Reklama

Kardynał Francis George

Pasterka 2004

Niedziela w Chicago 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okresie ostatnich tygodni otrzymaliśmy wszyscy wiele kartek świątecznych. Większość kartek, które ja sam otrzymałem - przypuszczam, że dotyczy to wielu kapłanów, biskupów i sióstr zakonnych - przedstawia żłóbek bożonarodzeniowy, scenę, którą obecnie znajdujemy we wszystkich kościołach parafialnych i w wielu naszych domach. Lubię rozłożyć te niezliczone, piękne kartki na komodzie i porównywać, jak ta prosta scena - Dzieciątko Jezus, Najświętsza Dziewica Maryja, św. Józef, pasterze, aniołowie, owce i inne zwierzęta, królowie w oddali - została rozmaicie przedstawiona, w zależności od talentu artysty, miejsca czy epoki, w której była namalowana. Owe różnorodne wyobrażenia narodzenia dają mi poczucie uniwersalności tej historii. Jednakże dzisiejsze czytania biblijne przekazują nam coś więcej. Podają nam Bożą interpretację tej historii. Gdy rodzi się dziecko, trzeba nadać mu imię. Jak ma się nazywać? Jezus miał imię długo wcześniej, zanim się narodził z Maryi Dziewicy. Jest Słowem Bożym od wieków. Zanim Słowo stało się ciałem, ci, którzy czekali na nie przed wiekami, nadali mu różne imiona. Prorok Izajasz podaje kilka imion: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Imiona te mówią, kim On jest: znakiem nadziei pośród najciemniejszych okresów historii ludzkości, wypełnieniem obietnicy Bożej dla Domu Dawida.
Gdy rodzi się dziecko, pytają: Do kogo jest podobne? Czy do matki, czy może do dziadka ze strony ojca? Pismo Święte mówi nam, że rodząc się w mieście Dawidowym, Jezus przypominał Dawida. I jak pisze św. Paweł w Liście do Tytusa, Jezus był podobny do Boga. Jezus jest obrazem Boga dla nas; On sam powie tuż przed śmiercią: „Kto Mnie widzi, widzi Ojca” (por. J 12, 45). Św. Paweł przypomina nam, że to objawi się w pełni, gdy Jezus powróci w chwale: „nasz wielki Bóg i Zbawiciel, Jezus Chrystus” (por. Tt 2, 13).
Gdy rodzi się dziecko, zastanawiamy się, do kogo będzie podobne w swych czynach, pracy i zdolnościach. Czasami matka, okazując irytację, gdy dziecko zaczyna samodzielne życie w rodzinie, mówi: „Jesteś tak uparty jak ojciec”. Ja takie słowa z ust mamy słyszałem niejeden raz. Św. Łukasz w dzisiejszym czytaniu mówi, że Jezus postępuje jak Bóg, gdyż przychodzi, ażeby wybawić nas od grzechów. „Dziś w mieście Dawidowym narodził się wam Zbawiciel...” (por. Łk 2, 11). Dawid był pasterzem, gdy był chłopcem, a później młodzieńcem; a narodzenie Jezusa zostało najpierw ogłoszone pasterzom. Abel, zabity syn Adama i Ewy, był również pasterzem, pasterzami było również wielu patriarchów Izraela. Sam Bóg został nazwany Pasterzem Izraela. A Przedwieczne Słowo Boże, Słowo, które stało się ciałem, narodziło się wśród pasterzy, z rodu i domu pasterzy. Lecz jeśli ciało jest z Dawida, samo Słowo jest Bogiem.
Dla nas, mieszkańców miasta, i dla tych, którzy nie często mieszkają z owcami, lecz najwyżej z psami i kotami, jest Słowo, które musimy usłyszeć i z nim żyć. Słowo stało się ciałem, ażeby można je było lepiej zrozumieć. [...] Gdy w Słowie Bożym znajdziemy sens całego naszego jestestwa i wszystkiego, co robimy, wówczas cały nasz byt i działanie będą mówić o Bogu. Nasze ludzkie ciało będzie samo mówić o Bogu. Mówić ludzkim głosem o Chrystusie, naszej nadziei, znaczy nadać naszemu śmiertelnemu ludzkiemu ciału znaczenie wieczności. Mamy stać się, w Chrystusie, słowami nadziei dla wszystkich ludzi, nie tylko jako jednostki, lecz jako Ciało Chrystusa - Kościół. W Kościele nasze ciało staje się słowem dla świata. W ciele Chrystusa odkrywamy teraz nasz głos i nasz cel.
Narodziło się Dziecię, dlatego naszym pierwszym słowem w ciele Chrystusowym musi być „pojednanie”. Słowo, które stało się ciałem, jedna Boga i Jego ludzką rodzinę, i całe stworzenie. Jest to Boża interpretacja żłóbka bożonarodzeniowego. Nie możemy świętować narodzenia Chrystusa, jeśli szufladkujemy osoby i całe ludy, ażeby usunąć je z naszego życia. Jeśli sami wchodzimy do szuflady, by odsunąć się od innych, wtedy nawet Słowo, które stało się ciałem, nie może mówić do nas, nie może nas przemieniać, nie może nas zbawić.
Nie było miejsca, pokoju dla Jezusa, Maryi i Józefa w żadnej gospodzie w Betlejem, mieście Dawidowym, mieście ich przodków. Stałą zagadką świąt Bożego Narodzenia jest: pasterze usłyszeli, dlaczego nie usłyszał właściciel gospody? Mędrcy, królowie ze Wschodu, zadali pytanie i zrozumieli; dlaczego nie zrozumiał król Herod? Zagadka pozostaje nierozwiązana w naszym własnych życiu: moja żona zrozumiała, dlaczego nie zrozumiał mój brat? Mój proboszcz zrozumiał, dlaczego nie zrozumiał kardynał? I zagadka zwraca się ku nam: słyszałeś, lecz nie usłyszałeś, dlaczego nie rozumiesz? Czasami istnieje wiele dobrych powodów, że nie potrafimy stanąć przed czymś twarzą w twarz; lecz zbyt często ta niemożność pojednania się z innymi zatruwa nasze życie, zarówno osobiste, jak i publiczne.
Podam jeden przykład. Kilka dni temu byłem w katedrze z setkami imigrantów. Wielu z nich nie miało dokumentów, przebywało tu nielegalnie i obawiało się, że zostaną oddzieleni od rodzin i deportowani do Meksyku lub innych krajów. Praktyka imigracyjna w naszym kraju to tematy drażliwe, jest jednak wielu ludzi życzliwych w różnych miejscach. Zadają pytania, lecz nie mogą być może znaleźć całkowicie zadowalających odpowiedzi. Lecz to właśnie w tym kościele kilka dni wcześniej ktoś porównał tę sytuację do tej gospody w Betlejem dwa tysiące lat temu, gdzie nie było miejsca. Wszyscy musimy przynajmniej tak jak Maryja w czasie narodzenia zachować sprawy w naszym sercu. Pojednanie jest w centrum słowa Kościoła skierowanego do świata, gdyż Pan Kościoła gromadzi ludzi, aby im pasterzować. Pojednanie nie oznacza, że ignorujemy skutki naszych grzechów ani faktów czy zatwierdzonych praw. Jezus niczego nie pominął. Gdy słyszymy wezwanie do pojednania z naszymi nieprzyjaciółmi i wezwanie, by prowadzić świat do pojednania, oznacza to, iż mamy przemienić swoje życie i pragnienia, priorytety i cele. Bóg sprawia, że taka przemiana jest możliwa, lecz musimy o nią Go prosić. Gdy nie słyszymy i nie pytamy, zwłaszcza gdy zastępujemy pojednanie zarządzaniem i przebaczenie arbitrażem, miłość procedurami, każdy z nas zdradza Dziecię w żłóbku. Tej nocy Bożego Narodzenia, Drodzy Przyjaciele, patrzymy razem na żłóbek, na ciało Chrystusa, na Kościół. Słyszymy, jak śpiewają aniołowie i odwieczne Słowo staje się ciałem. Teraz nasza kolej, by przemówić do siebie nawzajem i do całego świata. Mając odwagę zrodzoną z naszej wiary, głosimy słowem i czynem, że narodził się Chrystus, nasz Zbawiciel. Amen.

Tłumaczenie: Maria Kantor

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Sabotaż na torach w Katowicach? Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej

2025-10-03 09:53

[ TEMATY ]

katastrofa kolejowa

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki - poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk. Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej - powiedział.

Wiceszef MSWiA został zapytany w Polskim Radiu o informacje z piątkowej „Rzeczpospolitej”. Gazeta podała, że w nocy z 2 na 3 września na uczęszczanej linii kolejowej 141 w Katowicach Ligocie znaleziono odczepiony 20-tonowy wagon na węgiel. „Linią tą z powodu wielkiej inwestycji kolejowej puszczane są obecnie także pociągi pasażerskie. Węglarka nie odczepiła się samoistnie, ktoś fachowo przełożył sygnalizację końca składu na przedostatni wagon” - brzmi fragment tekstu.
CZYTAJ DALEJ

Indie: narasta przemoc wobec chrześcijan

2025-10-03 15:05

[ TEMATY ]

przemoc

Indie

chrześcijanie

Adobe Stock

Narasta przemoc wobec chrześcijan w Indiach

Narasta przemoc wobec chrześcijan w Indiach

Nie tylko chęć zawłaszczenia cudzego mienia, lecz także zastraszenie społeczności chrześcijańskiej, służącej także niechrześcijanom kryją się za niedawnymi brutalnymi atakami na duchownych katolickich w Indiach- stwierdza na łamach portalu Crux Nirmala Carvalho. Ta mieszkająca w Bombaju indyjska dziennikarka od 2004 roku jest korespondentką AsiaNews, a w 2006 roku otrzymała nagrodę Komunikacyjną od Katolickiej Konferencji Biskupów Indii za „wyjątkową wrażliwość na kwestie związane z Kościołem i mniejszościami”.

Carvalho przypomina, że w środę wczesnym rankiem w zachodnich Indiach dwóch księży katolickich zostało porwanych przez nieznanych sprawców i pobitych. Wielu obserwatorów postrzega to jako część nasilających się prześladowań i ataków na chrześcijan w tym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję