Reklama

W Roku Maryi Niepokalanej

Niedziela częstochowska 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z abp. Stanisławem Nowakiem - metropolitą częstochowskim, wiceprzewodniczącym Papieskiej Akademii Niepokalanej - rozmawia ks. inf. Ireneusz Skubiś

Ks. inf. Ireneusz Skubiś: - Niedawno Ojciec Święty Jan Paweł II mianował Ekscelencję drugim wiceprzewodniczącym Papieskiej Akademii Niepokalanej - „Pontificia Accademia dell’Immacolata”. Akademia, która powstała w 1835 r., jest bardzo zasłużoną instytucją, mającą na celu przede wszystkim głoszenie kultu Maryi Niepokalanej. Jej przewodniczącym jest kard. Andrzej Maria Deskur.
Serdeczne gratulujemy Księdzu Arcybiskupowi wyróżnienia i prosimy o kilka słów refleksji na ten temat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Abp Stanisław Nowak: - Dziękuję bardzo za dobre słowa Księdza Redaktora. Oczywiście, cokolwiek Ojciec Święty poleci, jest łaską dla biskupa, bo jest to zawsze wyraz papieskiego zaufania i chciałoby się na to zaufanie jak najlepiej odpowiedzieć. W naszym przypadku jest to właściwie potwierdzenie tego, co w Częstochowie, głównie dzięki sanktuarium na Jasnej Górze, czynimy na chwałę Maryi. Jest to jakby zatwierdzenie tego, że biskup częstochowski jest zaangażowany w wielką działalność na rzecz rozwoju kultu maryjnego. Częstochowa odgrywa wielką rolę w tym kulcie, nasze sanktuarium jest niezwykłe, o skali światowej, i to zostało zauważone i zaakceptowane. Pierwszym wiceprzewodniczącym Akademii jest arcybiskup Loreto, a więc te dwa sanktuaria stanęły na czele Akademii, która ma założenia naukowe, kulturalno-religijne, ale i apostolskie. Akademia ma szerzyć kult Matki Bożej, w szczególności w tajemnicy Niepokalanego Poczęcia.
Warto uświadomić sobie, czym jest akademia papieska, jaka jest jej ranga. Otóż nie jest to tak wielka instytucja, jak np. Sekretariat Stanu - rodzaj ministerstwa spraw zagranicznych Stolicy Apostolskiej, nie spełnia ona też takiej roli, jak kongregacje - wielkie dzieła, które służą Ojcu Świętemu w kierowaniu Kościołem.
Papieska Akademia Maryi Niepokalanej założona została w 1835 r. wśród studentów Seminarium rzymskiego i Uniwersytetu Gregoriańskiego, wśród młodych, którzy studiowali mariologię i chcieli szerzyć kult Matki Bożej. Mądrość nakazuje łączyć wiedzę z religijnością i pobożnością. Wiedza nieraz nadyma - siencia inflat. Kiedy jednak weryfikuje się ją w praktyce, łącząc z pobożnością, to jest dobrze. Ci młodzi ludzie nie tylko studiowali, ale byli pobożni pobożnością maryjną. Zgrupowało się wnet przy nich wielu uczonych i z biegiem czasu zatwierdzono Akademię jako instytucję zajmującą się nauką, literaturą i sztuką. Było to 7 lipca 1847 r., pod imieniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Na siedzibę wybrano konwent rzymski pn. Świętych Apostołów Braci Mniejszych Franciszkanów Konwentualnych. Mieszkał tam i studiował na Gregorianum św. Maksymilian Kolbe, który w 1917 r. założył w Rzymie Rycerstwo Niepokalanej.
Nazwa Akademii pochodzi z 1864 r., nadał ją bł. Pius IX, na 10-lecie ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu i zechciał wpisać swoje imię do albumu akademickiego studentów różnych narodowości. To wielki zaszczyt, że papież, który tak długo kierował Kościołem powszechnym (32 lata), ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny i stał się członkiem Akademii. W ten sposób Akademia osiągnęła pewną godność.
Od 1938 r., za aprobatą Piusa XI, Akademia zasłynęła z działalności akademickiej. Ma też przywilej, że 8 grudnia w obecności Ojca Świętego składa homagium z kwiatów przed słynną kolumną Matki Bożej Niepokalanej na Placu Hiszpańskim w Rzymie.
W 1988 r. Jan Paweł II zatwierdził nowy statut Akademii, a w 1995 r. poddał go unowocześnieniu. Przewodniczący Akademii jest członkiem Rady Koordynującej dla wszystkich akademii papieskich.

- Przeżywamy Rok Niepokalanej. Prosimy zatem o kilka uwag, dotyczących pogłębiania kultu Maryi Niepokalanej w naszej archidiecezji.

Reklama

- Uroczystości maryjne w archidiecezji częstochowskiej powoli dobiegają już końca. Odbyła się m.in. koronacja Obrazu Niepokalanej Ucieczki Grzeszników w Kłobucku. Była to wielka manifestacja dla uczczenia 150-lecia ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Na starożytny obraz Matki Bożej zostały nałożone korony.
Dalej - po raz pierwszy w historii naszej archidiecezji, we wrześniu br. odbyła się archidiecezjalna pielgrzymka do Lourdes, gdzie zawierzyliśmy się Matce Bożej Niepokalanej. To tam Matka Boża odpowiedziała św. Bernadetcie na jej pytanie: Kim jesteś, Piękna Pani? - „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”. Ojciec Święty też tam pojechał, żeby uczcić Rok Maryi Niepokalanej.
Na początku lipca w Leśniowie, z inicjatywy przeora Konwentu Paulinów, poświęciłem dużą kolumnę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej przed sanktuarium Matki Bożej. Poświęciłem też piękną kapliczkę w Strojcu k. Praszki.
W październiku mieliśmy wielką pielgrzymkę różańcową dla uczczenia Roku Niepokalanego Poczęcia - organizowało ją Rycerstwo Niepokalanej.
W wielu parafiach podejmowane są różnorakie inicjatywy z okazji rocznicy związanej z tym dogmatem. Bardzo ważne jest, byśmy ożywili i pogłębili miłość do Matki Bożej Niepokalanie Poczętej także przez zewnętrzne praktyki, np. śpiewanie Godzinek. Dawniej w każdym polskim domu śpiewało się Godzinki. Myślę, że dobrze byłoby wrócić do tej tradycji.
Zachęcam też i proszę, by po każdym dziesiątku Różańca dodawać modlitwę, którą bardzo propagował św. Maksymilian Maria Kolbe: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za tymi, którzy się do Ciebie nie uciekają, zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie”.
Proszę też, żeby nabywać i nosić cudowny medalik, który również serdecznie zalecał św. Maksymialian, a który propagują także Siostry Szarytki. Ten medalik mamy dzięki objawieniom Matki Bożej Niepokalanej św. Katarzynie Labouré w Paryżu na rue du Bac. Przyczynił się on do wielu cudów, a można go przecież nosić na szyi, w kieszonce, portfelu. Na Jasnej Górze święciłem setki takich medalików, również w Leśniowie. Maryja szczególnie opiekuje się tymi, którzy Ją o to proszą, i oczywiście pociąga za sobą, pomaga nam walczyć z grzechem. To jest istotne dla chrześcijaństwa - walka z grzechem, niepoddawanie się grzechowi, walka o stan łaski uświęcającej i niepokalaność, czystość serca. To bardzo piękna i głęboka duchowość.
Należy pamiętać, że po ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny powstały dziesiątki zakonów ku czci Niepokalanej, tysiące kościołów mających Jej imię. Teraz kult Niepokalanego Poczęcia nieco przycichł, święto przestało być świętem obowiązującym, ale obowiązuje liturgicznie, kościelnie.
Ten Rok powinien nas mobilizować do pogłębienia kultu maryjnego, zwłaszcza tajemnicy Niepokalanego Poczęcia.

- O. Maksymilian bardzo dbał o kult Matki Bożej Niepokalanej. Gwiardian Niepokalanowa o. Stanisław Piętka mówił niedawno, że na świecie jest ok. 4 mln członków Rycerstwa Niepokalanej, z których połowa to Polacy - blisko 2 mln. To duża doza pobożności maryjnej - pobożności prostej, zwyczajnej, ale skutecznej i konsekwentnej.

- W Częstochowie mamy bardzo żywotną parafię, zorganizowaną i pracującą pod kątem Rycerstwa Niepokalanej - to parafia pw. św. Maksymiliana. Rycerstwo Niepokalanej mogłoby być w każdej parafii. Są ludzie, którzy chcą pod sztandarem Niepokalanej zwyciężać.

- Dziękuję Księdzu Arcybiskupowi za cenne uwagi, dotyczące ożywienia pobożności maryjnej w czasie trwania Roku Niepokalanej i zapewniam, że również przez łamy „Niedzieli” będziemy się starać przysparzać należnej czci Niepokalanej Matce Chrystusa.

- 8 grudnia br. minie 20 lat od chwili, kiedy uroczyście - przez ingres - rozpoczynałem kierowanie diecezją, dziś już archidiecezją, częstochowską. Sam też jako kleryk zostałem wpisany do Rycerstwa Niepokalanej w Niepokalanowie.
Błogosławię serdecznie wszystkim Rycerzom i Rycerkom Niepokalanej, a do takich na pewno w dużej liczbie zaliczają się Czytelnicy Niedzieli. Żyjemy słowem „Fiat”, które było pierwszym słowem Niepokalanej - najważniejszym. Szerzmy więc kult Matki Bożej Niepokalanej i zawierzmy się Jej wszyscy na nowo.

- Bardzo dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam, byłam u Pana Jezusa i widziałam wszystko...

[ TEMATY ]

świadectwo

stock.adobe.com

Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od aparatury podtrzymującej życie. To początek historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...

Kobiety, która lekarzowi z oddziału intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
CZYTAJ DALEJ

2 listopada - Dzień Zaduszny

[ TEMATY ]

zaduszki

Karol Porwich/Niedziela

Kościół katolicki wspomina dziś wszystkich wiernych zmarłych. Dzień Zaduszny to czas szczególnej modlitwy do Boga, by zmarli mieli udział w Chrystusowym zwycięstwie nad śmiercią. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy po śmierci potrzebują oczyszczenia w miłości, czyli czyśćca, który jest "przedsionkiem nieba".

Dogmat o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił na Soborze w Lyonie w 1274 r. a potwierdził i wyjaśnił na Soborze Trydenckim (1545-1563) w osobnym dekrecie. Opiera się na przesłankach zawartych w Piśmie św. oraz na sięgającej II wieku tradycji kościelnej. Duży wkład w rozwój nauki o czyśćcu wniósł św. Augustyn. Dogmat podkreśla dwie prawdy: istnienie czyśćca jako pośmiertnej kary za grzechy oraz możliwość i potrzebę modlitwy i ofiary w intencji dusz czyśćcowych.
CZYTAJ DALEJ

Rektor KUL: Papież wzywa – mniej etykiet, więcej prawdy życiowej

2025-11-03 08:15

[ TEMATY ]

Leon XIV

Rektor KUL

„Kreślić nowe mapy nadziei”

Vatican Media

Szczegóły misji jaka stoi do wypełnienia przed szkołami i uczelniami o profilu katolickim nakreślił papież Leon XIV w niedawno opublikowanym Liście Apostolskim „Disegnare nuove mappe di speranza” („Kreślić nowe mapy nadziei”). Dla Vatican News dokument komentuje ks. prof. Mirosław Kalinowski, Rektor KUL, który był obecny przy podpisaniu tego dokumentu w ramach Jubileuszu Świata Wychowania.

Podziel się cytatem - mówi rektor KUL komentując dokument, który jest w polskim tłumaczeniu na stronie Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję