Przed tygodniem odwiedziliśmy wspólnie Ośrodek Promocji i Wspierania Rodziny, działający w strukturach Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Przypomnijmy sobie, że instytucja ta zajmuje się szeroko rozumianą pomocą niesioną narzeczonym, małżeństwom i rodzinom, a także poradnictwem, terapią i szkoleniem. Powróćmy więc do rozpoczętej już rozmowy z dyrektorem Ośrodka Małgorzatą Modrzejewską.
Ks. Robert Gołębiowski: - Mówiliśmy o kilku rodzajach „szkół” prowadzonych przez Ośrodek. Czy to już wszystkie formy działalności?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Małgorzata Modrzejewska: - Oprócz wymienionych już tzw. szkół istnieje jeszcze Szkoła dla Małżonków. Jej wymowa jest niezwykle delikatna. Trafiają do nas pary na różnym etapie rozwoju problemów: po złożeniu pozwu rozwodowego, po dramatycznych komplikacjach i takie, które po prostu przestały ze sobą rozmawiać. Praca nad takimi małżonkami jest niezwykle trudna, ale bardzo satysfakcjonująca, gdy przyniesie pozytywne efekty. Zdecydowanie innym rodzajem działalności jest prowadzona przez nas profilaktyka edukacyjna i informacyjna w postaci szkoleń doradców życia rodzinnego, liderów Szkoły dla Narzeczonych, pracowników socjalnych miejskich ośrodków pomocy rodzinie, dyrektorów powiatowych centrów pomocy rodzinie, użytkowników metod naturalnego planowania rodziny.
Reklama
- Ośrodek w swoim posłannictwie nacechowany jest przekazem ewangelicznym i nauczaniem Kościoła. Czy trafiają tu także przedstawiciele innych wyznań?
- Tak i warto to mocno podkreślić. Byli u nas już rozmaici „bracia w wierze” - prawosławni, protestanci, a nawet buddysta. Wiedząc o tym, że formacja u nas przebiega w duchu katolickim, decydują się jednak na uczestnictwo, a motywacja ich jest bardzo wzruszająca, często mówią: „… jesteśmy tutaj ze względu na ciepło, szacunek i kompetencje prowadzących”. Wszyscy szukają tutaj pomocy. Odniesienie do Boga różnie pojmowanego tylko pomaga i z doświadczenia mogę powiedzieć, że wiele osób stojących na skraju spraw dotyczących wiary tutaj, we wspólnocie narzeczonych i małżonków, odnalazło swoje miejsce - prawdziwe miejsce w Kościele.
- W jaki sposób trafiają do Waszego Ośrodka osoby zainteresowane różnorakimi przejawami proponowanej tutaj działalności?
- Na początku naszej działalności przeprowadziliśmy dość sporą kampanię informacyjną. Przyniosła ona spore zainteresowanie Ośrodkiem. Generalnie narzeczeni kierowani są przez swoich duszpasterzy z parafii w ramach przygotowania do zawarcia sakramentu małżeństwa. Dużą pomocą służą także pracownicy MOPR-u, a także Miejskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, którzy informują swoich podopiecznych o możliwości skorzystania z szerokiej gamy proponowanych przez nas wariantów pracy. Po 4 latach naszego funkcjonowania muszę z radością powiedzieć, że przeważająca liczba osób, które tutaj trafiają, dowiaduje się o nas od tych, którzy po prostu już skorzystali z naszych porad czy też szkolenia. O zainteresowaniu pracą naszej instytucji może świadczyć fakt, że - według prowadzonych przez nas statystyk - z wszystkich form działalności skorzystało dotychczas ponad 1700 osób.
- Dziękuję za kolejną część rozmowy. O innych aspektach pracy Ośrodka będziemy mogli przeczytać w ostatnim fragmencie rozmowy.