Reklama

Wciąż są na straży

Niedziela kielecka 13/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na południe od Buska Zdroju, przy trasie do Nowego Korczyna, znajduje się miejscowość Strożyska. To stara osada, która w przeszłości należała do dóbr królewskich. Na mieszkańcach tej miejscowości spoczywało ważne zadanie - mieli wypatrywać czy nie zbliżają się jakieś obce wojska albo rokoszanie. Obserwację prowadzono z wysokiej wieży kościelnej, z której do dziś - mimo iż nie jest tak wysoka jak w wiekach poprzednich - widać jak na dłoni oddalone o wiele kilometrów Busko. Od tej kościelnej strażnicy miejscowość zyskała swą nazwę Strożyska.
Pierwsze wzmianki o Strożyskach pochodzą z XIV wieku. W 1378 r. właściciel tych ziem Pakosław Pakosławic herbu Półkozic, zaufany dygnitarz Kazimierza Wielkiego, założyciel m.in. Rzeszowa, ufundował w Strożyskach mały gotycki kościół z olbrzymią obronną wieżą. Z niej właśnie strażnicy wypatrywali wroga. Według Jana Długosza, w tej miejscowości w XV wieku znajdowała się szkoła oraz dom dla wikariuszy, a Strożyska należały do króla. Proboszczem był w tym czasie Jan Wątróbka ze Strzelcz, herbu Oksza. Mimo dobrego położenia, wieś rozwijała się dość wolno. W 1837 r. były tu 62 domy i 446 mieszkańców.
Kościół na pagórku miał wiele szczęścia. Mimo licznych wojen, nie ucierpiał. Jedynie olbrzymia wieża musiała być częściowo rozebrana, ponieważ na konstrukcji pojawiły się pęknięcia. Mieszkańcy ziem rozbudowali świątynię w latach 1895-96 w stylu neogotyckim, dodając nowe dwie kaplice oraz nawę główną z prezbiterium. Dopiero II wojna światowa przyniosła poważne zniszczenia. Mniejsza wieża, która stała na dobudowanej części świątyni, została doszczętnie rozbita przez pociski i nie została już odbudowana.
Mieszkańcy Strożysk pamiętają te trudne czasy. W ich pamięci zapisali się księża, którzy przez lata przewodniczyli wspólnocie parafialnej. Do dziś wspominają ks. Jan Francuza, który pracował tu przed II wojną światową. To dzięki niemu powstały w Strożyskach: Ochotnicza Straż Pożarna, spółdzielnia mleczarska i Stowarzyszenie Akcji Katolickiej. Ten wspaniały duszpasterz potrafił zjednoczyć wspólnotę, dając ludziom nadzieję na lepsze życie. Niestety, zaraz po wybuchu II wojny światowej ks. Francuz został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam 17 września 1942 r. został bestialsko zamordowany. W 2000 r. w kościele została odsłonięta tablica upamiętniająca tego wielkiego Kapłana.
Od roku jubileuszowego proboszczem parafii jest ks. Roman Gęsikowski. Mimo iż jest we wspólnocie dopiero kilka lat, jak twierdzi „wspólnymi siłami z mieszkańcami parafii wiele udało się dokonać”. Nowy Proboszcz od razu zabrał się ostro do pracy. Dach na kościele wymagał pilnego remontu - dachówka popękała, a wilgoć niszczyła więźbę dachową świątyni. Na apel Księdza Proboszcza szybko odpowiedzieli parafianie. - Trzeba podkreślić, że tylko dzięki ich hojności i zaangażowaniu udało nam się pokryć prawie cały kościół miedzianą blachą - wyznaje ks. Gęsikowski. Koszt inwestycji był bardzo duży, ale środki na ten cel udało się zgromadzić. Na nowy dach czeka jeszcze zakrystia, ale ceny miedzi tak wzrosły, że trzeba jeszcze poczekać. W ostatnim czasie wiele zrobiono, zarówno w kościele, jak i wokół niego: uporządkowano teren wokół świątyni, zasypano olbrzymie doły w pobliżu plebanii, wytyczono nowy parking, w świątyni wymieniono instalację elektryczną, oświetlenie oraz nagłośnienie. Wymienione zostały także wszystkie szaty liturgiczne. - To wszystko dzięki pomocy naszych parafian - mówi z dumą Ksiądz Proboszcz i podkreśla, że im należą się słowa podziękowań.
Mieszkańcy parafii nie tylko troszczą się o świątynię, ale także biorą czynny udział w życiu religijnym. Podczas misji wielkopostnych w każdej miejscowości wyznaczone były stacje drogi krzyżowej. Mieszkańcy poszczególnych wsi nieśli ciężki dębowy krzyż. Stanął on na placu obok świątyni. Podobnie wygląda święto Bożego Ciała - procesja z Najświętszym Sakramentem przechodzi przez Strożyska, zatrzymując się przy czterech ołtarzach. - Wielką pomocą służą nam strażacy. Na nich zawsze można liczyć - mówi Ksiądz Proboszcz dodając, że strażacy swoją obecnością, wraz z pocztami sztandarowymi, uświetniają każdą parafialną uroczystość. W kościele przy ołtarzu służy blisko 20 ministrantów, a podczas Mszy św. śpiewa „parafialny kwartet” z organistką Renatą Peca na czele.
Ksiądz Proboszcz w miarę możliwości stara się pomagać lokalnej społeczności. Wyraził zgodę na wyznaczenie boiska sportowego - głównie na terenach należących do parafii, obok sadu. Na moją żartobliwą uwagę, że w przerwach meczu będą „wpadać na jabłka” do parafialnego sadu, Ksiądz Proboszcz odpowiedział z uśmiechem: - A niech im na zdrowie wyjdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

2025-10-02 20:57

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Różaniec jako sposobność do „podglądania Nieba”? Tak, ono daje nam się w nim zobaczyć.

Funkcję okien w murze odgradzającym naszą doczesność od komnat Bożego Królestwa pełnią święte ikony – pisane według specjalnych, surowo przestrzeganych kanonów, korzystające z wielowiekowych doświadczeń sztuki i mistyki. Farby ikon są nakładane pędzlami mnichów, ascetów, ludzi przygotowujących się do tego zadania przez długie posty i modlitwy. Patrzymy na ikonę, i nagle obraz staje się mistycznym okienkiem: „otwiera się” przed nami Niebo. Już nie patrzymy na farby, złocenia i kształty. Spoglądamy w głąb ikony. Patrzymy za nią. W wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja łowicka w Rzymie – jedność, prośby i umocnienie

2025-10-03 19:57

[ TEMATY ]

bp Wojciech Osial

diecezja łowicka

Papież Leon XIV

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Pielgrzymi z diecezji łowickiej.

Pielgrzymi z diecezji łowickiej.

Spotkanie z Papieżem to znak jedności z Kościołem powszechnym oraz umocnienie naszej wiary - wskazał bp Wojciech Osial, który w Rzymie towarzyszy pielgrzymom z diecezji łowickiej. Dziś wierni uczestniczyli w Eucharystii sprawowanej w rzymskim kościele Sant’Agnese in Agone. W sobotę Polacy wezmą udział w audiencji jubileuszowej Ojca Świętego Leona XIV.

Biskup łowicki w rozmowie z Vatican News podkreślił osobisty i duszpasterski wymiar obecności diecezji łowickiej w Rzymie. Wskazał na dwie najważniejsze intencje, które przywiózł ze sobą do grobu Apostołów. „Przybywamy jako pielgrzymka jubileuszowa diecezji łowickiej i zapewne każdy z pielgrzymów przynosi swoje osobiste intencje, ale ja jako biskup, jako pasterz diecezji łowickiej mam w sercu takie dwie intencje” - powiedział. Pierwsza z nich to modlitwa wstawiennicza za tych, którzy znajdują się w szczególnie trudnej sytuacji: „Modlę się za chorych kapłanów i za chorych oraz za kapłanów, którzy przeżywają różnorodne trudności”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję