Reklama

Sobotnie animatorowanie

Niedziela legnicka 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Bogu dziękuję za ten ruch, który przyniósł tyle błogosławionych owoców w sercach młodzieży w minionych trudnych latach, a i dziś stanowi prężne środowisko duchowego rozwoju młodzieży i rodzin”.
Jan Paweł II, krakowskie Błonia 18 sierpnia 2002 r.

Młodzież z Jeleniej Góry, Legnicy, Tomisławia, Polkowic, Wałbrzycha i Boguszowa-Gorc przeżywała w czasie wakacji w miejscowości Sobota rekolekcje dla animatorów Ruchu „Światło-Życie”. Były one zwieńczeniem oazowej drogi formacyjnej i próbą odkrycia swojego miejsca w Kościele. Cel i program Ruchu oazowego wyraża formuła „Światło-Życie”, oznaczająca jedność światła danego od Boga i życia, czyli świadectwa chrześcijańskiego. Animatorzy starali się ocenić swoją dotychczasową drogę oazową i pogłębić rozumienie charyzmatu Ruchu, by odkryć sposób zaangażowania się w ożywienie parafii i diecezji. Tematy spotkań w ramach formacji animatora i szkoły animatora wspólnoty dotyczyły miejsca ruchów w Kościele, charyzmatu metody, poznania kolejnych etapów formacyjnych. Na konferencjach poruszano problemy tożsamości człowieka i jego dojrzewania, godności kobiety i mężczyzny, komunikacji międzyludzkiej, konfliktów w grupie, nowej kultury opartej o wyzwolenie z zagrożeń współczesnego świata. Głównym celem animatorów było odkrywanie swojego powołania. Wyjątkowym darem dla uczestników rekolekcji była obecność Siostry Beaty, magdalenki z Legnicy, która przez swoje świadectwa ukazywała piękno powołania zakonnego i służby. Gościliśmy też Małgorzatę i Mirosława Twardowskich, którzy w przystępny sposób podzielili się doświadczeniem drogi we dwoje, ukazali piękno zaufania drugiemu człowiekowi i poświęcenia się dzieciom. W czasie spotkań w małych grupach poznawano metody pracy we wspólnocie, które pomogą w formacji parafialnej. Animator Roman Szalast w ramach szkoły modlitwy wskazywał na fundament życia duchowego, a pogodne wieczory uczyły nas wspólnego przeżywania radości.
Rekolekcje nie mogłyby się odbyć, gdyby nie życzliwość biskupa legnickiego Tadeusza Rybaka, który zezwolił na ich przeprowadzenie w naszej diecezji i pobłogosławił temu dziełu, za co mu dziękuję. Dziękuję też ks. prał. Tadeuszowi Dańko i Księżom Michalitom z Soboty. Jestem bardzo wdzięczny sponsorom: ks. Przemysławowi Turowi, państwu Janczak, rodzicom uczestników, mieszkańcom Soboty i okolic oraz wielu innym, którzy dzielili się z nami swoją dobrocią. Szczególne „Bóg zapłać” należy się paniom Antoninie Szpisak i Eleonorze Smolińskiej, które po raz dwudziesty bezinteresownie służyły w kuchni. Pozostaje mieć nadzieję, że potencjał wiedzy i wiary zdobytej na drodze oazowej zaowocują w posłudze animatorskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję