Reklama

Gramatyka polityczna

Niedziela warszawska 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli na starość człowiek się robi monotematyczny, to ja najwyraźniej zaczynam się starzeć. Albowiem, mimo że nie chcę być uznany za nadwornego recenzenta poczynań naszych feministek, to jakoś nie mogę się powstrzymać, żeby jeszcze ten jeden raz nie odnieść się do ich genialnych pomysłów. Zapewniam przy tym, że nie jestem żadnym męskim szowinistą, ani osobnikiem kochającym inaczej. Bardzo lubię kobiety, oczywiście w granicach dozwolonych dla mnie przez celibat. Może to potwierdzić wielu świadków, a raczej świadkiń, jak to od niedawna trzeba by pisać.
Nasza nieoceniona - przynajmniej z punktu widzenia felietonistów - wicepremiera i zarazem prezesa Unii Pracy, Jaruga-Nowacka, ogłosiła jako swoją pierwszą noworoczną decyzję, że brak w języku polskim niektórych słów w rodzaju żeńskim jest przejawem dyskryminacji kobiet. Problem postanowiła naprawić szybko, bo do końca jej kadencji zostało już tylko parę miesięcy. Musi się zatem pospieszyć, żeby potem nie gadano po miastach i polach, że Unia Pracy to nie jest mocna nawet w słowach. Niech zostanie, że tylko w autostradach. Zwłaszcza, że jak niedługo dojdzie do władzy katolicki ciemnogród i narodowa konserwa, to jedyną drogą na wprowadzanie iście nieziemskich pomysłów pozostanie via Bruksela.
Dekretu w sprawie feminizacji nazw profesji Pani Wicepremiera jeszcze nie wydała, bo nie może. W obecnym systemie prawnym nie przewidziano dekretów z mocą ustawy. Zaczęła jednak przygotowania i kampanię uświadamiającą. Chodzi o to, żeby społeczeństwo się przyzwyczaiło do nowości. Póki co, istoty sprawy nie rozumieją bowiem nawet niektóre kobiety, jak choćby posłanka Gilowska, która się upiera, żeby dalej mówić do niej: „Pani Profesor”, zamiast: „Pani Profesoro”. Tymczasem, jak przekonuje Pani Wicepremiera, o wiele godniej będzie mówić o kobiecie: magistra, doktora, profesora, senatora, ministra etc.
Pole do popisu dla feministycznej twórczości językowej wydaje się prawie nieograniczone. No, może tylko przez niestosowność. W najbliższym czasie nie planuje się bowiem tworzenia żeńskich odpowiedników dla słów oznaczających osoby o ilorazie inteligencji znacznie poniżej średniej, bo to z natury może dotyczyć wyłącznie rodzaju męskiego. Zamiast tego panowie będą mogli sobie dla równowagi utworzyć rodzaj męski na określenie przedszkolanki, bielanki i jeszcze parę innych. Jak poprawność, to poprawność!
Do nowych pomysłów nie są jeszcze przekonani językoznawcy, ale to się da załatwić, bo kto płaci, ten wymaga. Nie są przecież ważniejsi od zasad politycznej poprawności. Jak się doszkolą z Marksa i Engelsa, to sobie przypomną, że polityka u nas zawsze stała ponad gramatyką. Jeszcze za nieboszczki PZPR stała nad ekonomią, historią, a nawet geografią. A dzisiaj również nad zdrowym rozsądkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tanzania: Biskupi ostrzegają księży przed angażowaniem się w politykę partyjną i kampanie wyborcze

2025-09-29 07:14

[ TEMATY ]

polityka

biskupi

Tanzania

kampanie wyborcze

Adobe Stock

Konferencja Episkopatu Tanzanii (TEC) wydała dyrektywę zakazującą księżom katolickim, siostrom zakonnym, braciom zakonnym i seminarzystom angażowania się w politykę partyjną lub kampanie wyborcze. Dyrektywa wzywa również duchownych i seminarzystów, aby nie nosili symboli partii politycznych.

Przewodniczący TEC biskup Wolfgang Pisa OFM Cap ogłosił to w homilii wygłoszonej podczas obchodów stulecia seminarium św. Pawła Apostoła w Kipalapala, położonego w archidiecezji Tabora.
CZYTAJ DALEJ

Mołdawia: proeuropejska partia zwyciężyła w wyborach

2025-09-29 07:15

[ TEMATY ]

Mołdawia

PAP/EPA/DUMITRU DORU

Maia Sandu - Prezydent Mołdawii

Maia Sandu - Prezydent Mołdawii

Rządząca proeuropejska Partia Działania i Solidarności (PAS) zwyciężyła w niedzielnych wyborach parlamentarnych w Mołdawii zdobywając ponad 50 proc. głosów – takie są podane w poniedziałek rano oficjalne wyniki po przeliczeniu 99,52 proc. głosów.

Rządząca od 2021 r. PAS uzyskała 50,03 proc. głosów, zaś skupiający prorosyjskich socjalistów i komunistów Patriotyczny Blok Wyborczy (BEP) - 24,26 proc.
CZYTAJ DALEJ

Któż jak Bóg

2025-09-29 22:29

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W kolegiacie pw. św. Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim, która w Roku Jubileuszowym jest kościołem stacyjnym, Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył uroczystościom odpustowym ku czci patrona parafii. Wespół z Biskupem Eucharystię koncelebrowali księża prałaci i kanonicy kapituły kolegiackiej oraz przybyli kapłani z dekanatu Ostrowiec Świętokrzyski oraz Szewna na czele z ks. prał. Janem Sarwą, proboszczem parafii.

W homilii bp Nitkiewicz podkreślił rolę aniołów jako sług Boga i Jego posłańców, a szczególnie znaczenie św. Michała Archanioła. Zaznaczył, że świat bez Boga prowadzi do upadku człowieczeństwa, a wierni powinni bronić wiary i chrześcijańskich wartości w swojej ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję