Reklama

Adwentowe zwyczaje religijne

Niedziela łódzka 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz poeta Janusz Stanisław Pasierb pisał, że „Adwent to świt. Adwent to daleki tłumny fryz, pełen postaci i zdarzeń, nieczytelny i pozbawiony sensu, gdyby w Betlejem (...) nie narodziło się dziecko, któremu nadano imię Jezus, a którego matką była Maryja (...).
Adwent to pustynia, na której widać wyniosłą postać, odzianą w skórę wielbłąda. Adwent to nasze życie. Adwent to liturgia. (...) Adwent to czas przychodzenia Tego, który jest zawsze, znajomy i nieznajomy.” (Czas otwarty, Poznań - Warszawa 1972).
Okresem Adwentu rozpoczynamy nowy rok kościelny, liturgiczny. Słowo „Adwent” oznacza przyjście naszego Zbawiciela, którego powinniśmy oczekiwać. Na to spotkanie trzeba się przygotować. Pierwsza część Adwentu (do 16 grudnia) akcentuje prawdę o paruzji, czyli o ponownym przyjściu Chrystusa na świat przed Sądem Ostatecznym. W przypadku każdego z nas będzie to spotkanie w godzinę śmierci. Liturgia Adwentu wzywa nas do czujności, do czuwania, abyśmy nie zmarnowali życia.
Druga część Adwentu (od 17 grudnia) jest czasem przygotowania na pamiątkę pierwszego przyjścia Pana Jezusa, tzn. na uroczystość Bożego Narodzenia. Główne adwentowe postaci to Najświętsza Maryja Panna - Patronka adwentowego czuwania, prorok Izajasz, zapowiadający przyjście Zbawiciela, i największy prorok św. Jan Chrzciciel, który bezpośrednio przygotowywał lud na spotkanie z Mesjaszem, wzywając ich do prostowania ścieżek w swoim sercu. W Adwencie dominuje fioletowy kolor szat. Jest to czas radosnego oczekiwania, gdyż przychodzi nasz Zbawiciel, pełen miłosierdzia. Jednakże nie ozdabia się wówczas ołtarza kwiatami.
Adwent, szczególnie w Polsce, był bogaty w zwyczaje religijne. Od XII wieku odprawiana jest w Polsce adwentowa Msza św. ku czci Matki Bożej, zwana Roratami. Podczas tej Mszy św. pali się dodatkową, niegdyś siódmą świecę, symbolizującą Matkę Bożą, która jako Gwiazda zaranna poprzedziła przyjście na świat prawdziwej Światłości, naszego Pana Jezusa Chrystusa. Świeca maryjna, przybrana w białą wstążkę, oznacza też przywilej Niepokalanego Poczęcia Maryi, jej czyste, święte i nieskalane życie, poświęcone całkowicie Bożemu Synowi. Polacy bardzo chętnie uczestniczyli w Roratach; przed Soborem Watykańskim II były to Roraty stanowe w poszczególne niedziele: dla kobiet, panien, mężczyzn, kawalerów. Głoszono wtedy specjalne nauki stanowe, a wierni przystępowali do sakramentu pokuty. Na wsiach udawano się zwykle na Roraty pieszo, we wspólnocie, ze śpiewem na ustach. Również cały Adwent starano się przeżyć we wspólnocie, nie tylko rodzinnej, ale i sąsiedzkiej. Zbierano się na wspólne przędzenie, darcie pierza, naprawę ubrania, uprzęży itp. Przy okazji tych spotkań odmawiano modlitwę różańcową, śpiewano pieśni adwentowe, a także pieśni o tematyce obyczajowej, które przekonywały swoją treścią o potrzebie życia zgodnego z Bożymi przykazaniami.
W adwentowe wieczory czytano we wspólnocie rodzinnej i sąsiedzkiej Pismo Święte, żywoty świętych, podręczniki z duchowości katolickiej, a także polską literaturę klasyczną. Młodzież w tym czasie przygotowywała szopki i gwiazdy do chodzenia po kolędzie. Robiono próby do inscenizacji herodów lub jasełek. Pobożni katolicy wiedzieli, że trzeba przed Panem stanąć z dobrymi uczynkami, dlatego starano się podczas Adwentu wzajemnie sobie pomagać, szczególnie ludziom starszym i biednym.
Pięknym zwyczajem była na wsi tzw. szara godzina. Pod wieczór, gdy już kończono codzienne zajęcia gospodarskie, wszyscy domownicy zbierali się w kuchni, najczęściej w pobliżu płyty. Nie palono lampy i w ciszy rozważano swoje życie. Nie brakowało też cichej modlitwy. Starsi opowiadali dzieciom i wnukom o przeszłości, o tradycjach, zwyczajach; przypominali też dzieje naszej ojczyzny.
Warto zatem kultywować niektóre piękne zwyczaje, jak nasz żywy udział w Roratach; trzeba skorzystać z rekolekcji adwentowych, sakramentu pokuty i pojednania, przystąpić do Stołu Pańskiego. Można też we wspólnocie rodzinnej śpiewać pieśni adwentowe, razem modlić się i czytać Pismo Święte lub inne cenne książki religijne. Warto więc w Adwencie wyciszyć się i uczynić więcej dobrego niż zwykle.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć

2024-04-15 13:06

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Świecka misjonarka Helena Kmieć została zamordowana w Boliwii

Świecka misjonarka Helena Kmieć została zamordowana w Boliwii

W piątek 10 maja o godz. 10.00 w Kaplicy pałacu Arcybiskupów Krakowskich odbędzie się pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, który tym samym zostanie oficjalnie rozpoczęty. Podczas tego wydarzenia zostanie zaprzysiężony trybunał, który będzie przesłuchiwał świadków i zbierał inne dowody wymagane do przeprowadzenia rzetelnie postępowania. Od tego momentu Helena Kmieć będzie nazywana Służebnicą Bożą.

Choć samo rozpoczęcie procesu nie oznacza, że zakończy się on beatyfikacją, to jest to ważny etap na długiej drodze do ogłoszenia przez Kościół młodej misjonarki błogosławioną. Był on poprzedzony powołaniem postulatora, ks. dr. Pawła Wróbla SDS, który przy współpracy z wieloma osobami przygotował niezbędną dokumentację, zebrał świadectwa oraz różnego rodzaju materiały.

CZYTAJ DALEJ

Jezus mówi dziś o głodzie, który zagnieżdża się w głębi ludzkiego serca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

S. Amata CSFN

Rozważania do Ewangelii J 6, 30-35.

Wtorek, 16 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję