Reklama

„Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (52)

Niedziela przemyska 47/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

33. Niedziela zwykła, rok „C” 2 Sm 5,1-3; Kol 1,12-20; Łk 23, 35-43

„Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest król żydowski»” (Łk 23,38)
„Jezus Chrystus jest Królem Kościoła tryumfującego, i to nie tylko jako Bóg i Stwórca nieba i ziemi, ale także jako Człowiek, bo przez Wcielenie Człowieczeństwo Jego zostało wyniesione ponad wszystkie stworzenia i otrzymało najwyższą władzę nad niemi. Ponieważ Bóg - Człowiek postanowił odkupić świat upokorzeniem i cierpieniem, przeto zrzekł się na pewien czas tej czci, jaka się należała Boskiemu i Królewskiemu Jego Majestatowi; co więcej, przyjął na siebie postać sługi i wyniszczył się aż do śmierci krzyżowej. Ale zmartwychwstanie zapewniło Mu zwycięstwo nad śmiercią, światem i czartem, a wniebowstąpienie zaprowadziło Go na tron chwały.
Jezus Chrystus jest Królem Aniołów, bo któremu z nich rzekł Ojciec Niebieski: «Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził» (Hbr. 1,5)? - a gdy Pierworodnego wprowadził na okręg ziemi, czyż nie taki wydał rozkaz: «Niech Mu oddają pokłon wszyscy Aniołowie Boży» (Hbr 1, 6).
Nic dziwnego też, że Aniołowie śpiewali nad Jego żłóbkiem, że Mu usługiwali na puszczy, że stali na straży przy Jego grobie. Nic dziwnego, że Pan Jezus w dzień sądu ostatecznego pośle Aniołów, jakby heroldów i woźnych swoich, aby zgromadzili «wybrane Jego ze czterech wiatrów».
Pan Jezus jest również Królem wszystkich Świętych, bo od Niego pochodzi wszelka ich łaska, świętość i chwała. Wszyscy też Aniołowie i Święci, wraz z Królową swoją, Bogarodzicą Maryją, składają nieustanny hołd «Zasiadającemu na tronie i Barankowi», wołając: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Wszechmogący (Ap 4, 8), to znowu: «Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo i mądrość i moc i cześć i chwałę i błogosławieństwo» (Ap 5, 12).
Baranek ten króluje nad niebem i ziemią i sprawuje sąd nad każdą duszą, która opuszcza tę ziemię; ale zarazem jako Pośrednik nasz, wstawia się za grzesznym światem, jako Zbawca nasz, spuszcza nieustannie swe łaski przez Ducha Świętego, jako Głowa Kościoła, opiekuje się nim i rządzi. (...)
Pan Jezus jest również Królem Kościoła wojującego. Ciężką była dola Józefa, syna patryjarchy Jakuba, kiedy przez zawistnych braci został sprzedany Izraelitom i zawiedziony do Egiptu, a tu z poduszczenia złej niewiasty wtrącony do więzienia; ale jakże wielkie potem nastąpiło wywyższenie! Bo oto Faraon postanowił go nad domem swoim, a nawet rzekł do niego: «Ty zatem będziesz nad moim dworem i twoim rozkazom będzie posłuszny cały mój naród. Jedynie godnością królewską będę cie przewyższał» (Rdz 41, 40). Niebawem nawet bracia Józefa pokłonili się mu.
Nierównie większym było poniżenie się Syna Bożego, czy to w żłóbku, czy w Nazarecie, czy w życiu publicznym, czy szczególnie w czasie męki; ale za to jaka [była] chwała z chwilą zmartwychwstania! «Uniżył samego siebie - mówi o Chrystusie Panu Apostoł - stawszy się posłusznym aż do śmierci i to smierci krzyżowej. Dlatego też Bóg nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych» (Flp 2, 8-10)
Wstąpiwszy do nieba, zsyła Pan Ducha Świętego na Apostołów, a łaski, śmiercią swoją wyjednane, daje nieustannie Kościołowi swojemu, którym po wszystkie wieki rządzi. Krzyż Jego obala synagogę żydowską, niszczy bożyszcza pogańskiego Rzymu i ukazuje się nie tylko na wieżach miast, ale i na koronach cesarskich, tak że zarówno ludy dzikie, jak oświecone, zarówno prostaczkowie, jak mędrcy i władcy, korzą się przed Ukrzyżowanym. Oddawajże i ty cześć Boską Nieśmiertelnemu Królowi wieków, bądź Mu zawsze posłuszną i rozszerzaj Jego królestwo w duszach.
Wprawdzie Pan Jezus uniża się sam w Przenajświętszej Tajemnicy Ołtarza, i to rzec można, głębiej, niż na krzyżu; ale zato Oblubienica Jego Kościół św. wysila się, by uczcić Boskiego Oblubieńca, a Króla nieba i ziemi.
Msza św. jest najgłębszym hołdem dla Trójcy Przenajświętszej, najdoskonalszym dziękczynieniem za dary dane całemu światu, przeobfitym zadośćuczynieniem i przebłaganiem za grzechy ludzkości, najcenniejszą i najskuteczniejszą modlitwą o nowe łaski; toż nie dziw, że Kościół tę Ofiarę najwyższą i najświętszą taką czcią otacza.
Komunia św. jest źródłem życia dla jednostek i całego Kościoła, a nikt jej nie przyjmuje, by pierwej nie uczcił Boga utajonego i by potem nie zdobywał się na różne ofiary. Jakże głębokim uczczeniem, a przy tym wynagrodzeniem za doznane zniewagi jest każde wystawienie Przenajświętszego Sakramentu (...) jak wielkim hołdem dla Króla utajonego są Kongresy eucharystyczne, czy międzynarodowe (których do 1914 r. było 24), czy narodowe i diecezjalne.
Uznawajże i ty Pana Jezusa swoim Królem, służ Mu wiernie i z miłością, zapraszaj Go gorąco do serca swego, mając na sobie zawsze szatę godową, idź za Nim z wielką pokorą, gdy niesiony bywa w procesji, przyczyniaj się do przyozdobienia Jego świątyń i do Jego tryumfu w duszach. (...) Przenajświętszy Sakrament jest nie tylko ogniskiem publicznej służby Bożej i źródłem żywotności Kościoła, ale Jego radością, chwałą, obroną i pociechą; bo Pan Jezus, jako Arcykapłan Kościoła, spełnia Ofiarę najświętszą, przemawia i rozdaje łaski przez widome kapłaństwo, jako Król Kościoła, rządzi nim niewidzialnie przez swoją prawdę i swoje prawo, a widzialnie przez swojego Namiestnika, jako Oblubieniec Kościoła, podziela wszystkie jego losy, broni go w walkach i cieszy w boleściach. Gdzie Kościół świętego używa pokoju, tam i Król Jego w Eucharystii otoczony jest czcią i miłością. I przeciwnie, gdzie Kościół doznaje ucisku, tam i Chrystus Pan jest prześladowany; wszakże On z Kościołem zstąpił do katakumb i musiał opuścić kraje heretyckie.
Jezus Chrystus jest wreszcie Królem Kościoła cierpiącego.
Opowiada Ewangelia, że kiedy Zbawiciel wchodził do miasta Naim, wynoszono z bramy zmarłego młodzieńca, a za nim szła matka wdowa, płacząc. Słodki Jezus ulitował się nad nią i rzekł: «Nie płacz»; po czym przystąpił i dotknął się mar, mówiąc: «Młodzieńcze, tobie mówię, w stań» i natychmiast usiadł on, który był zmarły, i począł mówić; a wszyscy wielbili Boga. Któż jest tą matką stroskaną? Oto Kościół święty. A kogo przedstawia zmarły młodzieniec? Albo grzeszników, albo dusze w czyśćcu cierpiące. Pierwszych wskrzesza Pan Jezus, dając im łaskę skruchy i wiodąc ich do Sakramentu Pokuty; drugim daje życie„ łagodząc ich mękę i otwierając im bramy nieba.
Jest prawdą wiary, że dusze w czyśćcu ponoszą męki? Wielkie, jako karę doczesną, której za życia nie odpokutowały, i że te męki można im skrócić czy złagodzić, albo modlitwą, jałmużną i dobrymi uczynkami, już postem i umartwieniem wszelakim, już szczególnie Ofiarą Mszy świętej, bo ta Ofiara, jako powtórzenie Ofiary krzyżowej, ma także moc zadośćczynną i przebłagalną. (...)
Pamiętajże i ty o duszach twoich rodziców, krewnych, dobrodziejów, przełożonych, i sióstr zakonnych, jak niemniej o tych, którzy znikąd ratunku nie mają. (...)
Modląc się za duszami zmarłych, polecaj wzajem ich modlitwie swe potrzeby, bo one modlą się za nami, o ile je do tego Bóg sam objawieniem swoim skłania. Nie można też wątpić, że one łącząc się z Kościołem tryumfującym i wojującym, adorują swego Zbawcę i Króla, obecnego na tylu ołtarzach i w tylu przybytkach.
(Św. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa, Kraków 1918, s. 721-726)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niesamowita święta Rita

22 maja 1628 r. jest dniem wyjątkowo gorącym. W niewielkim kościele wypełnionym pielgrzymami robi się duszno, wręcz nie do wytrzymania, właśnie w chwili, gdy odczytywany jest dekret papieski gloryfikujący świętą. Ciżba napiera na siebie z coraz większą wrzawą i jest tylko krok od bójki. Niespodziewanie zmarła otwiera oczy i kieruje je w stronę wiernych... Zapada absolutna cisza

Umbryjska Cascia od wieków przyjmuje rzesze pielgrzymów i jest świadkiem licznych cudów dokonywanych za wstawiennictwem tej, dla której nie ma spraw beznadziejnych. Św. Rita nieustannie wygrywa w rankingach świętych – we Włoszech ustępuje jedynie św. Antoniemu – a wszystko dzięki skuteczności w największych nawet problemach. Do niej zwracają się o pomoc ludzie dotknięci ciężkimi doświadczeniami, problemami małżeńskimi, matki – także te oczekujące potomstwa czy mające problem z poczęciem dziecka, ale również osoby poniżane, samotne, chore na raka i ranne. Dzięki Ricie wiele małżeństw wybaczyło sobie zdradę małżeńską, wielu podjęło terapię antyalkoholową, a kobiety, które przez lata roniły, urodziły zdrowe dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję