Reklama

Europejskie Spotkanie Młodych w Lizbonie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejne Europejskie Spotkanie Młodych odbyło się w Lizbonie 28.12.04 - 01.01.05. Z par. Chrystusa Króla w Rzeszowie do dalekiej Portugalii wyruszyło 250 osób, którym towarzyszyło sześciu kapłanów z ks. Józefem Kulą, głównym organizatorem wyjazdu.
Pielgrzymów czekała bardzo długa podróż, zatem wyruszyli w drogę już w drugi dzień Świąt, po porannej Mszy św. Każdy uczestnik tej wyjątkowej pielgrzymki wiązał z nią własne intencje, oczekiwania i nadzieje.
Miałam szczęście również brać w niej udział.
Na pielgrzymim szlaku zatrzymaliśmy się we Francji, w znanym na całym świecie ośrodku kultu maryjnego - Lourdes. Pobliska grota była miejscem objawień Matki Bożej Bernardetcie Soubirous. W sanktuarium uczestniczyliśmy w Eucharystii celebrowanej przez naszych księży, a potem odmówiliśmy różaniec idąc spod groty objawień aż do miejsca gdzie mieszkała Bernardetta. Każdy z nas napełnił butelkę cudowną wodą bijącą ze źródła przy grocie.
Następnie ruszyliśmy w dalszą drogę, aby 28 grudnia znaleźć się u celu pielgrzymowania w Lizbonie. Miasto przywitało nas słońcem, a Portugalczycy oczekujący na nas w parafiach - życzliwością, radością i uśmiechem. Każdy pielgrzym został przyjęty przez tamtejsze rodziny, u których gościliśmy na czas naszego pobytu w Lizbonie. Gdy mówiliśmy jak długo trwała nasza podróż - oni łapali się za głowy! Większość z nich o Polsce wiedziała niewiele, ale każdy łączył ją z osobą Jana Pawła II.
Codziennie rano modliliśmy się w parafiach, a następnie spotykaliśmy się w mniejszych grupach. Rozważaliśmy różne kwestie, odwołując się do specjalnie napisanego na to spotkanie listu brata Rogera, który zachęcał młodych ludzi, aby na drodze modlitwy umacniali w sobie wiarę, pokój i zaufanie, tak ważne w czasach przemocy, zniechęcenia i sceptycyzmu. W południe i wieczorem, w ogromnych halach, odbywały się spotkania z medytacją brata Rogera i modlitwą wokół krzyża. Na lizbońskich uliczkach ciągle spotykało się Polaków, metro tętniło młodzieżą, obce języki mieszały się ze sobą. Było to prawdziwe święto ludzi młodych duchem!
Podczas pobytu na portugalskiej ziemi nasza pielgrzymka zawędrowała także do Fatimy, miejsca bliskiego wielu sercom. W sanktuarium uczestniczyliśmy we Mszy św. Wielu z nas przyniosło przed oblicze Matki Bożej Fatimskiej swe intencje, zawierzało niepokoje i dziękowało za otrzymane łaski.
Sylwestrowy wieczór i noc spędziliśmy w goszczących nas parafiach. Najpierw modliliśmy się przy blasku zapalonych świec śpiewając kanony Taizé i słuchając Słowa Bożego. Potem było przyjęcie i zabawa! Mieliśmy okazję zakosztować portugalskich specjałów!
Nazajutrz, 1 stycznia, po uroczystej Eucharystii zasiedliśmy wraz z goszczącymi nas rodzinami do noworocznego obiadu. Był też czas na rozmowy i po raz kolejny zasmakowaliśmy portugalskiej pysznej kuchni. Po pożegnaniach, ostatnich wspólnych zdjęciach, niejednokrotnie zaopatrzeni w portugalskie przysmaki, ruszyliśmy w drogę powrotną do Polski.
W Hiszpanii zatrzymaliśmy się w „katalońskiej Częstochowie”, czyli Montserrat, słynnym klasztorze Benedyktynów, w którym znajduje się figura Czarnej Madonny. Klasztor jest malowniczo położony w Górach Katalońskich, zatem podziwialiśmy piękne zapierające dech w piersiach widoki.
W Hiszpanii zatrzymaliśmy się raz jeszcze - w Barcelonie. To ogromne miasto, w którym podziwialiśmy zamek, oryginalną architekturę Gaudiego z kościołem Sagrada Familia oraz rozległe obiekty olimpijskie.
Mieliśmy jeszcze przystanek w Pradze, aby wieczorową porą pospacerować po starówce, a na moście Karola zrobić kilka zdjęć.
Do Polski wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo radośni. W naszych sercach głęboko zapadła portugalska gościnność, refleksje z modlitewnych spotkań i wiele, wiele wspaniałych przeżyć, które trudno ująć w słowa. Pielgrzymka ta była dla każdego z nas wielką łaską od Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem

2025-02-06 08:29

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Lorenzo Veneziano, Powołanie uczniów/pl.wikipedia.org

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem. Zachwycili się mocą Jego słów, bo rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!», a kiedy to zrobił, zagarnął wielkie mnóstwo ryb.

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

[ TEMATY ]

nowenna

Lourdes

Adobe Stock

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem Matki Bożej z Lourdes (2-10 lutego) lub w dowolnym terminie.

„Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie” (Mk 16, 18).
CZYTAJ DALEJ

Biskup Kiciński: Jeśli nie ma wierności Bogu, nie ma wierności powołania i nie ma wierności misji

2025-02-09 15:32

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński CMF

Biskup Jacek Kiciński CMF

W centrum Wrocławia znajduje się wiele świątyń. Wśród nich jest i taka, która ma trzech patronów: św. Wacława, św. Stanisława i św. Dorotę. To właśnie w tej świątyni przy ul. Świdnickiej odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Doroty, której wspomnienie liturgiczne przypada na 6 lutego. Niedzielnej sumie odpustowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF.

Wskazując na patronkę - św. Dorotę, biskup Jacek mówił o wierności Bogu, powołaniu i misji. - Dziś widzimy bardzo poważny problem z postawą wierności. Wierności wobec Boga, wobec powołania, do którego zostaliśmy zaproszeni i wobec misji, do której jesteśmy wezwani. Jeśli nie ma wierności Bogu, nie ma wierności powołania i nie ma wierności misji - mówił hierarcha, dodając: - Dzisiaj bardzo dużo mówi się o samorealizacji i niezależności. Człowiek chce być wolnym, a tak naprawdę coraz bardziej ulega różnym zniewoleniom - mówił bp Kiciński, wskazując, że wierność prowadzi do zmagania się z egoizmem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję