Sto lat skończyła 30 października pani Zofia Dalmata z Siechnic, w których mieszka blisko pół wieku. Na Dolny Śląsk przyjechała w 1945 r. z Borysławia - miejscowości na Kresach, która przeżyła gwałtowny rozwój w latach 20. i 30. XX wieku. Zaczęto wydobywać tam wówczas w dużych ilościach ropę naftową. W Siechnicach pani Zofia była krawcową. Pewnie w niejednej szafie wisi wciąż uszyta przez nią kreacja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu