Wiele mieliśmy telefonów, w których zawarte było poważne zniecierpliwienie i pytanie: „Kochani, kiedy wreszcie będziemy mogli odebrać film, który zamawialiśmy w waszej redakcji?”. Dzisiaj
możemy odpowiedzieć, że film trafił już do parafii, które go zamawiały. Kaseta czeka także na tych, którzy zadeklarowali się ją odebrać w redakcji.
Możemy powiedzieć, że jest wiele parafii, gdzie film cieszył się szeroką popularnością (Myszyniec, Ciechanowiec, Kadzidło, Ostrów Mazowiecka, Ostrołęka, Małkinia, Brodowe Łąki). Tam w przeliczeniu
na wiernego, kaseta przypadała na kilkanaście osób. Księża proboszczowie zgodnie podkreślają, że film ten w ich parafiach ma spełniać rolę ewangelizacyjną. Ks. prał. Kazimierz Chaberek - dziekan
dekanatu czyżewskiego podkreślił, że jego „marzeniem jest, aby ten film trafił do każdej szkoły, aby młodzież chętnie do niego wracała, nim żyła”. Zamówienie, które wywołało w naszych sercach
zdziwienie pochodziło od Księdza Dziekana z Myszyńca. Ks. Zbigniew Jaroszewski dla swojej wspólnoty parafialnej zamówił, uwaga, 300 filmów!
W związku z kolportażem kaset z filmem Mela Gibsona Pasja spotkało nas również kilka rozczarowań. Zdziwiliśmy się bowiem bardzo, że niektórzy kapłani, katecheci odnoszą się do tego filmu z obojętnością,
a niekiedy wręcz wrogością. Wystarczy tylko wspomnieć, że w kilkunastu parafiach nie podano do wiadomości informacji o możliwości zakupu filmu. Wszystkim sceptykom warto przypomnieć, że pewnych spraw
nie można, nie wolno nam przeliczać tylko na pieniądze!
Za pośrednictwem naszego tygodnika pragniemy serdecznie podziękować wszystkich kapłanom, którzy pomogli nam w rozprowadzaniu kaset. Dziękujemy!
Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.
Jezus powiedział do faryzeuszów:
«Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.
Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”.
Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.
Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.
Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.
To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
Dożynki wojewódzkie, zorganizowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego, odbyły się w nowej lokalizacji w Świdniku.
Czas wdzięczności za trud rolników i ich troskę, by nikomu nie zabrakło chleba, rozpoczął się od korowodu, który poprowadził pochodzący ze Świdnika Zespół Tańca Ludowego „Leszczyniacy”. Następnie gospodarze: marszałek Jarosław Stawiarski oraz starosta świdnicki Waldemar Jakson, powitali delegacje wieńcowe oraz gości. – W naszej tradycji dożynki to najpiękniejsze święto polskiej wsi, podczas którego wyrażamy wdzięczność Bogu, ale także kierujemy wzrok na rolników, ludzi ciężkiej pracy, którym zawdzięczamy chleb codzienny leżący na naszych stołach – powiedział J. Stawiarski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.