Reklama

Trzeba zabrać wszystko

Niedziela bielsko-żywiecka 17/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Renata Jochymek: - Dużo było chętnych księży do udziału w tak trudnej misji?

Ks. mjr Paweł Wójcik: - To nie jest tak. Ja po maturze odbywałem służbę wojskową i wówczas mi powiedzieli, że w Warszawie jest seminarium duchowne przygotowujące kapelanów wojskowych. Oprócz tego skończyłem kurs oficerski. To był pierwszy krok. Potem była Ustka i służba dla tamtejszego garnizonu, od dwóch lat probostwo w Inowrocławiu, również w jednostce.

- Dlaczego Ksiądz wybrał takie właśnie seminarium?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To jest pytanie o powołanie.

- Powołanie jest kapłańskie. Czy można mówić o powołaniu do kapłaństwa wojskowego?

- Ja od samego początku chciałem iść do seminarium. Pomyślałem, że może właśnie tam mam pójść. Kapelanów wojskowych jest ok. 200. Od moich czasów jest trochę inaczej z wyborem na kapelana wojskowego. Przechodzimy całą procedurę awansu oficerskiego, tak jak wszyscy żołnierze. Dawniej kapelani byli brani z diecezji.

- To pierwsza misja stabilizacyjna Księdza?

- Pierwsza.

- Ksiądz jest przygotowany na chwile, gdy trzeba będzie podejmować w sytuacjach ekstremalnych najtrudniejsze decyzje?

Reklama

- Jako ksiądz nie noszę broni. Takie są ustalenia konwencji, że członkowie akcji humanitarnych i księża żadnej broni mieć nie powinni. My działamy dla ludzi, nie zbrojnie, ale służąc im w inny, duchowy sposób. Oczywiście zawsze trzeba się liczyć, że mogą być trudne sytuacje.

- Z pewnością będzie Ksiądz kapelan rozmawiał z ludźmi, którzy celowali do człowieka, być może nawet pozbawili kogoś życia...

- Na pewno jest to trudne, ale ci ludzie nie robili tego dla przyjemności, tylko w obronie swojego życia.

- Co będzie według Księdza najtrudniejsze?

- Będzie trudne odsunięcie od siebie stresu. Najważniejsze jest, by być dla tych żołnierzy kimś, z kim będą mogli porozmawiać.

- Ile Ksiądz tam będzie? Dwanaście miesięcy?

- Trzeba się z tym liczyć. Żołnierze na pewno wrócą za pół roku. Ja mogę tam zostać. Dwóch moich poprzedników siedziało właśnie 12 miesięcy.

- To najgorsze miejsce na ziemi...

- Najgorsze. Nawet w Iraku są miejsca, gdzie można odreagować, coś zobaczyć, np. Babilon.
Tam jest proch i skała. Bardzo dołujące otoczenie.

- I agresywni mieszkańcy...

Reklama

- Człowiek się liczy z tym, że wchodzi w zupełnie inną kulturę. Często żołnierz kieruje się instynktem, zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych. Jeżeli ktoś jedzie na misję po raz pierwszy czy po raz drugi, to nie wierzę w to, że jak sobie coś założy, to tak będzie. Nie da się. Sytuacje ekstremalne modyfikują nawet najszlachetniejsze postanowienia. Dochodzi bowiem do takich sytuacji, że człowiek uczy się siebie. Jak się zachowa w danej sytuacji. Potem trudno jest oceniać człowieka z punktu widzenia cywila siedzącego w ciepłym, bezpiecznym mieszkanku.

- Ale może się zdarzyć, że pojazd, którym Ksiądz będzie się przemieszczał, zostanie zaatakowany... W takich momentach Ksiądz będzie bardziej żołnierzem czy kapelanem?

- Może się tak zdarzyć. To wtedy mam ludzi, którzy będą mnie osłaniać. Zawsze się jest kapelanem. Przede wszystkim kapelanem. Jadę po to, by służyć ludziom i przypominać im, kim są. Wszystkim. Jeżeli będzie trzeba, odprawię Mszę św. np. dla Amerykanów, czy patrząc z zupełnie innej strony, zrobię opatrunek Afgańczykowi i pomodlę się w jego intencji.

- Kaplicę polową Ksiądz tam zastanie?”

- Nie wiem, co tam zastanę. Na razie tylko padają ogólniki. Trzeba zabrać wszystko. Szczególnie sakramenty, akcesoria potrzebne do odprawiania Mszy św., szaty liturgiczne. Mój bagaż będzie ciężki.

- Główny cel tego wyjazdu?

- Żebyśmy wrócili wszyscy. Nie ma nic ważniejszego.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jelenia Góra: 20 grudnia pogrzeb tragicznie zmarłej 11-letniej Danusi

2025-12-18 09:23

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Krzysztof Ćwik

Msza św. za duszę zmarłej tragicznie 11-letniej Danusi, a następnie jej pogrzeb odbędzie się 20 grudnia, w sobotę w kaplicy na Starym Cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze. Poinformował o tym Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak. W tym dniu ustanowił też żałobę na terenie miasta Jelenia Góra. Prezydent Miasta zwraca się do mediów z apelem o uszanowanie prywatności ceremonii pogrzebowej.

"W związku z tragicznymi okolicznościami śmierci 11-letniej Danusi, która zginęła 15 grudnia 2025 roku, ustanawiam sobotę, 20 grudnia 2025 roku, dniem żałoby na terenie Miasta Jelenia Góra. Zwracam się z apelem do organizatorów wszelkich imprez rozrywkowych, wydarzeń kulturalnych i sportowych o rozważenie ich odwołania lub przełożenia. Msza Święta za Duszę Zmarłej odbędzie się w sobotę o godz. 12:00 w kaplicy na Starym Cmentarzu Komunalnym w Jeleniej Górze, natomiast pogrzeb odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu ceremonii żałobnej. Zgodnie z wolą Rodziny Zmarłej proszę o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii pogrzebowej. Łączę się w bólu z Rodziną i Bliskimi Zmarłej" - napisał prezydent Jeleniej Góry na Facebooku, gdzie zamieścił też nekrolog tragicznie zmarłej nastolatki.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas na opłatku w Sejmie: współpraca to umiejętność ludzi mądrych

2025-12-18 13:59

[ TEMATY ]

sejm

opłatek

PAP/Marcin Obara

"Życzę wam, byście uczyli się współpracy. Współpraca jest umiejętność ludzi mądrych, głupi nie są do niej zdolni" - powiedział abp Adrian Galbas w czwartek podczas tradycyjnego spotkania opłatkowego parlamentarzystów w Sejmie.

Tradycyjne spotkanie opłatkowe parlamentarzystów w holu głównym Sejmu RP otworzyli gospodarze - Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty oraz Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Marszałek Czarzasty w krótkim, osobistym wystąpieniu nawiązał do przewrotności historii, która sprawiła, że to on gości przedstawicieli Kościołów i kultywuje religijne tradycje w murach parlamentu. - Życzę wam pokoju, zdrowia i byście znaleźli spokój przy świątecznym stole. Przytulcie swoich bliskich. Życzę wam szczęścia, bo was kocham, lubię i szanuję - mówił do zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

26 grudnia uroczyste posłanie kolędników misyjnych 2025/2026

2025-12-18 21:46

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

BP KEP

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, będzie miało miejsce uroczyste posłanie kolędników misyjnych 2025/2026. W tym roku dzieci będą kolędować na rzecz swoich rówieśników ze Sri Lanki. Akcja Papieskich Dzieł Misyjnych została zaprezentowana 18 grudnia br. w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ wskazał, że w całej Polsce i wśród Polonii w okresie Bożego Narodzenia setki tysięcy dzieci, rodziców, opiekunów i animatorów zaangażowanych w działalność Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci wyrusza z misyjnym kolędowaniem. „Kolędnicy misyjni ewangelizują, formują i uwrażliwiają na potrzeby dzieci świata, a czynią to w łączności z Ojcem Świętym, z jego posłaniem i błogosławieństwem” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję