Kielcach. Za swoją działalność ks. Wesołowski otrzymał wiele odznaczeń, ostatnio złotą odznakę honorową ZIW RP.
Ks. Henryk Wesołowski z optymizmem patrzy w przyszłość. Nadzieją jego oraz parafii są dzieci i młodzież, które wbrew obiegowym opiniom, garną się do kościoła. - Jest za co dziękować Panu Bogu i ludziom - podkreśla z dumą. Rzeczywiście, patrząc na sukowską parafię, co do tego stwierdzenia nie można mieć wątpliwości.

Suków znany jest z tego, że działa tu stacja meteorologiczna, która powstała 40 lat temu, jej kierownikiem jest Julian Cudak. W ostatnim czasie głośniej jest także o tej miejscowości z tego względu, że na jej terenie znajduje się poligon wojskowy, na którym ćwiczą żołnierze wyjeżdżający m.in. na misje wojskowe do Iraku.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzice niepełnosprawnych dzieci w Sejmie: aborcja nie jest rozwiązaniem

2024-05-16 16:10

[ TEMATY ]

sejm

rodzice

niepełnosprawność

Adobe Stock

Na wysłuchaniu publicznym w sprawie projektów zmierzających do liberalizacji przepisów aborcyjnych oprócz organizacji pozarządowych uczestniczą także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. - Znam kilkaset rodzin, które mają dzieci z niepełnosprawnościami i Zespołem Downa i oni sobie radzą. To nie jest rozwiązanie problemu - mówiła jedna z matek, Marta Witecka.

Po serii wystąpień przedstawicieli organizacji pozarządowych rozpoczęła się część dla osób indywidualnych. Ta część wysłuchania publicznego potrwa kolejne kilka godzin, gdyż do zabrania głosu zapisało się ponad 300 osób.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję