7 października przypada wspomnienie Matki Bożej Różańcowej, które ustanowił papież św. Pius V w 1571 r. Stało się tak dzięki cudownemu zwycięstwu armii chrześcijańskiej nad Turkami pod Lepanto, kiedy
to Ojciec Święty, widząc przygniatającą przewagę Arabów, nakazał modlitwę różańcową we wszystkich kościołach. Około 1600 r. włączono do Różańca trzy wezwania: wiary, nadziei i miłości, symbolizowane
trzema „zdrowaśkami”. W 1858 r. papież Leon XIII ustanowił październik miesiącem szczególnej modlitwy różańcowej, a dodatkowo do Litanii Loretańskiej wprowadził wezwanie: „Królowo
Różańca świętego, módl się za nami”.
W naszej diecezji Msza św. odpustowa zostanie tego dnia odprawiona w prawie trzydziestu kościołach, m.in. w gorzowskiej świątyni przy ulicy Strażackiej. Maleńki, pierwotnie protestancki, kościół położony
jest w odległości 4 km od śródmieścia Gorzowa. Budynek wzniesiono w 1828 r. na miejscu starszej świątyni wzniesionej w konstrukcji ryglowej w latach 1735-1787. Nieznane jest nazwisko architekta,
o którym wiemy tylko tyle, iż pochodził ze środowiska brandenburskiego. Nowy, murowany kościół został w 1904 r. rozbudowany. Z tego okresu pochodzi zachowane wnętrze świątyni. W 1945 r. kościół
został poświęcony i przejęty przez parafię rzymsko-katolicką pw. Chrystusa Króla. W 1982 r. ustanowiono samodzielną parafię, prowadzenie której powierzono ks. Stanisławowi Jaworeckiemu. Funkcję proboszcza
od piętnastu lat sprawuje tutaj dziekan ks. Eugeniusz Drzewiecki, który zastąpił ks. Witolda Andrzejewskiego.
Warto zwrócić uwagę na wystrój prezbiterium. Na głównej ścianie znajduje się krzyż wykonany w 1971 r. Obok umieszczono drewnianą figurkę Matki Bożej, którą poświęcono w 1983 r. Co ciekawe,
istnieje rozbieżność co do pochodzenia artysty, który wykonał rzeźbę. Oficjalnie mówi się, iż figura stanowi dzieło rąk nawróconego Wietnamczyka. Jednak ks. Jaworecki nie ma takiej pewności. Skłania się
raczej do stwierdzenia, iż był to Chińczyk, który został ochrzczony i wziął ślub w Kościerzynie. Niezależnie od tego, jakiej narodowości był autor rzeźby, trzeba podkreślić jego wspaniały kunszt oraz
wyjątkowe piękno figury, w której co niektórzy doszukują się motywów orientalnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu