Reklama

Sport

Hiszpania mistrzem świata

[ TEMATY ]

sport

Armin Kübelbeck/PL.WIKIPEDIA.ORG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hiszpania rozgromiła Danię 35:19 w finale mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. Mecz w Barcelonie było jednostronnym widowiskiem, reprezentacja Danii była tylko tłem dla wybornie dysponowanych gospodarzy.

Spotkanie finałowe zaczęło się od ataku gospodarzy, którzy w 53. sekundzie wyszli na prowadzenie po efektownym rzucie Antonio Garcii. W 3. minucie dwiema znakomitymi interwencjami popisał się Niklas Landin, który najpierw zastopował akcję Jorge Maquedy, a później Antonio Garcii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duńczycy na początku byli zagubieni w ataku. Hiszpanie natomiast w 5. minucie w ciągu 18 sekund zdobyli dwie bramki (Canellas i Guardiola) i trener reprezentacji Danii przy stanie 0:3 poprosił o czas. Po chwili przerwy Skandynawowie w końcu przełamali niemoc za sprawą Kaspera Sondergaarda.

Na bramkę Rasmusa Lauge odpowiedział pięknym rzutem z podłoża Antonio Garcia. Po trafieniu Maquedy gospodarze wyszli na prowadzenie 5:3, co spotkało się ogromnym z aplauzem publiczności zgromadzonej w 17-tysięcznym Palau Sant Jordi w Barcelonie.

W tym momencie Obie ekipy poszły na wymianę ciosów. W 13. minucie przy wyniku 7:5 dla Hiszpanii A Garia został wykluczony na dwie minuty. Grający w osłabieniu gospodarze mogli podwyższyć rezultat, ale Landin obronił rzut Guardiola.

Reklama

Duńczykom zdecydowanie zabrakło szczęścia przy rzutach Lindberga i Noddesbo. W 20. minucie Danii udało się doprowadzić do stanu 8:9 dzięki Sondergaardowi. Następne trzy minuty były koncertem gry gospodarzy - po skutecznych kontrach Entrerriosa i Maquedy Hiszpania objęła wysokie prowadzenie 13:8, a trener Duńczyków poprosił o kolejny czas.

Do końca pierwszej połowy mieliśmy okazję obserwować koncert Hiszpanów, którzy po 30 minutach prowadzili aż 18:10. Tuz po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 35. minucie Jorge Maqueda trafił po raz wtóry i Hiszpanie prowadzili już jedenastoma bramkami (22:11). Po kolejnych skutecznych akcjach Maquedy, Aguinagalde i Rivery gospodarze turnieju wygrywali 26:11!

W zespole duńskim nic nie funkcjonowało tak jak należy. Gdy Valero Rivera rzucił swoją piątą bramkę, gospodarze prowadzili już 29:12.

Duńczykom udało się rzucić trzy gole z rzędu, ale i tak nie dawało im to wielkich nadziei na odmianę losów tego spotkania. Dziesięć minut przed końcem meczu finałowego Hiszpanie prowadzili 30:15. Na trybunach hali w Barcelonie wielka fiesta kibiców, a na parkiecie zawodników Hiszpanii, którzy raz po raz pokonywali Landina i Greena.

W 55. minucie Hiszpanie prowadzili aż 34:16, a trener gospodarzy co chwila wpuszczał kolejnych zawodników, by dać im poczuć smaku zwycięstwa w tym pięknym dla Hiszpanów finale. Ostatecznie Hiszpanie rozgromili bezradnych tego dnia Duńczyków 38:19 i zasłużenie sięgnęli po złoto.

2013-01-28 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prognoza pogody, czyli sieroca dola radosna

Oj tam, oj tam! Że trochę na stadionie sobie popływali, zamiast bawić się piłką, to zaraz larum na całą Europę. A pływanie to nie sport? A stadion - chociażby i narodowy - to nie obiekt sportowy? Jak najbardziej! No więc o co chodzi, ja się pytam? Że dach dziurawy? Przecież Anglicy mają dziurawe niebo! I do wody są przyzwyczajeni jak mało kto. Od prawieków u siebie mokną, to chyba i u nas nie powinni narzekać na dyskomfort? Wielkie mi mecyje! Lanie było sprawiedliwe, uważam. Koniec i kropka. Nie ma co pomstować, wydziwiać i szukać winnych. Zresztą - gdzie? Ci z wyżyn nurknęli pod parasole tak sprytnie, że nawet nosów nie wyściubili na ogólnonarodowe huzia. Nie wiadomo więc, kto trzymał własne, a kto stadionowe strzechy (podobno Afrykańczycy są gotowi podarować nam swoje!). Tylko sukces ma wielu ojców, niepowodzenia na ogół są osierocone.
CZYTAJ DALEJ

Mistrz katechezy

Niedziela Ogólnopolska 15/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Cezary Bus

Św. Cezary Bus

Ten święty pokazuje, że nauczanie wiary powinno być przystępne i wymaga udziału rodziców.

Cezary Bus żył w czasach duchowego zamętu, gdy wraz z początkiem reformacji Europa pogrążyła się w politycznym, społecznym i religijnym kryzysie. Również w jego życie wkradł się duchowy chaos, gdy jako młodzieniec wstąpił do gwardii królewskiej – światowość, w której się zatracił, przyćmiła myśl o Bogu. Ten stan rzeczy odmieniła ciężka choroba, na którą zapadł – miał wówczas czas na przemyślenie swego postępowania. Właśnie wtedy odkrył w sobie powołanie do stanu duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: nadzieja to jest wspólna wiara!

2025-04-15 21:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Łukasz Głowacki

- Moja wiara z wiarą Boga to nadzieja - mówił kard. Grzegorz Ryś w ostatnim dniu rekolekcji dla Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję