Reklama

Trudne pytania

Mój syn nie chce chodzić na Mszę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po wakacjach mój syn oznajmił uroczyście przy obiedzie, że nie będzie od września chodził na religię i na Msze niedzielne. Ma 18 lat i tego faktu użył jako argumentu. Mówiliśmy oboje z żoną, że jak długo my go utrzymujemy, tak długo powinien zachować dość daleko idące posłuszeństwo, nie tylko w zakresie porządków w domu, ale także naszego stylu życia. Wiemy jednak doskonale, że nie będziemy go zmuszać. Od tamtego obiadu, kiedy to usłyszeliśmy, bardzo często do tego wracamy. Nie tylko boleśnie rozpamiętujemy, ale także szukamy naszych błędów wychowawczych. A może nasz błąd polega na tym, że nie wystarczająco ustrzegliśmy go od złego wpływu kolegów? Jest to dla nas tym ważniejsze, że mamy jeszcze dwoje młodszych dzieci.
Ryszard z żoną, 20 lat po ślubie

Odpowiada ks. Zbigniew Kapłański:
Nie ma skutków bez przyczyny, ale nie zawsze warto szukać tej przyczyny, myślę też, że nie zawsze da się tę przyczynę odnaleźć. Pan Jezus rzeczywiście nigdy nie rozpamiętywał ludzkich grzechów, mówił po uwolnieniu od grzechu: „Idź i nie grzesz więcej”. A zatem analizowanie ewentualnych błędów wychowawczych na tyle ma sens, aby ich już nie powtarzać. Gdzie tu szukać winy rodziców? Z listu, który był znacznie dłuższy, wynika, że Pan Ryszard z żoną są małżeństwem, w którym nie ma konfliktów, krzyku, złośliwości, a drobne sprzeczki są dość rzadkie, a gdy zaistnieją, to są rozwiązywane cicho i dość szybko. Nie ma też alkoholu, hazardu i bezmyślnego oglądania telewizji. Oczywiście wszystkiego nie wiemy, zwłaszcza nie znamy odbioru domowej atmosfery od strony dzieci, nie znamy wzajemnych odniesień, relacji, jakie zachodzą pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. To wszystko ma wpływ na decyzje dzieci. Nikt z nas jednak nie jest powołany do osądzania, nawet, gdy nadawcy listu o to proszą, ale dla dobra czytelników możemy przypomnieć pewne warunki potrzebne, aby dzieci, nim podejmą bolesne decyzje, radziły się właśnie rodziców, by u nich szukały rozwiązań trudnych dla siebie problemów.
Na pewno od najmłodszych lat dziecko musi być pewne, że na każde pytanie mama czy tata będą próbowali znaleźć odpowiedź, ale jednocześnie dziecko musi być stawiane w prawdzie - gdy rodzice nie znają odpowiedzi czy rozwiązania, nie wolno udawać i mówić rzeczy zmyślonych, a nawet bardzo niepewnych. Czasem trzeba wspólnie szukać odpowiedzi - przy okazji młody człowiek uczy się odnajdywania kompetentnych autorytetów wśród ludzi i wśród ich publikacji.
Na pewno dziecko nie może nigdy usłyszeć zdania: nie przeszkadzaj, ani: zajmij się sobą, jestem zmęczony. W takie zdania, zwłaszcza gdy się je często usłyszy, dość łatwo uwierzyć, i wtedy zaczyna się szukać innych autorytetów. Można natomiast powiedzieć: teraz muszę zająć się pracą, ale twój problem jest dla mnie ważny, porozmawiamy o tym za… godzinę czy wieczorem, można powiedzieć: teraz jestem na tyle zmęczony, że mówiłbym od rzeczy, ale jak trochę odpocznę, to chętnie nad tym się zastanowimy.
Nie da się w kilkunastu zdaniach zawrzeć całej rodzinnej pedagogiki, zachęcam jednak, by każdy w naszej rodzinie był ważny, jest wówczas większe prawdopodobieństwo, że problemy z zewnątrz nie zakłócą życia w rodzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu

2025-12-23 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję