Reklama

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Jedzenie: szczęście czy zagrożenie?

Jedzenie - rodzaj czynności mającej na celu zaspokojenie podstawowej potrzeby biologicznej człowieka, mającej również funkcje psychospołeczne i stanowiące znaczący wymiar tradycji i kultury, gdyż decydującej w znacznym stopniu o poczuciu tożsamości narodowej, regionalnej czy religijnej - stało się tematem kolejnej konferencji naukowej, zorganizowanej 15 marca br. w KUL-u w ramach cyklu podejmującego kwestie profilaktyki uzależnień. W spotkaniu wzięli udział m.in. dr Gustaw Kozak (AM Lublin), dr Agnieszka Kulik (KUL), dr Marianna Charzyńska-Gula (AM Lublin) i nadkomisarz Lidia Woć (Rada ds. Przeciwdziałania Narkomanii).

Niedziela lubelska 15/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problem a nie choroba

„Z punktu widzenia medycyny, takiej jednostki chorobowej jak uzależnienie od jedzenia nie ma. Ponieważ człowiek potrzebuje na co dzień jedzenia, nie można go stawiać na równi z uzależnieniami medycznymi, np. od narkotyków czy alkoholu, natomiast, nie znaczy to, że nie ma problemu - mówił dr G. Kozak. - O ile w przypadku anoreksji i bulimii są znane kryteria diagnostyczne, o tyle w przypadku uzależnienia od jedzenia jest to temat, który dopiero wyłania się z mroku. Tego zjawiska do dzisiaj medycyna na tyle nie rozpoznała, by zaproponować schematy leczenia” - podkreślał. Dr Kozak zaznaczył, że jakkolwiek uzależnienie od jedzenia jest problemem a nie chorobą, to istotne jest zwrócenie uwagi najpierw na przyczyny i diagnoza u specjalistów zajmujących się na co dzień anoreksją czy bulimią, a dopiero potem leczenie.

Podatność na trudności

Reklama

Dr A. Kulik, zaznaczając, że zanim ktoś będzie miał problemy z odżywianiem, najpierw muszą wystąpić sprzyjające ku temu okoliczności, wśród których wskazała predyspozycje biologiczne, cechy osobowościowe i konflikty. Odpowiadając na pytanie, kto może uzależnić się od jedzenia, prelegentka stwierdziła, że „teoretycznie każdy człowiek, a praktycznie zależy to od tego, jaki mamy stosunek do siebie, na ile potrafimy rozwiązywać nasze problemy, na ile jesteśmy świadomi pragnień, jakie mamy”. W zaburzeniach jedzenia, jakkolwiek podstawę mogą stanowić predyspozycje odziedziczone, to istotne miejsce zajmuje nierealistyczny obraz siebie, tendencja perfekcjonistyczna i brak zachowania dystansu wobec siebie. Zazwyczaj zaburzenia w odżywianiu występują u osób, które zamykają się w sobie, mają trudności z funkcjonowaniem w społeczeństwie i podejmowaniem współdziałania. Istotną sprawą jest także łagodzenie stresu jedzeniem, kiedy staje się ono mechanizmem obronnym i formą poradzenia sobie z nim. „Większość problemów ma swoje źródło w funkcjonowaniu systemu rodzinnego” - podkreśliła dr Kulik, dlatego istotne jest dbanie o zdrowe zasady funkcjonowania rodziny i poszczególnych jej członków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otyłość i nadwaga

Zaburzenia w odżywianiu nakładają się lub są elementem nieprawidłowości w żywieniu, do których należą m.in. nadmiar energii pobieranej z pożywienia; niedobór spożycia mleka i napojów mlecznych, warzyw, owoców i ciemnego pieczywa; zbyt mała liczba i nieregularność posiłków oraz zbyt mała liczba niemowląt karmionych wyłącznie piersią do 6. miesiąca życia. Z nieprawidłowym żywieniem łączą się prawie wszystkie problemy zdrowotne Polaków, a otyłość ma powiązania z większością problemów zdrowotnych. W 1985 r. Światowa Organizacja Zdrowia uznała otyłość za chorobę społeczno-przewlekłą, a w 1997 r. zaliczyła do światowych epidemii i uznała za globalną chorobę XXI w. 20 % populacji ludzkiej to ludzie otyli i dynamika wzrostu tego problemu jest ogromna. W ciągu 20 lat częstość występowania otyłości wzrosła o 50 %, co stanowi ok. 300 mln ludzi na świecie. Za otyłego uważa się człowieka, którego masa ciała przekroczyła o 20 % masę uważaną za idealną. W Polsce, gdzie nadwaga dotyczy co drugiego człowieka, otyłym jest co piąty Polak i co trzecia Polka. Mitem jest, że dzieci wyrosną z otyłości w wieku dorosłym, bowiem otyłość w wieku 6 lat zapowiada otyłość u 25 % tychże już dorosłych, a w wieku 12 lat - 75 %.

Anoreksja i bulimia

W odróżnieniu od uzależnienia od jedzenia, które nie jest chorobą z punktu widzenia medycyny, anoreksja i bulimia są chorobami potwierdzonymi oficjalnymi badaniami. Jest to obecnie problem rosnący, bo wg psychologów 95% tych zaburzeń ma początki w psychice. W Polsce anoreksja, nazywana plagą XXI w., dotyczy ok. 1% osób, a bulimia 4-15%. Niebezpieczne jest odchudzanie, bo ok. 40% zachorowań na anoreksję poprzedzone było zastosowaniem jakiejś diety odchudzającej. Obecnie rozpowszechnia się ortoreksja - „młodsza siostra anoreksji”, która dotyczy osób jedzących wyłącznie tzw. zdrową żywność. Prelegenci podkreślili, że skoro otyłość to choroba przewlekła ze ścisłą tendencją do rodzinnego występowania, powiązana z czynnikami środowiskowymi jak dieta wysokokaloryczna, niska aktywność fizyczna, duża ilość taniej i złej żywności w codziennym pożywieniu, oraz skoro anoreksja i bulimia mają podłoże rodzinne, to konieczne jest rzetelna odpowiedź na pytanie: jaka jest moja rodzina?

Alternatywy

Starając się odpowiedzieć na pytanie: jak zapobiec uzależnieniom od jedzenia? - zwrócono uwagę na proponowanie młodym ludziom kreatywnych możliwości spędzania wolnego czasu, zdrowego żywienia i konstruktywnego rozwiązywania stresu. Posłużył temu panel, w którym Bolesław Bara (tancerz i instruktor, Centrum Tańca w Lublinie, Królewska Akademia Tańca w Londynie) i Andrzej Maciejewski (mistrz świata i wielokrotny mistrz Europy w karate, Akademia Karate w Lublinie) opowiadali o swoich pasjach oraz występ tancerzy z „Centrum Tańca” w Lublinie, którzy prezentując tańce standardowe, latynoamerykańskie i nowoczesne, pokazali, w czym tkwi siła tańca. Natomiast w przerwie konferencji na korytarzach KUL-u miała miejsce degustacja potraw przygotowanych m.in. przez studentów obcokrajowców.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję