Reklama

Katecheza 32

Historyczność Ewangelii

Niedziela płocka 39/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Dzisiejszą katechezę rozpocznijmy od pytania: czy Ewangelie opisują życie i działalność Jezusa Chrystusa w sposób historycznie wiarygodny? Albo inaczej: czy Ewangelie przekazują nam dokładnie wszystkie słowa i czyny Jezusa, skoro zostały spisane w kilkadziesiąt lat po Jego śmierci i zmartwychwstaniu? Te pytania mogą stać się dobrą okazją do pogłębienia naszej wiedzy, na której opiera się wiara.

Reklama

2. Aby odpowiedzieć sobie na te pytania, musimy uświadomić sobie, iż Ewangelie powstały w trzech etapach: życie i ustne nauczanie Jezusa, ustne nauczanie Apostołów i spisanie czterech Ewangelii. Zatrzymajmy się przez chwilę nad pierwszym etapem: Katechizm mówi, iż „Kościół stanowczo utrzymuje, że cztery Ewangelie, których historyczność bez wahania stwierdza, podają wiernie to, co Jezus, Syn Boży, żyjąc wśród ludzi, dla wiecznego zbawienia rzeczywiście uczynił i czego uczył aż do dnia, w którym został wzięty do nieba” (KKK 126). Tekst ten wyraża przekonanie Kościoła o tym, że cztery Ewangelie są dokumentami historycznymi, a nie jedynie zapisem wiary uczniów, jak błędnie sugerowali niektórzy badacze. Ewangelie przekazują wiernie to, co Jezus Chrystus, Syn Boży, podczas swego życia na ziemi uczył i czynił dla naszego zbawienia. Nie przekazują nam one wszystkich czynów i słów Jezusa, lecz jedynie te, które służyły zbawieniu ludzi. Nie znajdziemy więc w nich np. dokładnego opisu domu Jezusa w Nazarecie czy narzędzi, jakimi pracował albo pokarmów, jakie spożywał z rodzicami w domu, gdyż nie są to informacje konieczne do zbawienia. Jeśli czytamy uważnie Ewangelie, to z łatwością zauważymy, że pierwszych 30 lat z życia Jezusa opisują one bardzo skrótowo, dokładniej lata Jego publicznej działalności, a najdokładniej mękę, śmierć, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie.
O drugim etapie formowania Ewangelii Katechizm uczy, że Apostołowie po wniebowstąpieniu Pana przekazali słuchaczom to, co Jezus powiedział i uczynił. Apostołowie przekazują dalej słowa i czyny Jezusa już w pełniejszym zrozumieniu, które uzyskali dzięki oświeceniu Ducha Świętego. To pełniejsze zrozumienie nie oznaczało oczywiście zmiany czegokolwiek z nauczania Jezusa, lecz jedynie głębsze wyjaśnienie Jego słów i czynów (por. KKK 126).
O trzecim etapie Katechizm mówi, iż Ewangeliści, spisując nauczanie Apostołów, wybrali niektóre informacje, inne przedstawili ogólnie, jeszcze inne objaśniali lub zachowali formę przepowiadania ustnego. A wszystko w celu przekazania pełnej prawdy o Jezusie Chrystusie (por. KKK 126).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3. W jakim więc sensie Ewangelie są dokumentami historycznymi? Ewangelie są dokumentami historycznymi w tym znaczeniu, że przekazują nam wiernie nauczanie i czyny Jezusa konieczne dla naszego zbawienia. Wierny przekaz dopuszcza jednak dobór informacji, zwięzły sposób ich przedstawienia, dodatkowe objaśnienia lub zachowanie form ustnego nauczania. Nie podważa natomiast historyczności Ewangelii fakt, iż nie przekazują one wszystkich słów i czynów Jezusa. W Katechizmie czytamy: „Ewangelia w poczwórnej formie zajmuje w Kościele wyjątkowe miejsce; świadczy o tym cześć, jaką otacza je liturgia i niedający się porównać wpływ, jaki zawsze wywierała na świętych” (KKK 127).

4. Zapamiętajmy: Ewangelie są dokumentami historycznymi w tym znaczeniu, że przekazują nam wiernie nauczanie i czyny z życia Jezusa Chrystusa konieczne dla naszego zbawienia. Wierny przekaz dopuszczał dobór informacji, zwięzłą ich prezentację, głębsze wyjaśnienia oraz adaptację ustnych form nauczania Jezusa lub Apostołów.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rady Papieża Leona XIV jak przygotować się na Boże Narodzenie

2025-12-17 13:16

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Dobre rady

Papież Leon XIV

Vatican Media

Podczas pozdrowień kierowanych przez Papieża do pielgrzymów z różnych krajw, zgromadzonych na Placu Świętego Piotra podczas audiencji generalnej Leon XIV podkreślił religijną wartość szopki oraz zachęcił, by znaleźć czas na przygotowanie się do oczekiwania na Jezusa, bez popadania w gorączkowy aktywizm przygotowań.

Czeka nas święto, które trzeba przygotować: Boże Narodzenie. Jednak dając się porwać gorączce przygotowań, ryzykujemy, że 25 grudnia straci swoje najgłębsze znaczenie, aż do rozczarowania i zaciemnienia przyjęcia Jezusa, „skarbu naszego życia” – przestrzegał Papież. Leon XIV w pozdrowieniach skierowanych do pielgrzymów mówiących różnymi językami ostrzegł przed powierzchowną interpretacją przyjścia Pana.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski powołał Radę Kapłańską oraz Kolegium Konsultorów

2025-12-17 21:07

[ TEMATY ]

kapłani

Arch. Katowicka

Arcybiskup metropolita katowicki Andrzej Przybylski na podstawie kan. 495 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, a także zgodnie ze Statutem Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej, mając na uwadze dobro duchowe i administracyjne naszego lokalnego Kościoła oraz potrzebę owocnej współpracy biskupa diecezjalnego z prezbiterium powołał do istnienia - na pięcioletnią kadencję - Radę Kapłańską Archidiecezji Katowickiej.

Spotkanie w środę 17 grudnia rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Abp Andrzej podziękował za przybycie wszystkim duszpasterzom i wskazał, że do nowo powołanej Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej należeć będą duchowni z urzędu - zgodnie z przepisami prawa - oraz mianowani osobiście przez ordynariusza, ale także ci, których księża wybrali jako swoich reprezentantów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję