Reklama

Tydzień Miłosierdzia

Śmierć otulana życiem

Rozpoczynamy w Kościele przeżywanie kolejnego Tygodnia Miłosierdzia. W tym roku przebiega on pod hasłem:

Niedziela sandomierska 40/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Bogusławem Pituchą - dyrektorem Caritas Diecezji Sandomierskiej - rozmawia ks. Krzysztof Sudoł

Ks. Krzysztof Sudoł: - Czasami bywa tak, że o miłosierdziu łatwo się mówi, ale w konkretnych gestach miłosierdzia oblewamy egzamin z chrześcijańskiej postawy. Jak to wygląda w rzeczywistości diecezji sandomierskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Bogusław Pitucha: - Gdy obserwuję nasze codzienne życie przez pryzmat Caritas sandomierskiej, zdaję sobie sprawę, że Tydzień Miłosierdzia to jedynie okazja do zainicjowania pewnych dzieł, albo do podkreślenia działalności, którą prowadzi Kościół od początku swego istnienia. Obserwacja życia pokazuje jak bardzo wzrasta z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc, liczba osób potrzebujących wsparcia materialnego i duchowego, czy choćby obecności drugiego człowieka. Tacy ludzie najczęściej pozostają sami z codziennymi problemami, nieraz trudnymi do rozwiązania. Ludzie, którzy przychodzą do nas po różnoraką pomoc nie zawsze mogą ją uzyskać, właśnie ze względu na nasze ograniczone trudnościami możliwości.
Odwołam się do słów Jana Pawła II, który w 2002 r. na Błoniach Krakowskich wołał do nas o „wyobraźnię miłosierdzia”, żeby ludzie potrzebujący, żyjący obok nas, nie byli pozostawieni sami sobie. Mam tu na myśli nie tylko wsparcie materialne, niezwykle istotne, ale przede wszystkim obecność, możliwość poczucia, że ktoś ich wysłucha. Osobiście doświadczyłem takiej sytuacji, kiedy osoba, która przyszła do nas po pomoc, powiedziała mi „jeśli ksiądz nie może mi pomóc, to niech chociaż ksiądz mnie wysłucha”.
Nasza instytucja jest powołana nie tylko do tego, żeby rozdawać pewne dobra, ale także po to, żeby organizować pomoc dla ludzi żyjących w trudnej sytuacji. A tych jest bardzo wielu, chociażby ostatnie wydarzenia w Biesłanie. Dla dzieci z Biesłanu Caritas sandomierska organizuje teraz pomoc. Takie akcje pokazują, że nasze społeczeństwo jest w stanie dzielić się z innymi nie tylko tym, co zbywa, ale tym co posiada - i to jest bardzo budujące.

- Temat Tygodnia Miłosierdzia w tym roku brzmi dość prowokująco: „Śmierć otulana życiem”. Czy w ten sposób Kościół chce zwrócić uwagę na problem postawy człowieka zdrowego wobec ludzi umierających, cierpiących? Skąd taki temat?

- Caritas diecezji sandomierskiej prowadzi od kilku lat stacje opieki, placówki terapeutyczne, które w jakimś stopniu są związane z tematem tegorocznego Tygodnia, np. w Tarnobrzegu, z inicjatywy ks. Michała Józefczyka, powstało przy parafii Hospicjum, opiekujące się ludźmi umierającymi, osobami w podeszłym wieku, z poważnymi chorobami, często nieuleczalnymi. Potrzeba istnienia takich miejsc pozostaje poza wszelką dyskusją! Zapewniają one osobom w stanie terminalnym, umierającym w cierpieniu, godny sposób odejścia. Ale idea hospicyjna ma wymiar znacznie szerszy, stąd zwrócenie uwagi tematem Tygodnia Miłosierdzia na godne umieranie osoby w domu, wśród bliskich. Temat Tygodnia ma nas uwrażliwić na powstawanie zespołów hospicyjnych w domu chorego. Ideałem byłby zespół: lekarz, pielęgniarka, ksiądz, grupa wolontariuszy - obecny cały czas przy człowieku chorym, przy rodzinie umierającego. Istnienie i funkcjonowanie takich ośrodków jest tak samo konieczne, jak domów pomocy społecznej, czy domów dziecka. Jednak wiadomo, że lepsze są rodzinne domy dziecka, czy instytucja adopcji, poniewaz dają zupełnie inne możliwości wzrastania dzieciom. Podobnie jest w hospicjach. „Śmierć otulana życiem” to idea pozwalająca na godną śmierć w miejscu i pośród ludzi, wśród których człowiek ten przeżył życie, z którym jest związany, bo tu cieszył się życiem, pracował.

Reklama

- Czyli jest to tegoroczny apel Kościoła o humanitarne warunki dla ostatnich chwil ludzkiego życia. Czego Caritas w tym Tygodniu Miłosierdzia życzy nam wszystkim?

- Placówki prowadzące działalność opiekuńczą, leczniczą przeżywają problemy, również finansowe. Są to placówki nie dofinansowane, borykające się na co dzień z wieloma trudnościami. A Kościół nieustannie spieszy z pomocą ludziom w bardzo złożonej i trudnej sytuacji, także w sytuacji śmierci, ciężkiej choroby. Nie wolno jednak zapominać, że nie zawsze najważniejszą sprawą są środki materialne, czasami o wiele istotniejsze są otwarte dłonie i życzliwość.

- Czyli Caritas życzy nam więcej serca i wrażliwości?

- Jak najbardziej! Żeby dostrzegać każdego człowieka, żeby umieć być przy każdym, a zwłaszcza przy osobie doświadczonej ciężką chorobą, żyjącej w perspektywie przemijania.

- A czego Caritas życzy sobie samej?

- Zanim wypowiem życzenie, chciałbym podziękować ludziom, którzy zawsze i systematycznie nas wspierają. Mam tu na myśli zarówno wszystkie szczeble administracji państwowej i lokalnej, jak i osoby prywatne, a także parafialne i szkolne zespoły Caritas, ofiarodawców i sponsorów.
Natomiast sobie i wszystkim naszym pracownikom, zmagającym się z ludzkimi problemami życzę, aby jak najczęściej, na miarę możliwości i ludzkich potrzeb, nasze decyzje były właściwe. I żebyśmy mieli możliwości i środki do pomagania, wspierania i okazywania życzliwości naszym podopiecznym.

- I oby się te życzenia spełniły nie tylko w Tygodniu Miłosierdzia, ale i w każdym następnym dniu działalności Caritas. Niech nie tylko „śmierć będzie otulana życiem”, ale każde życie, każda potrzeba była „otulana” sercem i dobrocią wszystkich, którzy z tego co posiadają zechcą ofiarować innym tego, czego im brakuje! Dziękuję bardzo za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz

2024-05-15 20:26

[ TEMATY ]

KUL

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz na tym świecie - mówił biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. w kościele akademickim na zakończenie drugiego dnia 56. Tygodnia Eklezjologicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tematem tegorocznej edycji tego wydarzenia jest „Kościół i Państwo - razem czy osobno?”, a jego organizatorem jest Wydział Teologii KUL.

W homilii hierarcha, nawiązując do tekstu dzisiejszej Ewangelii, podkreślił, że Chrystus trwa w nieustannej opiece i modlitwie za wszystkich ludzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję