Franciszek u św. Marty: życie chrześcijańskie nie może zamykać się we wspomnieniach
O konieczności otwarcia na niespodzianki Ducha Świętego, potrzebie odwagi apostolskiej, by nie czynić życia chrześcijańskiego jakimś „muzeum wspomnień” mówił papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Ojciec Święty wyszedł od pierwszego dzisiejszego czytania liturgicznego (Dz 11,19-26), w którym mowa o tym, że uczniowie Jezusa przyszli do Antiochii i zaczęli głosić Ewangelię nie tylko Żydom, ale również Grekom, poganom, z których wielu uwierzyło i nawrócili się do Pana. Zaznaczył w związku z tym, że w życiu Kościoła podstawowe znaczenie ma otwartość na Ducha Świętego. Wielu bowiem w owym czasie zaniepokoiło się faktem, że Ewangelię głoszono poganom, ale Barnaba, po przybyciu do Antiochii był szczęśliwy widząc, że te nawrócenia są dziełem Boga. Przy tej okazji Franciszek przypomniał, że już prorocy zapowiadali, iż Mesjasz przyjdzie, by zbawić wszystkie narody, jak o tym czytamy w 60 rozdziale Księgi Izajasza. A jednak wielu nie rozumiało tych słów, że Bóg jest Bogiem nowości, mówiąc „Oto czynię wszystko nowe” (Ap 21,5).
CZYTAJ DALEJ