Reklama

Dlaczego Imielno jest ważne

Niedziela kielecka 18/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Między Jędrzejowem, a Pińczowem leży parafia Imielno, z romańskim kościołem, którego opis odnajdziemy w bodaj każdym podręczniku historii sztuki. Proboszcz ks. Krzysztof Leśniak podkreśla także maryjność parafii, związaną z kultem Matki Bożej Szkaplerznej, której obraz znajduje się w ołtarzu głównym.

Mówią wieki

Świątynia istniała już w XIII wieku i od początku miała szczęście do budowniczych i fundatorów, o czym świadczy architektura, wnętrze i mało gdzie spotykana w wiejskich kościołach mnogość znamienitych nazwisk na licznych epitafiach czy fundacjach. Najstarsze epitafium, dedykowane Mikołajowi Mokrskiemu, pochodzi z 1591 r.
Pierwszymi właścicielami Imielna byli Porajowie, prawdopodobnie potomkowie czeskiego rycerza Poraja, brata samego św. Wojciecha. Kościół (ok. 1224 r.) wznieśli z kamiennych ciosów budowniczowie cysterscy z Jędrzejowa. Z okresu pierwotnego pochodzą mury obwodowe. Kościół był przebudowywany w XV i XVII wieku (dobudowa kaplic, zakrystii i krucht).
Zewnętrzna ściana południowej kaplicy posiada cenną XV-wieczną płaskorzeźbę, której średniowieczny autor symbolicznie odniósł się do zmartwychwstania. W fachowej dokumentacji konserwatorskiej pojawia się określenie: Przedstawienie Chrystusa na tle Arma Christi, czyli narzędzi Jego Męki. Wokół obnażonego do pasa Jezusa artysta wyrzeźbił ramię krzyża, bicze i młotek. Studnia czy też sarkofag, z których wyłania się Jezus, kryją w sobie głęboką symbolikę i odniesienia biblijne.
Romański rodowód kościoła najpełniej oddaje prezbiterium. W jego północnej ścianie zachowały się półkoliście zamknięte pierwotne otwory okienne, odnajdziemy tam także tzw. służki - kolumienki, które podtrzymywały romańskie sklepienie. Po lewej stronie ołtarza jest widoczny zamurowany późnogotycki portal, zaś do zakrystii prowadzi okazały barokowy portal z marmuru i kute XVII-wieczne drzwi. Ciekawe witraże wyobrażające św. Julię i cesarza Konstantyna sprowadziła w 1880 r. z Paryża rodzina Pusłowskich.
W ołtarzu głównym znajduje się barokowy obraz Matki Bożej Szkaplerznej, na zasuwie - św. Mikołaj, patron kościoła. W bocznych kaplicach - ołtarz z figurą Chrystusa na krzyżu (XIX wieku) i obraz św. Anny Samotrzeć (1764 r.).
Kościół posiada także cenne polichromie autorstwa Tadeusza Brzozowskiego i jego żony Barbary Gawdzik-Brzozowskiej, inspirowane surrealizmem i twórczością T. Kantora, którego Brzozowski był współpracownikiem. Na sklepieniu kościoła zostały wyobrażone m.in. Ostatnia Wieczerza, adoracja krzyża przez anioły, Zwiastowanie, pokłon Trzech Króli, koronacja Matki Bożej.
Dla tych wszystkich przyczyn kościół w Imielnie bywa często odwiedzany przez artystów i studentów, ale rzadziej przez turystów - przydałaby się zwarta informacja promocyjna, popularyzująca ten ciekawy zabytek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z Maryją

Wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej w ołtarzu głównym jest darzony ogromną czcią, jak zapewnia ks. K. Leśniak, proboszcz w Imielnie od ponad dwóch lat. Było tutaj Bractwo Szkaplerzne, założone w XVIII wieku, i bogata tradycja odpustów. W każdą środę wierni bardzo aktywnie uczestniczą w nabożeństwie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy i w codziennych nabożeństwach majowych, a parafia przygotowuje się do peregrynacji Matki Bożej, przewidzianej na 29-30 września br. - Czasy, w których przyszło nam żyć, potrzebują ludzi dobroci i wielkiego serca, są wołaniem o cywilizację miłości, a któż może nas bardziej tego nauczyć niż Matka Boża, niż Jej Serce zjednoczone z Sercem Jezusowym - tłumaczy Ksiądz Proboszcz. W czasach wielu zagrożeń człowieka chcemy gorąco prosić Matkę Najświętszą, by czuwała nad jednością i miłością w naszych rodzinach, by uczyła nas wiary żywej, życia całkowicie oddanego Bogu, służby człowiekowi, by wciąż przypominała nam o świętości życia. Z wielką radością oczekujemy nawiedzenia Matki Bożej w Jej jasnogórskim wizerunku.

Razem

W przeszłości była to świetna i duża parafia (niegdyś jednym z jej wikariuszy był bł. J. Matulewicz). Obecnie liczy 1850 osób, zamieszkujących 9 miejscowości z siedzibą gminy w Imielnie.
Miejscową ludność łączy przywiązanie do ziemi (w parafii są duże, 20-hektarowe gospodarstwa) i tradycyjnego obyczaju. Do najbogatszych należą parafialne dożynki, dorocznie odbywa się także poświęcenie pól.
Dzięki ofiarności większości parafian został przeprowadzony remont dachu kościoła i plebanii, liczne uzupełnienia tynku w zabytkowym kościele, rekonstrukcje gzymsów, malowanie elewacji świątyni i całej dzwonnicy, remont cmentarnego muru. Zabytkowa stuletnia plebania w nostalgicznym stylu dworkowym także doczekała się generalnego remontu i uporządkowania okolicznego terenu oraz nowych chodników łączących z kościołem.
Tuż po Wielkanocy młodzież przystąpiła do sakramentu bierzmowania. Udane rekolekcje wielkopostne przeprowadził sercanin z Kluczborka, wiele osób, w tym młodych, uczestniczyło w nabożeństwach Drogi Krzyżowej. Na Różańcu bywa ok. 150 osób. - Budujemy naszą duchowość. Jestem zadowolony, że coraz więcej osób przystępuje do sakramentu pokuty i Eucharystii, w tym roku już ponad 100 osób przystąpiło do stołu Pańskiego we własnych domach - mówi Ksiądz Proboszcz. Dużą grupę ministrantów prowadzi Józef Domagała, organista w parafii od 40 lat, a w pracy z dziećmi i młodzieżą pomaga katechetka Beata Kałka. W Imielnie, jak zaznacza Ksiądz Proboszcz, jest grupa ludzi, dla których ważne pozostają sprawy parafialnego kościoła. Rodzice dzieci bierzmowanych i komunijnych chętnie pomagają w przygotowaniu uroczystości, a wszyscy pamiętają w modlitwie o poprzednich proboszczach, na czele z ciepło wspominanym śp. ks. Janem Nowobilskim.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: kto trwa w Jezusie, ten przynosi owoce

2024-05-02 17:36

[ TEMATY ]

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że źródłem życia i działania człowieka wierzącego od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie, powiedział bp Mirosław Milewski w Królewie w diecezji płockiej. Przewodniczył Mszy św. w dniu odpustu parafialnego ku czci św. Zygmunta, Króla i Męczennika: - Król Zygmunt surowo odpokutował za swoje grzechy, dlatego został świętym - powiedział biskup pomocniczy.

Bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. w Królewie przywołał Ewangelię o winnym krzewie i latoroślach (J 15,1-8). Przekazał, że przypowieść ta opisuje istotę relacji między ludźmi a Jezusem. Jezus, to prawdziwy krzew winny, złączony z Kościołem. U źródła życia i działania wiernych od momentu chrztu św. jest „trwanie” w Jezusie. To warunek przynoszenia owocu - miłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję