Reklama

Wydarzenia z diecezji

Szkoła jak spod igły

O tym, jak ważna jest „baza materialna” dla szkoły, wiemy wszyscy. Straszące odpadającą farbą mury, zniszczone i stare sprzęty mogą być widokiem przykrym nie tylko dla samych uczniów i nauczycieli. Dlatego cieszy fakt, że mimo dramatycznej sytuacji gospodarczej w naszym kraju, co jakiś czas kolejne grono uczniów zyskuje nowy gmach szkoły, gdzie może uczyć się w dobrych i przyjaznych warunkach. Niedawno do grona tych szczęśliwców dołączyli gimnazjaliści z Syberii w powiecie żuromińskim. Nowy gmach ich szkoły powstał dzięki środkom finansowym wygospodarowanym przez samorząd gminy Lubowidz. Gimnazjum w Syberii to jeden z 3 obiektów szkolnych wybudowanych przez gminę w ciągu ostatnich 4 lat. Jego poświęcenie miało miejsce 4 września.

Niedziela płocka 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość rozpoczęła się w kościele parafialnym Mszą św., której przewodniczył bp Stanisław Wielgus. W swoim kazaniu skierowanym do społeczności szkolnej Ksiądz Biskup podkreślił znaczenie edukacji, a także wskazał na jej nierozerwalny związek z procesem wychowania, zwłaszcza moralnego. „Trudno sobie wyobrazić ważniejsze zadania ponad zadania edukacyjne - mówił. - Gdy używam słowa »edukacja«, mam na myśli nie tylko wprawianie w biegłość zawodową uczniów i uczennic, ale także cały obszar wychowania, który jest równie ważny, a nawet ważniejszy niż wykształcenie intelektualne.
(...) Nauka rozwija się w postępie geometrycznym i bardzo trudno jest dotrzymać jej kroku, dlatego niezmiernie ważny jest wysiłek intelektualny. Ale to jeszcze za mało. Musi paralelnie występować proces wychowawczy. Szkoła nie może być tylko zakładem kształcącym biegłych specjalistów. Każda szkoła, bez względu na jej poziom, musi być jednocześnie warsztatem człowieczeństwa. Musi dawać młodemu człowiekowi sens życia. To jest niezmiernie ważne zadanie, które stoi w dużej mierze przed kadrą, nauczycielami, profesorami i wszystkimi ludźmi, którzy kształtują młodzież”.
W imieniu rady pedagogicznej Gimnazjum w Syberii gotowość podjęcia trudu nie tylko kształcenia, ale i wychowania młodzieży wyraziła dyrektor szkoły mgr Justyna Kubkowska. Rozpoczynając uroczystość już w nowych murach szkoły, zapewniła wszystkich, że grono nauczycieli dołoży wszelkich starań, aby szkoła ta była bezpieczna i wolna od zagrożeń, przemocy i wszelkiego typu uzależnień. „Chcemy, by nasi uczniowie mieli możliwość pozytywnego kształtowania własnej osobowości i opuścili mury naszej szkoły z podstawami wiedzy, które umożliwią im dalszy rozwój” - podkreśliła Dyrektor gimnazjum.
„Nowy budynek szkoły, w którym się znajdujemy, jest dobrem stworzonym przez ludzi i dla ludzi” - powiedział wójt gminy Lubowidz Wiesław Grędziński. W swoim krótkim przemówieniu przypomniał, że od powstania samorządu w tutejszej gminie silny nacisk kładziony jest na rozwój oświaty, po to, aby zapewnić mieszkającej tu młodzieży jednakowe warunki kształcenia, jak w dużych ośrodkach miejskich. „W ciągu 4 lat - dodał - powstały w naszej gminie 3 nowe budynki szkolne wraz z salami gimnastycznymi, kosztem ponad 7 mlm zł. Ponadto w tym samym czasie trwały remonty w budynkach szkolnych, które w 1996 r. przejęliśmy od Kuratorium Oświaty”.
Życzenia jak najlepszych owoców działalności dydaktycznej i wychowawczej, a także słowa gratulacji społeczności szkolnej i samorządowi złożyli goście, m.in.: Kurator Mazowieckiego Kuratorium Oświaty w Warszawie Ryszard Raszyński, dyrektor Delegatury Mazowieckiego Kuratorium w Ciechanowie Cezary Szeski i starosta żuromiński Janusz Welenc. List gratulacyjny przesłał także marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik.
Biskup Stanisław Wielgus poświęcił mury nowej szkoły, w tym sali gimnastycznej, gdzie odbywała się uroczystość. Poświęcone zostały także krzyże, które zaraz potem rodzice uczniów zawiesili na ścianach sal lekcyjnych.
Oficjalne otwarcie i poświęcenie gmachu syberyjskiego gimnazjum uświetnił występ Zespołu Pieśni i Tańca „Mazovia”, który zaprezentował kilkanaście piosenek i tańców ludowych, a program swój zakończył dedykowaną Księdzu Biskupowi etiudą tańców lubelskich. W tym ważnym dla społeczności szkolnej w Syberii wydarzeniu uczestniczyli także duchowni: ks. dr Daniel Brzeziński, dyrektor Punktu Konsultacyjnego UKSW w Płocku, ks. dr Andrzej Krasiński, pracownik Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej płockiej, ks. prał. Piotr Joniak, gospodarz tutejszej parafii proboszcz ks. Sławomir Krasiński, a także ks. Adam Zaborowski, kapelan Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Jeszcze do niedawna młodzież z Gimnazjum nr 3 w Syberii uczyła się w budynku Szkoły Podstawowej. Nowa siedziba gimnazjum, mieszcząca się tuż obok podstawówki, powstała w bardzo krótkim czasie, w ponad rok. Wykonawcą prac budowlanych była firma „Primbud” z Działdowa. Dziś szkoła w Syberii kształci 123 uczniów z Syberii, Mleczówki i Sinogóry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję