Reklama

Niedziela Wrocławska

Alan Ames, który widzi Boga

- Byłem na spotkaniu z Alanem Amesem – przeczytałam w świadectwie sprzed lat. Radość ludzi i uczucie więzi były niesamowite. Niewierzący powie: psychologia tłumu. Wierzący się cieszy od ucha do ucha, bo doświadczył Boga!

[ TEMATY ]

mistyk

Wyd. Esprit

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Bardzo lubię przyjeżdżać do Polski, ponieważ widzę, że Polacy są bardzo dobrymi ludźmi. Oczywiście wszędzie są i dobrzy, i źli ludzie, ale tutaj nabieram inspiracji, ponieważ tutaj wiele osób cechuje bardzo mocna wiara. Wspaniale jest to oglądać, bo podobnych rzeczy nie widzi się w innych krajach. Dla mnie każdy taki przyjazd jest odnową – mówił w ubiegłym roku w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim Alan Ames.

Mieszka w Perth, w Australii. Ma kierownika duchowego i spowiednika. Spisany na podstawie jego prywatnych objawień zbiór opowieści o życiu Jezusa pt. „Oczami Jezusa” (w Polsce wydany przez wyd. Esprit) przypomina wizje bł. Anny Katarzyny Emmerich i św. Brygidy Szwedzkiej. Ale nie zawsze tak było.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Carver Alan Ames ma 65 lat, od 23 lat jest nawrócony. Był gangsterem motocyklowym, mówi, że popełnił wszystkie grzechy, które są na liście do popełnienia, bez żadnych skrupułów. Teraz ma wizje, rozmawia z Jezusem, Matką Bożą, z aniołami i świętymi. Kościół nie potwierdził jego prywatnych objawień, ale Ames jeździ po świecie i głosi Ewangelię, zawsze za zgodą miejscowego biskupa. W dn. 19-20 maja będzie we Wrocławiu, wygłosi konferencję i poprowadzi modlitwę w Wigilię Zesłania Ducha Świętego. Już zarezerwuj czas!

Reklama

– Urodziłem się w 1953r. w Londynie, w rodzinie katolickiej. Moja mama jest Irlandką, byliśmy biedni, nie chodziłem do kościoła, wciąż czegoś brakowało i zacząłem szukać szybkich rozwiązań na nasza biedę. Szybko stałem się złym człowiekiem, rozrabiaką, najgorszym uczniem, za złe zachowanie wyrzucono mnie ze szkoły jezuitów – wyznawał przed laty. W latach 80. XX w. Londynie był szefem jednego z największych gangów nad Tamizą. Pił, zażywał narkotyki, lubił przemoc. Był też członkiem grupy przestępczej napadającej na sklepy. Ożenił się, ale ślub z Kathy niewiele zmienił, nadal nałogowo pił, nawet wtedy, gdy urodziło mu się dwoje dzieci. Ale poza tym Ames sprawiał wrażenie, że dobrze sobie radzi. Za chlebem wyemigrował z Anglii i dopiero w Australii ukończył studia. Zaczął zarabiać, podróżować, pracował jako dyrektor ds. sprzedaży w firmie farmaceutycznej.

W 1993 r. w Adejadzie w Australii zatrzymał się w hotelu. Wieczorem stanął przed nim nagle mężczyzna, ubrany na czarno, niezwykle szpetny, o przerażającej fizjonomii i zaczął go dusić. Ames próbuje się bronić, ale ciosy, które zadaje ręką przechodzą przez postać nie czyniąc jej żadnej szkody. I wtedy, w głowie, słyszy głos: „Odmów Ojcze nasz”. Jest w szoku, bo nie odmawiał tej modlitwy od 30 lat. Ale wewnętrznie ulega i odmawia… Wtedy postać znika. Gdy przestaje się modlić potworny stwór znów przed nim staje. I tak w kółko, ta walka trawa przez całą noc. Jest przekonany, że oszalał, bo od tej nocy w jego życiu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Przychodzi do niego anioł, potem św. Teresa z Avila, która, jak zawsze, nie owija w bawełnę: „Zmień swoje życie i zacznij się modlić, bo twoja dusza zginie!” – mówi nakazując mu odmawianie Różańca.

Od tej nocy wizji jest coraz więcej. Ames naprawdę myśli, że zwariował. Kolejni święci przychodzą zachęcać go do modlitwy, do czytania Pisma Świętego. Pewnie wielu z modlących się katolików chciałoby być na jego miejscu, doświadczyć bezpośredniego spotkania z Trójcą Świętą, z Maryją – ale Ames wcale się nie cieszy, jest przerażony i wstrząśnięty.

Reklama

Rok później w 1994 r. przyjeżdża do Anglii i odwiedza kościół, który zna od dzieciństwa, ale porzucił świątynię wtedy, gdy patrol policji przyłapał go tu na kradzieży. Teraz ma 31 lat, przestępczy życiorys i nieustanne wizje. Przynaglony klęka pod figurą i widzi oślepiające światło. I wtedy zjawia się Ona. Maryja ma błękitne oczy i głęboko czarne włosy, jej serce otacza wieniec z róż. Jest piękna nieziemską urodą i Alan Ames modli się ze wszystkich sił. Kilka miesięcy później zapisze:

– Zobaczyłem Jezusa na krzyżu. Cierpiał i umierał. I widziałem, jak wszystkie moje grzechy się do tego przyczyniły. Za każdym razem, kiedy kogoś krzywdziłem, krzywdziłem Jezusa, On wtedy cierpiał i umierał. Kiedy skłamałem, okłamywałem Jezusa, a On znowu umierał. Kiedy plotkowałem, stałem pod krzyżem ze wszystkimi, którzy szemrali o Jezusie. On cierpiał i umierał. Zobaczyłem, jak moje grzechy raniły Jezusa. On wyciągał do mnie rękę z krzyża, dawał mi swoją miłość i wołał mnie. Chciał mi wybaczyć bez względu na to, co zrobiłem. Poczułem się tak zawstydzony, że nie chciałem więcej żyć. Błagałem Go, żeby pozwolił mi umrzeć i by wysłał mnie do piekła, chciałem przestać istnieć. Ale On wołał mnie po imieniu i powtarzał, że chce mi wybaczyć, bo mnie kocha.

To spotkanie odbywa się w mieszkaniu, trwa pięć godzin, Ames doświadcza rewolucji umysłu i serca. Prosi o przebaczenie. - Poczułem się, jakby ktoś ściągnął ze mnie głaz. Dotykała mnie miłość, od wewnątrz, w tak cudowny sposób, że nie chciałem, by to się skończyło. Czułem się świeży, odnowiony. Poczułem miłość do Jezusa, chciałem przestać grzeszyć. Wtedy całe moje życie zanurzyłem w Bogu.

Jezus mówi mu jak ma postąpić i Alan Ames udaje się do metropolity Perth w Australii.

Reklama

– Arcybiskup Hickey patrzył na mnie bacznie, zadawał pytania. Słuchał cierpliwie i długo. Dał mi pozwolenie na głoszenie Słowa, na modlitwę o uzdrowienie w kościołach. Przydzielił mi też duchowego opiekuna, kapłana.

Od tej pory Ames napisał wiele książek, odbył tysiące podróży, głosi konferencje i modli się z tymi, którzy szukają Boga. Ma dar uzdrawiania, a świadectwa o nich są gromadzone przez australijski Kościół. Dotyczą nie tylko uzdrowienia z choroby, ale także porzucenia nałogów czy nawróceń. Kocha Eucharystię. Uważa, że żadna z wizji i spotkań z Mieszkańcami Nieba nie jest większą łaską, niż Obecność Boga w eucharystycznym Chlebie.

Jego książki zna cały świat, rozchodzą się szybko, a czytający dzielą się świadectwami głębokich przemian duchowych po ich przeczytaniu. Mimo wielkiej popularności jego osoby i książek z działalności nie czerpie zysków – poza kieszonkowym, które otrzymuje od swojego biskupa. − Moją misją jest głoszenie wszystkim ludziom, że Bóg kocha każdego z nas i chce tak niewiele − byśmy Go też kochali. On w każdej chwili naszego życia jest blisko nas i nie opuszcza nas ani na chwilę. Niezależnie od tego, jak ciężkie byłby nasze grzechy, jeśli tylko szczerze wyznamy je podczas spowiedzi, On zawsze nam je przebaczy − przekonuje Ames.

***

[zdjecie id="71493"][/zdjecie]

Słynny mistyk Carver Alan Ames, autor bestsellera „Oczami Jezusa”, będzie specjalnym gościem czuwania w Wigilię Pięćdziesiątnicy, które odbędzie się 19 maja o godzinie 15.00, we wrocławskiej Hali Stulecia, przy ul. Wystawowej 1. Wydarzenie potrwa do 20 maja, do godz. 3.00 w nocy.

Reklama

Czuwanie modlitewne w Wigilię Pięćdziesiątnicy to wydarzenie organizowane przez wrocławską wspólnotę Galilea. Wezmą w nim udział bp Jacek Kiciński a także o. John Piumatti, opiekun duchowy Alana Amesa. Australijski charyzmatyk posługuje niezwykłym darem modlitwy wstawienniczej, dlatego po wygłoszeniu świadectwa, odbędzie się modlitwa nad uczestnikami spotkania.

Wstęp na spotkanie nie jest bezpłatny, więcej szczegółów tutaj:

http://nabierzcieducha.pl/bilety/wigilia-piecdziesiatnicy-alan-ames/

2018-05-08 17:16

Ocena: +12 -9

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie z autorem „Oczami Jezusa”

Słynny mistyk Carver Alan Ames, autor bestsellera „Oczami Jezusa”, 16 maja wygłosi niezwykłe świadectwo swojego życia i nawrócenia w Krakowie. Spotkanie odbędzie się w łódzkim kościele Jezuitów przy ul. Sienkiewicza 60.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: W Kościele najważniejszy jest Jezus obecny w tym, który jest najmniejszy!

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus

Uroczystości ku czci św. Tereski od Dzieciątka Jezus

- Kto jest najważniejszy w Kościele, w każdej wspólnocie? Najważniejszy jest Jezus! Tylko gdzie jest ten Jezus? On sam do nas mówi dzisiaj, że jest w tym, który jest najmniejszy, a nie w tym, który jest największy. Odnajdujecie się w tym? – pytał kard. Ryś.

W łódzkim Karmelu sióstr Karmelitanek Bosych odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Sumie celebrowanej w kościele klasztornym przewodniczył i kazanie wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję