Reklama

Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan

Płocki dekalog ekumeniczny

Kolejny dzień Tygodnia Ekumenicznego zgromadził płockich chrześcijan w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. To właśnie tu 22 stycznia Mszy św. przewodniczył ks. prof. Henryk Seweryniak, który w homilii zaproponował przestrzeganie „Płockiego dekalogu ekumenicznego”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim słowie Kaznodzieja przypomniał najpierw postać zmarłej przed kilkoma tygodniami jednej z największych polskich ekumenistek - s. Joanny Lossow, którą Ksiądz Profesor znał osobiście. „Urodzona w 1908 r. w rodzinie ziemiańskiej w Wielkopolsce, już od dziecka była uwrażliwiona na odmienność konfesyjną - mówił ks. Seweryniak. - Jej matka pochodziła z rodu Szembeków (to wuj Joanny biskup płocki Jerzy Szembek przyczynił się do wykluczenia mariawitów z Kościoła), ojciec zaś ewangelikiem. Studiowała m.in. we Francji - była studentką znanego filozofa Jacquesa Maritaina. Później wstąpiła do sióstr franciszkanek w Laskach, przy zakładzie dla ociemniałych dzieci, gdzie otrzymała imię s. Joanny od Miłosierdzia Bożego. Pod wpływem swoich mistrzów z Lasek - Matki Czackiej i ks. Korniłowicza, ewangelickiego pastora ks. Zygmunta Michelisa oraz II Soboru Watykańskiego, jako jedna z pierwszych osób w Kościele rzymskokatolickim w Polsce podjęła systematyczną pracę na rzecz jedności chrześcijan” - podkreślił Teolog, przypominając, że dzięki s. Joannie rozpoczęły się w Warszawie obchody Tygodnia Ekumenicznego polegające na modlitwie w świątyniach różnych wyznań. To również ona wyjednała u Prymasa Tysiąclecia pozwolenie na to, by kazania w katolickich kościołach głosili duchowni innych konfesji.
Resztę homilii Ksiądz Profesor poświęcił postawie wrażliwości, jaka powinna cechować chrześcijan. Za najważniejszą Kaznodzieja uznał wrażliwość na Boga i Jego działanie, wyrażającą się m.in. we wrażliwym sumieniu, potem zaś - wrażliwość na drugiego człowieka, jego potrzeby i troski. Jak zaznaczył ks. Seweryniak, tę ludzką wrażliwość powinno się stosować zwłaszcza w kontaktach ekumenicznych. „Modlimy się dzisiaj o jedność. Uważam, że podstawową sprawą w naszych dialogach ekumenicznych dzisiaj, jest przynajmniej przestać się ranić” - mówił Teolog, który na zakończenie homilii przytoczył ułożony przez siebie Płocki dekalog ekumeniczny. Brzmi on następująco:
1. Ucz się otwartości na innego, na drugiego, bo jest on Twoim bliźnim.
2. Idź przez życie drogą poszukiwania jedności, a nie drogą uprzedzeń i lęków.
3. Pamiętaj, że ekumenia - jak mówi Jan Paweł II - to „imperatyw chrześcijańskiego sumienia”, niezależnie od liczby wyznawców innych Kościołów.
4. Nie ciesz się znakami słabości innych Kościołów, lecz znakami ich mocy.
5. Staraj się bardziej szukać tego, co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli.
6. Zachowuj uprzejmość i prawość w słowach: nie mów „heretycy”, „bracia odłączeni”, lecz „siostry i bracia prawosławni”, „siostry i bracia ewangelicy”, „siostry i bracia mariawici”.
7. Odpowiedz sobie szczerze na proste pytania: czy tylko inni chrześcijanie - prawosławni, protestanci, mariawici - potrzebują odnowy? Czy tylko oni powinni się nawracać? Czy tylko oni muszą powracać?
8. Módl się nie tylko „za” Siostry i Braci z innych Kościołów i Wspólnot, ale także „z” nimi.
9. Pamiętaj o ekumenizmie świętych, pochodzących z wszystkich Kościołów i wspólnot.
10. Módl się często: „Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić; mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję