Reklama

Polska

Prymas Polski w TVP: zanieśmy Bożonarodzeniowe przesłanie do bliskich i dalekich

„Zanieśmy Bożonarodzeniowe przesłanie do bliskich i dalekich. W kulturze obojętności i indywidualizmu niech zrodzi w nas na nowo miłość, czułość i hojność. W świecie upojonym obfitością i przyjemnością niech nam przypomni, że więcej jest szczęścia w dawaniu, aniżeli w braniu” – mówił w bożonarodzeniowym orędziu abp Wojciech Polak.

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Mazur/Episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy pełną treść Bożonarodzeniowego Orędzia Prymasa Polski

Siostry i Bracia

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ten wigilijny wieczór serdecznie was wszystkich pozdrawiam z Gniezna. W naszych domach i wspólnotach zasiedliśmy już do wigilijnej wieczerzy, a wcześniej, słuchając Ewangelii o narodzeniu Pana Jezusa, połamaliśmy się z najbliższymi opłatkiem. Składając sobie nawzajem życzenia wypowiadaliśmy to, co mamy w sercach, co pragniemy, aby stało się także udziałem naszych bliskich, naszych rodzin, wspólnot i przyjaciół.

Drodzy moi

W ten szczególny wieczór słyszymy zawarte w Ewangelii wołanie anioła: Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu; dziś bowiem w mieście Dawida, narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A my wierzymy, że to, co dokonało się przed wiekami, odnawia się dzisiaj w Kościele pielgrzymującym w czasie. Wiara ludu chrześcijańskiego - jak poucza nas papież Franciszek - przeżywa bowiem na nowo w liturgii Bożego Narodzenia tajemnicę Boga, który przychodzi, który przyjmuje nasze śmiertelne ciało, który staje się mały i ubogi, aby nas zbawić.

Bóg przyjął nasze ciało i stał się jednym spośród nas, abyśmy mogli Go na nowo rozpoznać i przyjąć we wszystkich sytuacjach naszego życia, w naszej trudnej niekiedy codzienności. Ten, który jako Bóg jest człowiekiem, a jako człowiek Bogiem, jest naprawdę zawsze z nami. Niczego nam nie zabiera, a tak wiele może dać. Przychodząc na ten świat jak każdy z nas, jako małe, bezbronne dziecko, które potrzebuje miłości, opieki i czułości, kruszy w nas egoizm, obojętność, przełamuje niepewność i strach. Budzi w ludzkich sercach nadzieję i radość tak, jak wtedy obudził ją w sercu Maryi, Józefa i wszystkich, którzy wyszli Mu na spotkanie.

Oto radość, do której dzielenia, świętowania i ogłaszania światu zostaliśmy zaproszeni w ten święty, wigilijny wieczór. Wyśpiewajmy ją w kolędach. Niech ona będzie w naszych sercach i jaśnieje na naszych twarzach. Pomimo tego wszystkiego, co nas boli, co nas wciąż niepokoi, co nas smuci, złości czy denerwuje, co próbuje wykraść nam nadzieję i nie pozwala nawet dziś, w ten wigilijny wieczór, cieszyć się pokojem i miłością, popatrzmy z ufnością na Jezusa, który w swym ubóstwie i małości przychodzi, by nas obdarować i tchnąć w nasze serca Bożego Ducha. To Jego mocą, także w naszym życiu, możliwe jest wszystko, co przerasta po ludzku nasze siły i możliwości. Uwierzmy więc, zaufajmy i dajmy się Bożemu Duchowi prowadzić!

Reklama

Kochani!

W Dzieciątku z Betlejem – jak przypomina nam papież Franciszek – Bóg wychodzi nam na spotkanie, aby nas wszystkich uczynić twórcami otaczającego nas życia. Wśród wielu wydarzeń tego roku - mając wciąż żywo w pamięci stulecie odzyskania niepodległości – jeszcze raz dziękujemy Bogu za dar wolności i ponownie powtarzamy sobie, że wolność to miłość, to wybór życia dla innych, to dar z samego siebie, przebaczenie i pojednanie. To wyciągnięta do drugiego dłoń i nadzieja, że odtąd iść będziemy razem. To wezwanie, aby siebie nawzajem szanować, a nie jeden drugiego wciąż niszczyć.

Przychodząc do nas w swoim Synu Jezusie Chrystusie, Bóg czyni nas twórcami otaczającego nas życia. Mamy Go więc rozpoznać w człowieku słabym i cierpiącym, w chorym i porzuconym przez innych, w przybyszu tak często nierozpoznawalnym, w siostrze i bracie uciekającym przed wojną, głodem i śmiercią. Mamy Go rozpoznać w stworzeniu niszczonym tak bezrefleksyjnie przez ludzki egoizm i wyzysk. Rozpoznać Jezusa i jak pasterze z Betlejem pójść z ufnością do ubogiej groty, by ujrzeć prostą chwałę Zbawiciela.

Wpatrzony więc wraz z wami, Siostry i Bracia, w tajemnicę betlejemskiego żłóbka, pragnę złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia. Niech miłość i nadzieja tej świętej Nocy opromienia życie każdego z was, waszych rodzin, parafii i wspólnot. Przyjmując otwartym i pełnym ufności sercem to wydarzenie, które co roku odnawia się w Kościele, zanieśmy Bożonarodzeniowe przesłanie do bliskich i dalekich.

Reklama

Bóg w Jezusie Chrystusie wychodzi przecież do nas wszystkich. Jego miłość ma moc otworzyć nas na innych. On chce przyjść do człowieka, szuka więc człowieka przez człowieka. Papież Franciszek mówi nam, że Boże Narodzenie jest tym wydarzeniem, które odnawia się w każdej rodzinie, w każdej parafii, w każdej wspólnocie, która przyjmuje miłość Boga wcielonego w Jezusie Chrystusie. Niech więc będzie świętem nas wszystkich.

W kulturze obojętności i indywidualizmu niech zrodzi w nas na nowo miłość, czułość i hojność. W rzeczywistości pełnej egoizmu i pozorów niech przywróci wrażliwość i uważność, zwłaszcza wobec tych, którzy te święta spędzają z dala od najbliższych, przykuci do szpitalnych łóżek, cierpiący, samotni, przygnieceni brzemieniem beznadziei i rozpaczy. W świecie upojonym obfitością i przyjemnością, niech nam przypomni, że więcej jest szczęścia w dawaniu, aniżeli w braniu. Wśród skłóconych i poróżnionych między sobą, niech staje się światłem na drodze pojednania i przebaczenia. Niech ogarnie nas łaską Pana i Jego miłosierdziem. Wszystkim błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego.

2018-12-24 22:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kondolencje prymasa Polski po śmierci śp. Jadwigi Kaczyńskiej

[ TEMATY ]

prymas Polski

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk złożył kondolencje Jarosławowi Kaczyńskiemu po śmierci matki śp. Jadwigi Kaczyńskiej. Poniżej pełna treść telegramu metropolity gnieźnieńskiego. Szanowny Panie Prezesie Jarosławie!

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję