- Od dłuższego już czasu wspólnie podejmujemy różnego rodzaju działania na różnych polach i były też dyskusje jak wesprzeć działania interwencyjne – wyjaśnia ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Wrocławskiej Caritas. – Po kilku spotkaniach z funkcjonariuszami doszliśmy do wniosku, że każdy z nas ma inny potencjał, który realizujemy. W Caritas możemy przygotować posiłek, służby są w stanie go dostarczyć do tych, do których idą interwencyjnie. Wspólnie połączyliśmy siły. Nad tym wszystkim sprawuje piecze miasto Wrocław, które prowadzi 4 jadłodajnie. Przychodzą tam osoby potrzebujące ale bywa i taki moment kiedy przyjdą mrozy. Ludzie, którzy ukrywają się czasami w dziwnych miejscach nie wyjdą z nich i wtedy przychodzą służby z tą pomocą, z tą gorącą zupą, z tą misją. Pragniemy ją w tym roku zainaugurować i prowadzić regularnie co roku by wspomóc tych najbardziej potrzebujących – dodaje.
Każdego dnia, wrocławska Caritas przygotowywać będzie 100 porcji zupy. - Mamy przygotowane pojemniki styropianowe, a do nich specjalne kontenery termiczne, które tak jak termosy będą w stanie utrzymać odpowiednią temperaturę, abyśmy mogli dotrzeć do potrzebujących z gorącym posiłkiem – zaznacza Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas. Jak dodaje, akcja przeznaczona jest nie tylko dla osób bezdomnych. – Służby proszą, abyśmy informowali o potrzebie dotarcia z zupą do każdego, kto takiej pomocy potrzebuje. Nie jest powiedziane, że musi być to osoba bezdomna, być może pomoc potrzebna będzie osobom starszym, samotnym, które mogą nie poradzić sobie z ogrzaniem mieszkania, czy z przygotowaniem posiłku – dodaje rzecznik Caritas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu