Reklama

20 lat Ruchu Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogi Czytelniku!
Niniejszym opracowaniem chcemy bardzo skrótowo utrwalić 20-letnią historię naszego Ruchu. W ciągu tego czasu zostało przygotowanych do posługi animatora około 700 młodych ludzi. Organizowano corocznie „Wakacje z Bogiem” dla tysięcy dzieci i młodzieży. Wyrażamy wdzięczność Bogu i ludziom, którzy stanęli u początku i obecnie kierują naszym Ruchem.
Zapraszamy do lektury i głębszego poznania RAM.

Tradycyjnie już, pierwsza sobota września br. (4.09.) była bardzo ważnym dniem dla naszego Stowarzyszenia Ruchu Apostolstwa Młodzieży. Od lat właśnie w pierwszą sobotę tego miesiąca obchodzimy Archidiecezjalny Dzień Wspólnoty RAM. W tym roku do Przemyśla zjechało więcej niż zwykle animatorów, księży i zaproszonych gości. Większa była też radość, gdyż świętowaliśmy 20-lecie istnienia Ruchu w naszej archidiecezji. Zawdzięczamy to wielkie dzieło przede wszystkim Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, który - jeszcze jako kardynał - zapoczątkował w 1973 r. w Krakowie Grupy Apostolskie, oraz ks. Franciszkowi Rząsie, będącemu założycielem i pierwszym moderatorem Ruchu w archidiecezji przemyskiej.
Dzień Wspólnoty jest szczególnie emocjonujący dla animatorów RAM, gdyż jest uwieńczeniem rocznej pracy formacyjnej jako kandydata, podczas Studium Animatora, a jednocześnie wezwaniem do dalszej formacji, teraz już jednak jako animatora.
Uroczysta Msza św. pod przewodnictwem abp. Józefa Michalika rozpoczęła się o godz. 11.00 w archikatedrze przemyskiej.
Głównym motywem homilii naszego Arcypasterza była miłość. Miłość, która nie zazdrości, nie szuka poklasku, a współweseli się ze sprawiedliwości. Taką miłością powinien wyróżniać się każdy chrześcijanin, a szczególnie animator. - Chrześcijaństwo jest dla ludzi prawdziwie odważnych - mówił Ksiądz Arcybiskup. - Warto być człowiekiem „Ośmiu Błogosławieństw”, jakim był patron Ruchu bł. Piotr Jerzy Frassati - stwierdził.
Po homilii nastąpił uroczysty obrzęd przyjęcia kandydatów do Diakonii Ruchu. Ksiądz Arcybiskup, udzielając im błogosławieństwa, wręczył atrybuty animatora: krzyż z napisem „Apostolos” oraz brewiarz. Stali się od tej chwili już w pełni animatorami. Odtąd ich głównym zadaniem będzie praca formacyjna i apostolska wśród młodzieży, głównie w parafii i podczas rekolekcji.
W czasie Liturgii dokonano poświęcenia sztandaru RAM. 61 najbardziej zasłużonych dla naszego Ruchu otrzymało „Apostolosy” - statuetki RAM w 4 kategoriach: Duszpasterz, Przyjaciel Ruchu, Organizacja, Animator. Wśród wyróżnionych znaleźli się m.in. abp Józef Michalik, ks. Franciszek Rząsa, ks. prał. Antoni Sołtysik z Krakowa, Teresa Lorenz, Caritas, Wyższe Seminarium Duchowne, Urząd Miasta Przemyśla. Statuetkę otrzymał również przed kilkoma tygodniami Ojciec Święty, który specjalnie na naszą uroczystość przysłał list, w którym dziękuje za kontynuowanie przez nas dzieła RAM.
Po zakończonej Mszy św. wszyscy udaliśmy się do kościoła pw. Świętej Trójcy, gdzie na placu zakonnym Sióstr Benedyktynek przygotowany był skromny posiłek.
Przeżyjmy to jeszcze raz... - tak zatytułowany był kolejny punkt programu, który dotyczył przede wszystkim wspomnień i refleksji nad minionymi latami.
Zakończeniem części oficjalnej programu była sztuka przedstawiająca jeden dzień z życia patrona RAM-u bł. Piotra Jerzego Frassatiego.
A po części uroczystej przyszedł czas na relaks, jednak dość aktywny; wieczorem dla chętnych odbyła się dyskoteka.
Wyrażamy wdzięczność wszystkim, dzięki którym nasza uroczystość mogła się odbyć; przede wszystkim abp. Józefowi Michalikowi za to, że już po raz kolejny zaszczycił nas swoją obecnością i wygłosił słowo Boże, ks. moderatorowi Janowi Mazurkowi za to, że jest z nami już 10 lat; inicjuje, wspiera i angażuje się we wszystkie nasze działania, oraz ks. Mariuszowi Rybie, który wspierał RAM przez wiele lat, a od roku czyni to jako moderator. Dziękujemy również Teresie Lorenz za zaangażowanie i wielkie serce dla młodzieży, a także wszystkim, których tu nie wymieniono, a byli i są z nami, i zawsze możemy na nich liczyć. Szczęść Boże!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymowali do św. Stanisława Kostki

2025-09-24 12:40

Mateusz

To już tradycja! 18 września obchodziliśmy święto św. Stanisława Kostki, patrona Polski oraz dzieci i młodzieży.

Tradycyjnie już w tym dniu z kościoła Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa w Bolesławcu wyrusza niezwykła pielgrzymka - dzieci i młodzieży - do filialnego kościoła św. Stanisława Kostki w Łące (jedynej świątyni w diecezji poświęconej św. Stanisławowi Kostce).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję