Reklama

Abp Stanisław Wielgus oczyma współpracowników

Pomaga zrozumieć rzeczywistość

Niedziela płocka 52/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Stanisław Wielgus to człowiek o ogromnej wiedzy i erudycji. Posiada też rzadką umiejętność łączenia jej z życiem, przez co doskonale wyjaśnia otaczający świat. Nadto ma wielki dar mówienia i pisania pięknym, a jednocześnie zrozumiałym dla każdego językiem.
Wiele razy miałem przyjemność pracować nad tekstami Księdza Arcybiskupa, opracowując różnego rodzaju wystąpienia, głównie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Muszę przyznać, że to ogromnie trudna i odpowiedzialna, ale też dająca wiele satysfakcji praca. Kiedy czytałem kazanie lub referat abp. Wielgusa z myślą, że trzeba zeń wybrać jedynie rzeczy najistotniejsze, przeżywałem straszliwe rozterki. Wszystko wydawało się ważne, wszystko jednakowo potrzebne; szkoda było uronić jakiegokolwiek fragmentu. Tymczasem reguły depeszy są nieubłagane - dwa i pół tysiąca znaków i ani litery więcej. Trzeba więc było nieźle się nagimnastykować, by zmieścić w niej przynajmniej główne idee, a także bardzo uważać, by nie zmienić sensu wypowiedzi.
Opracowywanie tekstów przynosiło też wiele satysfakcji. Czytając je, sam wiele się uczyłem: na nowo odkrywałem piękno filozofii, ale też - dzięki rzetelnemu wyjaśnianiu rzeczywistości - coraz lepiej rozumiałem procesy zachodzące we współczesnym świecie.
Wielką radość dawały także te chwile, kiedy wypowiedziane przez Księdza Arcybiskupa słowa, które udało mi się zanotować i przekazać, trafiały na czołówki serwisów prasowych lub były zamieszczane w „Niedzieli” czy innych pismach. Czułem, że dzięki mojej współpracy z Pasterzem ludzie mogą usłyszeć coś naprawdę ważnego. Z dziennikarskiego punktu widzenia kontakt z abp. Wielgusem uważam zatem za nieoceniony i mogę tylko żałować, że ta owocna współpraca dobiega końca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

2024-04-30 20:33

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie obrony na areszt tymczasowy wobec księdza Michała Olszewskiego.

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie – tak zdecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. Sędzia odrzucił zależenie obrońców księdza na tymczasowe aresztowanie kapłana. Rozprawa była prowadzona w trybie niejawnym. Przed salą rozpraw pojawiło się wielu zwolenników księdza, którzy wierzą w jego niewinność.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję