Reklama

Jan Łaski - prymas i mąż stanu

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił rok 2006 Rokiem Jana Łaskiego. Przypomnijmy zatem, kim był ów znamienity Polak, twórca Statutu - jednego z pierwszych drukowanych zbiorów praw na świecie, kanclerz wielki koronny, prymas Polski, wybitny polityk i mąż stanu.

Niedziela łódzka 7/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Łaski urodził się w 1456 r. w Łasku, w ziemi sieradzkiej, w rodzinie bogatego szlachcica Andrzeja Łaskiego h. Korab (spokrewnionego z prymasem Janem Gruszczyńskim), od którego bierze się początek sławy rodu Łaskich.
Łascy byli właścicielami Łaska do połowy XVII wieku. Byli politykami, senatorami, duchownymi, dyplomatami, wojewodowami, żołnierzami i urzędnikami. Oprócz prymasa Jana Łaskiego duży rozgłos w Europie zdobył także jego bratanek Jan Łaski (ur. 1499 r.), zwany Młodszym. Jan Łaski jr. należał do czołowych przedstawicieli obozu reformacji.
Prymas Łaski żył na przełomie epok średniowiecza i odrodzenia (renesansu).
Wiek XVI to w polskiej kulturze i gospodarce tzw. złoty wiek, początek odrodzenia.
Wówczas nastapiła rozbudowa Wawelu, rozkwit Gdańska, a język polski stał się językiem publicznym, językiem ojczystym. W kulturze polskiej renesans to epoka Jana Kochanowskiego, Mikołaja Reja, Andrzeja Frycza-Modrzewskiego, Stanisława Orzechowskiego, Marcina Kromera, Jakuba Przyłuskiego, Szymona Szymonowica, Klemensa Janickiego, Piotra Skargi i innych, epoka rozwoju Akademii Krakowskiej, utworzenia Akademii Wileńskiej i Zamojskiej. Jan Mączyński wydał słownik łacińsko-polski (1564 r.), Jakub Wujek przetłumaczył na język polski Biblię. Wiek XVI to powstanie mocarstwa polsko-litewskiego, szlacheckiej Rzeczypospolitej Obojga Narodów (szkoda, że nie Trojga Narodów) - mieszanina monarchii i republiki; państwo, w którym najwyższa władza należała do narodu (szlachty), a król był wybierany i zawierał z narodem umowę - podporządkowywał się prawu. W tym czasie nastąpił rozkwit gospodarczy kraju, wzrost eksportu drogą morską na zachód (szczególnie zboża, wołów, soli i drewna), a przez to rozwój rolnictwa (folwarków). Istniała jednak w Polsce niebezpieczna rywalizacja i wewnętrzna walka o władzę pomiędzy magnaterią i szlachtą.
I w tym burzliwym okresie Bóg zesłał Polakom wybitnego męża - Jana Łaskiego, który doskonale rozumiał sytuację polityczną i społeczną ówczesnej Polski i Europy.
Święcenia kapłańskie otrzymał w wieku 15 lat. Był m.in. notariuszem konsystorza poznańskiego, kanonikiem i kanclerzem gnieźnieńskim, prepozytem poznańskim, kanonikiem krakowskim, dziekanem kujawskim, sekretarzem królewskim i doradcą politycznym króla Aleksandra (Jagiellończyka) i faktycznym kierownikiem polityki państwa - gdy w 1503 r. został kanclerzem wielkim koronnym. Ponieważ Jagiellonowie mieli na niego wielki wpływ, a on mocno i lojalnie wspierał ich politykę, można wysunąć tezę, że wspólnie przygotowywali kolejne etapy tworzenia trudnej unii polsko-litewskiej, że Łaski wspólnie z królem Aleksandrem (1461 - 1506, król Polski od 1501 r.), wnukiem Władysława Jagiełły - dążył do zawiązania wielkiej federacji środkowoeuropejskiej, do utworzenia państwa dynastycznego Piastów i Jagiellonów, powstałego z połączenia Polski (Korony), Litwy, Czech, Moraw, Śląska, Węgier, Prus i Rusi. Za Jagiellonów, po podpisaniu ostatniego aktu unii polsko-litewskiej w Lublinie (1569 r.), Rzeczpospolita stała się mocarstwem, z którym liczyła się cała Europa i świat, była autentyczną potęgą. Bardzo to niepokoiło niemiecką dynastię Habsburgów, czemu często dawali wyraz.

Reklama

Statuty Łaskiego

Ważnymi wydarzeniami dla Łaskiego były sejmy radomskie w 1505 i 1506 r. Pierwsza data to uchwalenie konstytucji Nihil novi (...) sine communi consensu (nic nowego bez wspólnej zgody), sankcjonującej kompetencje ustawodawcze Sejmu i Senatu, przywilej szlachecki zakazujący królowi wydawania nowych ustaw („nic nowego”) bez zgody Senatu i Izby Poselskiej, oraz zgoda króla na spisanie i wydanie drukiem zbioru praw obowiązujących w Polsce - król zlecił to Łaskiemu. Druga data to ukazanie się drukiem zbioru praw kanclerza Łaskiego - Commune incliti Poloniae Regni privilegium (Statut Królestwa Polskiego), zwanego Statutem Łaskiego. Statut został wydany drukiem, a to wg króla znaczyło, że „znajomość prawa z wyjątkowej powszechną stać się mogła”.
Statut (księga 1000 kart, w nakładzie 150 egz. na papierze i 6 na pergaminie) był urzędowym zbiorem w jednej księdze: statutów, przywilejów i praw szlachty polskiej (zwyczajowych, publicznych, sądowych, kanonicznych i boskich), spisanych pod kierunkiem Łaskiego. Statuty zawierały całość obowiązującego w Polsce prawa, zebrane teksty pochodziły głównie z archiwów kościelnych, sądowych i koronnych. W księdze zawarty jest najdawniejszy drukowany tekst Bogurodzicy, zawiera ona też kilka kolorowanych drzeworytów.
Jan Łaski wydał także drukiem ważne dla Kościoła zbiory praw: Statuty archidiecezjalne oraz Statuty prowincjonalne, sporządził inwentaryzację dóbr kościelnych archidiecezji gnieźnieńskiej, wydanej jako Liberum Beneficiorum. To bardzo ważne dzieło zawierało m.in. spis miejscowości w archidiecezji. Łaski, pracując na rzecz reformy Kościoła, ujednolicał liturgię, usprawniał administrację i sądownictwo kościelne. Chciał opodatkować kler, zmieniał i podniósł poziom wykształcenia duchowieństwa oraz jego morale.
Brał udział w Soborze Laterańskim V jako poseł, gdzie wykazał (1513 r.) niedorzeczność ówczesnych żądań Krzyżaków (silnie powiązanych z Niemcami) wobec Polski i Prus, a papież Juliusz II przyznał mu rację. Po śmierci króla Aleksandra, Łaski cieszył się zaufaniem i względami następnego władcy, Zygmunta I (Starego), którego był doradcą, wielokrotnie zasilał nawet z własnej kasy budżet króla. W kwestii Krzyżaków - z którymi nadal trwały wojny - Łaski snuł wielorakie plany; a to chciał wcielić Zakon do Korony, z wielkim mistrzem Zakonu królem Zygmuntem I (i spolonizować Krzyżaków), a to przenieść go na Podole, na Cypr lub Krym, proponował nawet papieżowi, aby przenieść zakon do Włoch; wreszcie sugerował królowi usunięcie Krzyżaków siłą. Z planów wyszło tyle, że Zakon sekularyzowano, król polski przyjął w 1525 r. w Krakowie lenno (hołd pruski) od byłego wielkiego mistrza Zakonu Albrechta, który stał się księciem nowego państwa protestanckiego (księstwa luterańskiego powstałego na „ziemiach” Krzyżaków), nazwanego Prusy Książęce. Po latach Łaski proponował wcielić Prusy do Korony.
Hołd pruski - znany Polakom z obrazu Matejki - to pierwszy w Europie układ polityczny pomiędzy katolickim królem a protestanckim władcą. Słynny hołd nie został uznany przez papieża, a w Europie szybko zapomniany. I tak np. cesarz austriacki, oglądając obraz pod koniec XIX wieku, zastanawiał się jak to możliwe, „aby te Prusy, tak dziś potężne i wielkie, przed którymi drży cała Europa, mogły w uprzednich wiekach oddać hołd Polsce i wobec króla polskiego klęczeć przy wszystkich”.

Prymas, metropolita, legat

Jan Łaski był zwolennikiem silnej władzy królewskiej, przeciwnikiem Krzyżaków i Habsburgów; nie godził się na unię z Kościołem prawosławnym, zwalczał reformację, był za przyłączeniem do Polski Mazowsza, Pomorza, Śląska i Prus - po wcześniejszym wyparciu Krzyżaków.
Arcybiskupem gnieźnieńskim prymasem Polski Jan Łaski został w maju 1510 r. i pełnił tę godność do śmierci w 1531 r. Papież Leon X nadał mu bullą tytuł „legata urodzonego” - godność przyznaną na stałe arcybiskupom gnieźnieńskim. Papież potwierdził też arcybiskupom gnieźnieńskim godność prymasa Polski oraz uprawnienia legata, równe innym legatom, szczególnie prymasowi Anglii z Canterbury. Łaski był pierwszym dostojnikiem Kościoła polskiego, łączącym godności metropolity, prymasa Polski i legata papieskiego. W Rzymie rozprowadzał dzieła popularyzujące Polskę i Słowian, wyjaśniał istotę konfliktu polsko-krzyżackiego i polskości Prus.
Był to człowiek wybitny i oryginalny, wielka indywidualność - choć zapewne człowiek nie bez wad. Frycz-Modrzewski wspominał go jako najoświeceńszego, najmędrszego księcia Kościoła i Rzeczypospolitej”. Jan Łaski zmarł 19 maja 1531 r. w Kaliszu. Jego prochy spoczywają w krypcie prymasowskiej w Gnieźnie. Umierał, jak pisano, „w zmartwieniu”. Przyczyną tych zmartwień była niechęć papieża Klemensa VII do Prymasa, wywołana intrygami Habsburgów, którzy zawsze mieli jakieś pretensje do państwa polskiego, a ponadto byli zaniepokojeni entuzjazmem Polaków z tworzenia unii z Litwą i powstawania potężnego państwa Jagiellonów. Papieżowi nie podobała się sekularyzacja Zakonu, Stolica Apostolska zarzuciła Prymasowi także próby sprzymierzania się z Turcją (Łaski twierdził, że Turcy to tylko niebezpieczni sąsiedzi, a Niemcy - odwieczny wróg Polaków).
Łaski był wielkim miłośnikiem sztuki renesansowej, mecenasem kultury. Był człowiekiem oświeconym prowadzącym m.in. korespondencję z Erazmem z Rotterdamu, którego wysoko cenił i mu patronował. Ufundował pierwszą w Polsce kaplicę w stylu renesansowym, usytuowaną przy katedrze gnieźnieńskiej - kaplicę św. Stanisława (niestety, nie zachowała się ona do naszych czasów). Kościół w rodzinnym Łasku Prymas bogato wyposażył i uposażył w szaty, księgi i naczynia liturgiczne oraz wyniósł do rangi kolegiaty. Przebudował zamek prymasowski w Łowiczu, odnowił kościół parafialny w Skierniewicach, budował zamek obronny w Gnieźnie, zamawiał dzieła sztuki u czołowych artystów renesansu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję