Reklama

W wolnej chwili

Bożonarodzeniowe rośliny i ich tajemnice

Z okresem Adwentu i Bożego Narodzenia łączą się nie tylko gałęzie świerku, jodły czy sosny, ale też inne rośliny, które w tym czasie pojawiają się w naszych mieszkaniach. W dekoracyjne kompozycje chętnie wplatamy gałązki ostrokrzewu czy jemioły, w sklepach pojawiają się powszechnie znane jako „gwiazda betlejemska” poinsecje, ciemiernik czy zasuszone róże jerychońskie. Co oznaczają te kwiaty i skąd pochodzą, wyjaśnił w świątecznym nastroju niemiecki portal katolicki katholisch.de.

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

rośliny

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Gałązki św. Barbary

Podziel się cytatem

Jednym ze zwyczajów związanych z przypadającym na początku Adwentu wspomnieniem św. Barbary są „gałązki” noszące jej imię. Ścięte w dniu jej święta gałązki wiśni czy forsycji można „obudzić”, pozostawiając je na noc zanurzone w ciepłej wodzie. Potem zmienia się im wodę co trzy dni, a w Boże Narodzenie można doczekać się pięknie ukwieconych gałązek, przypominających ciągle na nowo budzącą się przyrodę oraz męczennicę i wspomożycielkę – św. Barbarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kwiaty w pełni zimy i zielone pączki symbolizują nadprzyrodzone poczęcie i narodziny Jezusa. Tradycja w Dolnej Austrii i Bawarii mówi, że „gałązki Barbary” należy „zrywać wieczorem, idąc do ogrodu w samej koszuli i zamykając oczy, aby czar nie prysnął”. W wielu miejscach kwitnące gałązki są oznaką bliskiego ślubu w domu; młode dziewczęta wieszają na każdej gałązce imię chłopca. Wybranym będzie ten, którego imię zdobi gałązkę z pierwszym rozkwitłym pąkiem.

Reklama

Róża jerychońska (widliczka)

Podziel się cytatem

Jest to niezwykle ciekawa, stara roślina pustynna. Często przez długie lata potrafi przetrwać w piasku pustyni, jakby czekała na deszcz. A gdy wreszcie on spadnie, wypija wodę, a jej gałązki rozwijają się i nabierała intensywnej zielonej barwy. Tę przemianę niepozornej rośliny pustynnej w silnie zieloną podziwiali już krzyżowcy. Widzieli w niej symbol zmartwychwstania Jezusa i nazwali ją “różą jerychońską”. Można też spotkać inne jej nazwy, jak „kwiat Zmartwychwstania” czy „róża Bożego Narodzenia”.

Jedna z legend mówi, że roślina wyrosła z pozostawionych w piasku odcisków stop Świętej Rodziny uciekającej do Egiptu. Miała ją pobłogosławić Maryja, obdarzając jej w ten sposób wiecznym życiem.

Róże jerychońskie zazwyczaj mają kształt zwiniętej do środka małej kuli w kolorze szarobrązowym. Forma taka chroni roślinę przed nadmiernym parowaniem, dzięki czemu może przetrwać długie okresy bez wody. Aby ożyła, należy położyć ją najlepiej na talerzyku i podlać przegotowaną wodą. Rozwinie się w ciągu dwóch dni, nabierając koloru soczystej zieleni. Kiedy po tygodniu zaprzestaniemy podlewania, stopniowo zaschnie, zwijając się w kłębek. Proces „ożywiania” i zasuszania można przeprowadzać wielokrotnie, za każdym razem obserwując cudowne zmartwychwstanie rośliny.

Reklama

Poinsecja (gwiazda Betlejemska)

Podziel się cytatem

Barwne, najczęściej czerwone kwiaty poinsencji kształtem przypominają gwiazdy. Poza krwistoczerwonymi mają także różne odcienie różu, bywają też białe, żółte i kremowe. „Gwiazda Betlejemska” – wiecznie zielony krzew, który może osiągnąć nawet cztery metry wysokości – pochodzi z tropikalnych lasów liściastych Ameryki Środkowej i Południowej. Nazywany jest tam „kwiatem Świętej Nocy”. Od początku lat pięćdziesiątych XX wieku jest najczęściej hodowanym kwiatem pokojowym.

W USA każdego 12 grudnia obchodzony jest „Poinsettia Day” – dzień gwiazdy betlejemskiej. W tym dniu przypada rocznica śmierci Joela Poinsetta – pierwszego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Meksyku. Na początku XIX wieku to on przywiózł „gwiazdę betlejemską” z Meksyku do swej ojczyzny.

Legenda mówi, że był to ulubiony kwiat władcy Azteków, Montezumy, który wierzył, iż krwistoczerwone kwiaty wyrosły z kropel krwi nieszczęśliwie zakochanej azteckiej bogini.

Reklama

Ciemiernik

Podziel się cytatem

Rośnie dziko w Tyrolu i w części Alp, w czasie łagodnej zimy zakwita punktualnie w okresie Bożego Narodzenia. Z tego też powodu ciemierniki zyskały sobie w regionie alpejskim miano „róży Bożego Narodzenia” i stały się doskonałą alternatywą dla popularnej doniczkowej poinsecji. U nas od niedawna znany jest jako roślina doniczkowa.

Legenda mówi, że w noc Bożego Narodzenia pasterze wyruszyli w drogę do żłóbka. Każdy wziął z sobą jakiś podarek: ciepłą skórę baranią, wełnę i mleko. Tylko jeden z pasterzy, mały chłopiec, nie miał niczego, co mógłby ofiarować Dzieciątku, nawet najmniejszego kwiatka. Rozpłakał się, a gdy jego łzy spadły na ziemię, wyrosły z nich nagle piękne białe kwiaty. Chłopiec z wielką radością je pozrywał, zrobił bukiet i zaniósł do stajenki. Dzieciątko pobłogosławiło kwiaty, które teraz rozkwitają w okresie świątecznym i powszechnie nazywane są „różami Bożego Narodzenia”.

Reklama

Ostrokrzew

Podziel się cytatem

Jego ostro zakończone liście symbolizują koronę cierniową, a drobne, czerwone owoce – krople krwi Jezusa Chrystusa. Wieczorem przed nastaniem przesilenia zimowego Celtowie zawieszali w domach gałązki tej rośliny, która miała chronić przed uderzeniem pioruna i śmiercią. Dla Rzymian natomiast ostrokrzew był symbolem przyjaźni. Dlatego w czasie saturnaliów – święta ku czci bożka Saturna – obdarowywali się gałązkami tego krzewu. Święto było obchodzone w grudniu. Ostrokrzew, obok jodły i jemioły, jest często wplatany w adwentowe wieńce.

Jemioła

Podziel się cytatem

Jemioła była świętą rośliną dla celtyckich magów – druidów. Jest wyjątkowa, gdyż rośnie nie w ziemi, lecz gnieździ się w koronach drzew. Legenda mówi, że przed śmiercią Jezusa jemioła była drzewem, z którego wyciosano krzyż. Po Jego śmierci na krzyżu drzewo ze wstydu zamieniło się w roślinę, która ma przynosić dobro wszystkim, którzy pod nią przejdą. I tak jemioła przeszła do tradycji jako symbol szczęścia i pokoju. Zwłaszcza w Anglii i USA panuje zwyczaj, znany zresztą również w Polsce), że ludzie, którzy znajdą się pod zawieszoną pod sufitem lub na drzwiach jemiołą, serdecznie się obejmują i całują.

2019-12-24 11:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fortepian na lodowcu

Adwent to przede wszystkim pragnienie, by spotkać Pana. Zanim ujrzymy Jego oblicze w chwale, szukamy dzisiaj śladów Boga na ziemi. A On troskliwie pozwala nam się odkrywać w milionach zdarzeń, czekając cierpliwie, czy rozpoznamy w nich Jego oblicze.

Co niesiesz w plecaku, podróżując przez życie? Co zabierasz na pokład swojej życiowej łodzi? Bez niektórych rzeczy naprawdę nie da się przeżyć.
CZYTAJ DALEJ

Żywy Różaniec – modlitwa ludzi głęboko zjednoczonych z Maryją

2025-10-18 20:45

[ TEMATY ]

różaniec

pixabay.com

Po mroku Wielkiego Piątku, po ciszy i bólu Wielkiej Soboty przychodzi poranek, jakiego świat jeszcze nie znał. Grób jest pusty. Kamień odsunięty. Śmierć nie ma już ostatniego słowa. Jezus żyje. To nie tylko cud – to przełom w historii ludzkości. Jezus, który naprawdę umarł, praw dziwie zmartwychwstał. Z ciała umęczonego powstało nowe życie – przemienione, chwalebne, nieśmiertelne. Dla uczniów był to moment przemiany rozpaczy w radość, strachu w odwagę, zwątpienia w wiarę.
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska w ONZ: porzucić złudną logikę wyścigu zbrojeń

2025-10-18 19:47

[ TEMATY ]

ONZ

abp Giordano Caccia

Vatican Media

Należy bezwzględnie porzucić „złudną logikę” wyścigu zbrojeń i nuklearnego odstraszania, by zamiast tego obrać drogę dialogu i rozbrojenia. Stały obserwator Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Gabriele Caccia, ponownie wezwał do zakończenia „wyścigu zbrojeń” podczas swojego wystąpienia wczoraj, w trakcie debaty generalnej pierwszego komitetu 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

Hierarcha zauważył, że osiemdziesiąt lat po zniszczeniu Hiroszimy i Nagasaki oraz po utworzeniu ONZ, „duch dyplomacji i multilateralizmu, tak starannie ukształtowany, by chronić ludzkość przed plagą wojny, jest coraz bardziej przesłaniany przez niebezpieczny powrót do siły i strachu jako sposobów rozwiązywania sporów”. Cytując słowa papieża Franciszka z czerwcowego spotkania organizacji pomocowych dla Kościołów wschodnich, arcybiskup Caccia zapytał: „Jak możemy dalej zdradzać pragnienie pokoju, które żywi ludzkość, szerząc propagandę gromadzenia broni, jakby militarna przewaga miała rozwiązać problemy, zamiast rodzić jeszcze więcej nienawiści i pragnienia zemsty?”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję