Reklama

Niedziela Wrocławska

Trzeci dzień pielgrzymki...

[ TEMATY ]

Piesza Pielgrzymka Wrocławska

pixabay, projekt A. Bugała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kobyliński CMF, przewodnik Grupy 12:


Poranek i dwa pierwsze etapy były mordercze: pierwszy z uwagi na bardzo wczesne wyjście, drugi z powodu słonecznego skwaru. Po Mszy i obiedzie w Karwińcu przyszły jednak chmury i złagodziły upał... Gościnność gospodarzy na trasie - przysłowiowa. Atmosfera w grupie - niezapomniana. Adoracja Najświętszego Sakramentu w drodze - bezcenna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-04 22:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Międzynarodowa Msza ostatniego wieczoru

[ TEMATY ]

Piesza Pielgrzymka Wrocławska

Agnieszka Bugała

W środę wieczorem o 19.00 w DA „Wawrzyny” sprawowano Mszę św. w intencji Pielgrzymki. Przy ołtarzu było „księżowisko”, czyli liczniejsza niż zwykle grupa kapłanów. Ramię w ramię stanęli: o. Wojciech Kobyliński CMF i ks. Stanisław Orzechowski, o. Piotr Bęza CMF - Prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Klaretynów, ks. Łukasz Pawicki (nazywany przez Orzecha „Alvaro”), oraz księża z Nikaragui i Meksyku. Wszyscy sprawujący Eucharystię wezmą udział w Pielgrzymce Wrocławskiej. Na początku kapłani wyjaśnili swoją obecność i wyznali w jakich intencjach ofiarują trud pielgrzymowania. Ksiądz z Nikaragui będzie modlił się za swój kraj, pogrążony w zamęcie, gdzie od 18 kwietnia manifestacje przeciwko prezydentowi pochłonęły już ponad 300 ofiar.

O. Wojciech mówił w homilii o pielgrzymce, jako szansie na pozostawienie wszystkiego i oderwanie się od siebie. – Są ludzie, którzy wciąż biorą udział w jakichś rekolekcjach, wracają z jednych i jadą na następne, ale tak naprawdę nic w ich życiu się nie zmienia. Na pielgrzymce jest inaczej, to są rekolekcje totalne – odsłaniają wszystkie nasze braki, słabości, oczekiwania – i musimy, chcąc iść dalej, stawić im czoła. Przypomniał swoją babcię, Marię, nieżyjącą już chlubę rodziny, która nigdy nie była na żadnych rekolekcjach, właściwie nie opuszczała rodzinnej miejscowości, a mimo to za życia i po śmierci wszyscy wspominają jej nadzwyczajna dobroć i mądrość. Skąd to się bierze? – pytał. – Z miłosierdzia, to jest jedyny, prawdziwy i mocny fundament, by kochać Boga i człowieka. W czasie pielgrzymki – tłumaczył – jest wiele, wiele szans na to, by miłosierdzie dochodziło do głosu, by dawać, by przekraczać siebie, by zwyciężać. To jest czas, w którym wiele dostajesz i wiele ci brakuje, ale jednak wracasz inny – tłumaczył duszpasterz Wawrzynów.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Pianiści z całego świata zagrają w Kłodzku

2024-05-15 16:35

stevepb/pixabay.com

Fani muzyki klasycznej będą zachwyceni rozpoczynającym się XXVI Kłodzkim Konkursem Pianistycznym, który po raz pierwszy będzie miał rangę międzynarodową i dlatego będzie to też - I International Kłodzko Piano Competition. Klasyka łączy się z nowoczesnością, bo utwory muzyczne będą do słuchania zarówno stacjonarnie jak i online.

Ten międzynarodowy konkurs pianistyczny odbędzie się w 17-18 maja 2024 roku. Konkurs odbywać się będzie na dwóch płaszczyznach – stacjonarnej na Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Kłodzku oraz online.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję