Reklama

Wiadomości

M. Piotrowski: opozycja stanowiła czynnik inspirujący i stale podgrzewający nieufność KE wobec naszego kraju

Wywiad prof. Mirosława Piotrowskiego dla portalu wpolityce.pl na temat uruchomienia przez Komisję Europejskąa art. 7.1 Traktatu UE.

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Dawid Nahajowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

wPolityce.pl: Komisja Europejska uruchomiła art. 7.1 Traktatu UE wobec Polski. Jak pan to skomentuje?

Prof. Mirosław Piotrowski, europoseł niezależny: Komisja wszczynając tę procedurę potwierdza, że Polska jest dla niej polem doświadczalnym, jak zdyscyplinować kraje członkowskie, które nie chcą słuchać bez żadnej dyskusji jej dyrektyw. Niekoniecznie te dyrektywy są osadzone w prawie unijnym. Częstokroć są wydumane. Nie liczą się traktaty, czyli prawo pierwotne, ale prawo wtórne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Główne źródło prawa unijnego jest pomijane.

Tak i to, co podpisały rządy państw członkowskich, kiedy wstępowały do UE. KE od początku powstania rządu PiS mnoży zastrzeżenia wobec przeróżnych dziedzin objętych reformą w naszym kraju. Wobec tych dziedzin prerogatywy mają jedynie rządy państw członkowskich. KE kwestionuje nie tylko propozycję reformy wymiaru sprawiedliwości, „czepia” się wszystkiego, począwszy od spraw związanych z wymiarem sprawiedliwości aż do tropienia kornika drukarza w Puszczy Białowieskiej. Nie łudźmy się, gdyby nie ten pretekst, Komisja znalazłaby natychmiast inny. Prawicowy rząd w Polsce uwiera KE i eurokratów, którzy hołdują dawnym postkomunistycznym wzorcom. Dowodzi tego powoływanie się na włoskiego komunistę Altiero Spinellego, autora manifestu z Ventotene. Manifest stał się ideologiczną podstawą dla unijnych urzędników na czele z Junckerem.

Reklama

Czy opozycja przyczyniła się do rozpoczęcia procedury?

Niewątpliwie totalna opozycja stanowiła czynnik inspirujący i stale podgrzewający nieufność KE wobec naszego kraju. Ujawniało się to na różnych etapach tego procesu, który nazwałbym go procederem. Było tak podczas wystąpień w Parlamencie Europejskim. Stało się tak, kiedy przedstawiciele opozycji głosowali za rezolucją przeciwko Polsce. Później posłowie PO tłumaczyli, że wszyscy chcieli zagłosować za rezolucją, tylko obawiali się i nadal obawiają się polskiej opinii publicznej.

Przedstawiciele totalnej opozycji powinni być dziś zadowoleni.

Myślę, że tak, ale ich usatysfakcjonowanie nie jest ostateczne, bo na razie to tylko wszczęcie procedury, o którą cały czas zabiegali. Jednak, żeby ją wszcząć potrzebna jest zgoda przynajmniej 22 państw członkowskich. A na to w obecnej chwili nie ma na szczęście co liczyć.

Czy Polska może liczyć tylko na wsparcie Węgier?

Sądzę, że to zależy od sytuacji poszczególnych krajów. Z racjonalnego punktu widzenia powinniśmy móc liczyć na wszystkie kraje, które muszą liczyć się z podobną procedurą. Mam na myśli: Czechy, Rumunię, Bułgarię i Maltę. Na Austrię nie mamy co liczyć, chociaż w polityce często sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Rząd powinien działać wielotorowo i stosować zasadę zmiennych sojuszy.

2017-12-21 07:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Optymistyczne wieści z Brukseli!

Polscy dyplomaci przekonują, że Polska jest usatysfakcjonowana tym, iż 27 proc. środków z puli dla całej UE ma trafić na niwelowanie społecznych skutków transformacji nad Wisłą. Podkreślają jednak, że to nie koniec rozmów. Nieoficjalnie część krajów uważa, że Warszawa dostała za dużo.

Komisja Europejska przyjęła we wtorek propozycję dotyczącą utworzenia Funduszu Sprawiedliwej Transformacji (FST), który ma wesprzeć te regiony, w których realizacja polityki klimatycznej będzie najbardziej bolesna. Pieniądze mają być dostępne dla wszystkich państw UE, a nie tylko tych, w których wydobywa się węgiel.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiony o. Jan Beyzym

Niedziela Ogólnopolska 15/2002

[ TEMATY ]

święty

wikipedia.org

Apostoł trędowatych

"Ryzykować życie na polu bitwy lub w czasie epidemii przez kilka godzin czy dni jest możliwe dla ludzi o dobrym sercu, ale wejść żywym do grobu, gdzie śmierć patrzy w oczy na co dzień i wielu zabiera codziennie, jest wyrazem nadludzkiej odwagi" - napisał jeden z francuskich dzienników zaraz po śmierci o. Jana Beyzyma, w październiku 1912 r.
CZYTAJ DALEJ

X Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka”

2025-10-12 23:32

Biuro Prasowe AK

– Trzeba wspierać modlitwą utrudzonych robotników w Winnicy Pańskiej, by dalej gorliwie pracowali, wiedząc, że nie są sami – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, w dniu Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolatu Modlitwy za Kapłanów „Margaretka”.

Pierwsza część pielgrzymki miała miejsce w Sanktuarium św. Jana Pawła II. O godz. 9.00 uczestnicy wysłuchali konferencji ks. Bogusława Nagela, krajowego duszpasterza Apostolatu „Margaretka”. Następnie, o godz. 9.30, odbyło się wspólne nabożeństwo, po którym wierni wyruszyli o godz. 10.00 w procesji różańcowej do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję