Reklama

Niedziela Małopolska

Męczennicy lekcją dla nas

- Słowa Piłata: „Ecce Homo" i obraz św. Brata Alberta, noszący ten tytuł, są nieustannym wezwaniem dla nas, aby każdy z nas, jeśli chce być uczniem Chrystusa, brał swój krzyż, krzyż swej codzienności i zdążał za swoim Mistrzem - mówił arcybiskup Marek Jędraszewski w kolejnym kościele stacyjnym - Sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta w Krakowie.

[ TEMATY ]

kościoły stacyjne

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim, s. Teresa Maciuszek, przywitała wszystkich zgromadzonych z metropolitą krakowskim na czele. Szczególne słowa powitania skierowała także w kierunku rodziców prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej i prosiła, by przekazali mu zapewnienie o codziennej modlitwie w jego intencji.

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Arcybiskup Marek Jędraszewski w homilii wygłoszonej do zebranych nawiązał do słów Chrystusa, które wypowiedział do Piłata o tym, że Jego królestwo nie jest z tego świata oraz że przyszedł na świat, by dać świadectwo prawdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Piłat nie był człowiekiem z prawdy, skoro wątpił w jej istnienie. (...) Nie byli z prawdy także ci, którzy wybrali złoczyńcę, zbrodniarza Barabasza. Chcieli mieć jego pośród siebie, a nie Światłość Świata, Bożego Syna Jezusa Chrystusa. Nie byli także z prawdy żołnierze rzymscy, którzy z Jezusa zrobili sobie widowisko. Jak słyszeliśmy, upletli z cierni koronę, włożyli Mu na głowę, okryli Go purpurowym, żołnierskim, rzymskim płaszczem a potem szydzili z Niego, policzkowali Go i poniżali, a ponieważ nie byli ludźmi z prawdy, mogli dowolnie wypowiadać szydercze: „witaj królu żydowski".

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

Reklama

Metropolita zwrócił także uwagę, że nie wiemy do końca, co znaczyły słowa Piłata: „Oto Człowiek". Ale nawet jeśli miało to być szyderstwo, było prawdą - Chrystus rzeczywiście był człowiekiem, a stał się nim dla naszego odkupienia.

W drugiej części homilii metropolita krakowski wyjaśnił, że także wierni w Rzymie gromadzą się dziś w kolejnym kościele stacyjnym, a jest nim Bazylika św. Szczepana. Arcybiskup zaznaczył, że jest to miejsce, w którym znajdują się relikwie św. Szczepana i innych męczenników, żyjących w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. W świątyni znajdują się także freski, przedstawiające w bardzo sugestywny sposób cierpienia męczenników.

- Te freski uderzają swoim naturalizmem. (...) Stanowią wielką lekcję tych wszystkich, którzy, jak pisze św. Paweł, łączyli swe cierpienie z cierpieniem Chrystusa dla dobra Jego ciała, którym jest Kościół. Lekcję, która jest nam przekazywana z pokolenia na pokolenie i która tak przejmujący wyraz znalazła w posłudze miłości i oddaniu się do końca biednym, o których tak łatwo powiedzieć - ludzie z marginesu. Myślę o świadectwie o Chrystusie danym nam przez św. Brata Alberta i przez bł. Bernardynę - mówił arcybiskup.

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska/www.diecezja.pl

- Słowa Piłata: „Ecce Homo" i obraz św. Brata Alberta, noszący ten tytuł, są nieustannym wezwaniem dla nas, aby każdy z nas, jeśli chce być uczniem Chrystusa, brał swój krzyż, krzyż swej codzienności i zdążał za swoim Mistrzem, przyczyniając się w ten właśnie sposób, na przekór logice tego świata, do budowania Królestwa prawdy i miłości, sprawiedliwości i pokoju - powiedział, kończąc homilię, metropolita krakowski.

2018-03-24 09:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

51 stacji modlitwy w Częstochowie. Kościoły stacyjne

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

Wielki Post

kościoły stacyjne

Karol Porwich/Niedziela

Pierwszym kościołem stacyjnym będzie tradycyjnie bazylika archikatedralna Świętej Rodziny

Pierwszym kościołem stacyjnym będzie tradycyjnie bazylika archikatedralna Świętej Rodziny

Od czterech lat trwa tradycja modlitwy w kościołach stacyjnych Częstochowy.

Pielgrzymowanie do nich w naszym mieście rozpoczyna się w Środę Popielcową i kończy w Niedzielę Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Dostępna jest już kolejna edycja bestsellerowego terminarza – "365 stron życia. 2026"

2025-10-06 10:50

[ TEMATY ]

"365 stron życia"

Mat.prasowy

Wszystko, co potrzebne jest zorganizowanej gospodyni domowej – i nie tylko jej – dostępne w jednym miejscu. Tym właśnie jest terminarz "365 stron życia. 2026" na rok 2026.

Zawiera: proste przepisy na smaczne dania i desery, codzienne listy do notowania zakupów i wydatków, miejsce do zapisywania wydarzeń i rocznic rodzinnych, użyteczne rady, ciekawostki, sentencje i imiona solenizantów. "365 stron życia. 2026" łączy prozę życia z duchowością – terminarz został wzbogacony m.in. o: patronów i wspomożycieli dnia, niedzielne Ewangelie z komentarzami, motta i odnośniki do czytań liturgicznych. Nasz terminarz jest praktyczną pomocą w uporządkowaniu zajęć dnia codziennego, to także chwila wytchnienia od dzisiejszej, zabieganej rzeczywistości. Wraz z tym terminarzem możemy odkrywać piękno życia dzień po dniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję