Reklama

Kaplica kolejarzy i podróżnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Andrzejem Kuliberdą, duszpasterzem kolejarzy i opiekunem kaplicy pw. św. Katarzyny, św. Krzysztofa i św. Archanioła Rafała na dworcu kolejowym w Częstochowie, rozmawia Mikołaj Browarski

Mikołaj Browarski: - 25 listopada przypada liturgiczne wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej - patronki pracowników kolei, a zarazem kaplicy dworcowej w Częstochowie. Z tej okazji chciałbym zapytać Księdza o potrzebę duszpasterstwa kolejarzy i podróżnych oraz o jego formy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Andrzej Kuliberda: - Duszpasterstwo kolejarzy jest podobne do każdego innego duszpasterstwa zawodowego, z tym, że kolejarze mają swoje problemy, które należy uwzględnić, głosząc orędzie zbawienia. Obecnie kolej przeżywa restrukturyzację i kolejarze bardzo boją się tych zmian. Obawiają się zwolnień grupowych, co sprawia, że powołanych jest kilkanaście związków zawodowych, które dzielą środowisko pod względem interesów grup zawodowych i służb. Ponadto kolej została przekształcona na niezależnie istniejące od siebie zakłady. Duszpasterstwo kolejarzy pozostaje więc tą płaszczyzną, na której spotykają się pracownicy wszystkich zakładów. Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie Mszy św. na Czubach w Lublinie, w 1987 r., powiedział: „Kolejarze, nie dajcie się dzielić. Bądźcie zjednoczeni”. Te słowa są mottem działalności duszpasterstwa kolejarzy w ostatnich latach.
Jeśli chodzi o formy duszpasterstwa kolejarzy, to na poziomie krajowym odbywają się różnego rodzaju spotkania i pielgrzymki o charakterze formacyjnym, organizacyjnym czy modlitewnym. W tym roku w dniach 6 i 7 listopada odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy na Jasną Górę pod hasłem: Mocą Eucharystii Chrystus czyni nas świadkami nadziei XXI. Pielgrzymka zgromadziła rzesze kolejarzy wraz ze swymi duszpasterzami. Uroczystej Sumie ze Szczytu Jasnej Góry przewodniczył i homilię wygłosił abp Stanisław Nowak. Metropolita Częstochowski ukazał obecność Chrystusa na kolei wczoraj, dziś i jutro. Można powiedzieć, że dziś, wobec różnych trudności i przekształceń na kolei, a co za tym idzie - wobec zwolnień, Chrystus na kolei jest Cierpiący. Ale ten sam Chrystus jest też Nadzieją jutra.

- Jak realizowane jest duszpasterstwo kolejarzy i podróżnych na terenie naszej archidiecezji?

- W miarę możliwości włączamy się propozycje krajowe. Ponadto w ciągu ostatnich 2 lat spotykaliśmy się z okazji różnych uroczystości, jak: Boże Narodzenie, dzieląc się opłatkiem z Księdzem Arcybiskupem, patronalne święto kolejarzy we wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej, poświęcenie obrazu „Jezu, ufam Tobie” i dedykacja drogi krzyżowej, które znajdują się w naszej kaplicy. Byliśmy także z pielgrzymką w Licheniu. Watro dodać, że z okazji poświęcenia obrazu „Jezu, ufam Tobie” abp Nowak odprawił Mszę św. za kolejarzy i zawierzył świat kolei Bożemu Miłosierdziu.
Mówiąc o duszpasterstwie kolejarzy, trzeba wspomnieć o naszej kaplicy, która służy nie tylko kolejarzom, ale wszystkim podróżnym. Jak ważne jest duszpasterstwo podróżnych w dobie tak częstego przemieszczania się ludzi, świadczy fakt istnienia Papieskiej Rady ds. Migrantów i Podróżnych, której zadaniem jest m.in. inspirować duszpasterstwo podróżnych. Nasza kaplica wychodzi naprzeciw tym potrzebom, a ściślej mówiąc - potrzebom podróżujących koleją.

Reklama

- W jaki sposób funkcjonuje duszpasterstwo w dworcowej kaplicy?

- Dzięki temu, że w kaplicy jest obecny Najświętszy Sakrament, podróżny ma przede wszystkim możliwość zatrzymania się przed Jezusem Eucharystycznym, wyciszenia i pomodlenia. Ponadto, wyruszając w podróż może się zaopatrzyć w książki i czasopisma religijne m.in. Tygodnik Katolicki Niedziela. Część czasopism jak: młodzieżowa Droga, miesięcznik rodzin katolickich Arka, tygodnik Źródło, czy też Cuda i Łaski, podróżny może zabrać za darmo. Chciałbym podziękować Wydawcy tych czasopism, że sam wyszedł z taką inicjatywą.

- Jak często w kaplicy sprawowana jest Msza św.?

- Msza św. sprawowana jest codziennie, zarówno w dni powszednie, jak i w uroczystości i niedziele, zawsze o godz. 15.00. Mszę św. poprzedza Koronka do Bożego Miłosierdzia, a po Eucharystii wystawiony jest przez pół godziny Najświętszy Sakrament do adoracji w ciszy. Jedynie w czwartek, zamiast adoracji w ciszy, odmawiamy Różaniec. Natomiast w maju, czerwcu i październiku są odpowiednie nabożeństwa. Codziennie też, w ramach sprawowanej Eucharystii, głoszona jest homilia. Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu jest możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania.

- Czy tak rozbudowane codzienne nabożeństwo nie odstrasza swoją długością?

- Praktyka pokazuje, że nie odstrasza, a wręcz przyciąga niektórych. Na codziennym nabożeństwie gromadzą się bowiem nie tylko podróżni, ale i pobliscy mieszkańcy. Oczywiście, nie wszyscy zostają na adoracji do końca. Są natomiast tacy, którzy przychodzą tylko na adorację.

- Kiedy powstała kaplica?

- 8 listopada... r. o godz. 18.00 została poświęcona i oddana do publicznego kultu wiernych pierwsza w Polsce kaplica na Dworcu Głównym PKP w Częstochowie. Z inicjatywą zorganizowania kaplicy wystąpił ówczesny proboszcz parafii archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie ks. prał. Marian Duda. Od początku, aż po dzień dzisiejszy, ze zrozumieniem, ogromną życzliwością, a także pomocą wobec inicjatywy powstania kaplicy odniosły się władze PKP. Kolejnymi opiekunami kaplicy byli: ks. Jacek Fulianty i ks. Andrzej Karczewski.
Podczas poświęcenia kaplicy abp Stanisław Nowak zwrócił szczególną uwagę, że Jezus Chrystus jest naszą Drogą i jest zjednoczony z każdą z naszych ludzkich dróg. Podkreślił również, że pielgrzymi przybywający do Częstochowy będą mogli już z tego miejsca być witani przez Matkę Bożą w Jej Obrazie Jasnogórskim. W kaplicy bowiem, obok obrazu „Jezu, ufam Tobie”, znajduje się kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

- Kto pomaga Księdzu w opiece nad kaplicą?

- Kaplica nie mogłaby służyć kolejarzom i podróżnym, gdyby nie osoby pełniące w niej dyżury i dbające o jej wystrój. Są to wierni z całego miasta, a nawet z okolic. Chciałbym im w tym miejscu podziękować, zarówno tym, którzy dawniej pełnili dyżur, jak i obecnie stojącym na straży porządku w kaplicy. Nie jest to rzecz prosta. Kaplica jest bowiem otwarta codziennie w godz. od 7.30 do 18.00, a w wakacje nawet dłużej. Są to więc setki godzin w miesiącu. A trzeba przyznać, że nie ma takiej chwili, kiedy kaplica byłaby pozostawiona bez opieki. Dziękuję więc młodzieży: Ani, Monice, Oli, Kalinie, Anecie, Karinie, a także dorosłym - państwu Klekowskim, paniom: Sadowskiej, Huczko, Jamie, Rakoczy, Pychyńskiej oraz panu Klimasowi.

- Czy mógłby Ksiądz przybliżyć sylwetkę św. Katarzyny Aleksandryjskiej - patronki kolejarzy?

- Św. Katarzyna Aleksandryjska urodziła się pod koniec III wieku w zamożnej rodzinie. Źródła donoszą, że była osobą starannie wykształconą i piękną. O jej rękę ponoć daremnie ubiegali się najznakomitsi obywatele miasta. Na nic to się zdało, gdyż jako chrześcijanka, Katarzyna ślubowała czystość. Legendy z VI wieku donoszą, iż wyróżniała się także zdolnościami retorycznymi. Ponoć w dyspucie, jaką podjęła z 50 wybitnymi filozofami z dworu wielkorządcy cesarskiego - Galeriusza Maksymiana, potrafiła obalić ich pogańskie teorie i nawrócić ich na chrześcijaństwo. Miało to wywołać gniew Maksymiana i skazanie nieszczęsnych mędrców na śmierć przez spalenie na stosie. Legenda mówi, że do więzienia trafiła wkrótce także bohaterka owej historii. Aby odwieść ją od wiary, stosowano ponoć najróżniejsze wymyślne tortury: biczowanie żyłami wołowymi, głodzenie i łamanie kołem. W trakcie owej ostatniej tortury działy się ponoć rzeczy niezwykłe - szprychy rozpadły się, raniąc widzów, a nie wyczyniając krzywdy Katarzynie. Cud ten miał spowodować nawrócenie się żołnierzy, biorących udział w tym niecnym procederze. Maksymian kazał więc Katarzynę ściąć mieczem. Nie wiadomo, gdzie Święta została pochowana, ale legenda wspomina o cudownym przeniesieniu jej ciała przez anioły na Górę Synaj, gdzie do dziś mieści się klasztor pod jej wezwaniem.

- Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę dalszej owocnej pracy.

- Dziękuję bardzo za życzliwość. Na koniec chciałbym zaprosić Czytelników Niedzieli do naszej kaplicy, szczególnie w dniu 25 listopada - w patronalne święto kolejarzy. Tego dnia będziemy również wspominać św. Katarzynę Aleksandryjską.

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję