Przedstawmy ekipę remontową:
Anna Zakielarz – finansistka z wykształcenia, architekt wnętrz z zainteresowania, specjalizuje się w dawaniu nowego życia rzeczom starym i niepotrzebnym. Motto życiowe: Zrób dziś to, czego innym się nie chce, a jutro będziesz miał to, o czym inni marzą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ewa Olszewska – inżynier budownictwa, z zamiłowania projektantka wnętrz i podróżniczka, cechy szczególne: ciekawość świata i ambicja ciągłego rozwoju. Znają ją dzieci w różnych częściach świata, bo jej poczucie misji nie ma granic.
Gdy Ewa spotkała Anię okazało się, że mają wiele ze sobą wspólnego: potrzebę pomagania innym, pomysły, jak to robić, pasję aranżacji wnętrz. Żeby to wszystko pogodzić, powstała akcja „Podaj dalej”. – Przez naszą stronę internetową lub Facebooka – tłumaczą pomysłodawczynie – mogą zgłaszać się do nas ubogie rodziny. Po wstępnej weryfikacji wybieramy te, które najbardziej potrzebują pomocy. A polega ona na wyremontowaniu pokoju dzieci. Podczas remontu szkolimy rodziny, jak odnawiać stare meble, jak je malować, jak tworzyć ozdoby z niepotrzebnych już przedmiotów. Jest to takie szkolenie z kreatywności. Chcemy zmienić percepcje ubogich rodzin – nie wszystko, co nowe i drogie, jest modne. Często stara odnowiona rama z piwnicy jest ładniejsza niż nowa, wszystko to kwestia pomysłu.
archiwum prywatne A. Zakielarz
Nowy pokój widziany z perspektywy małych właścicielek
Ale na tym akcja pomagania się nie kończy. Obdarowana rodzina w zamian za remont pokoju ma zadanie „podać dalej” wymyślony przez siebie dobry uczynek – To najistotniejszy element naszej akcji – opowiadają dziewczyny. – Może to być pomoc sąsiadowi w zakupach, darmowe korepetycje dla koleżanki, przeprowadzenie warsztatów z malowania, szybki kurs piłki nożnej albo… cokolwiek rodzina wymyśli. Na tym etapie projektu uczymy dzieci wychodzenia poza ich strefę komfortu i zachęcamy do pomocy innym.
Pierwszą inicjatywą przedsiębiorczych pań było wyremontowanie pokoju dla czterech chłopców z 10-osobowej rodziny. – Przygotowałyśmy projekt, zakupiłyśmy łóżka piętrowe i regał. Ściany zostały pomalowane na jasny kolor, w miejsce starych paneli została położona wykładzina. Dla młodych kibiców wydrukowałyśmy logo WKS Śląsk Wrocław – opowiada pani Ania.
Reklama
Do akcji mogą dołączyć wolontariusze. A nawet są oni bardzo pożądani. Nie trzeba być fachowcem, można przecież nawet małą rzeczą sprawić komuś wiele radości. A dobra remontowa zabawa gwarantowana! Kornel Żaczek o akcji dowiedział się z radia. – Na co dzień pracuję w serwisie remontowo-budowalnym – mówi pan Kornel. – Zawsze można mnie spotkać przy jakimś remoncie. Pomaganie to pomysł na życie, nawet jak chodzi o takie podstawowe rzeczy, jak podłączenie nowej lampy.
W domu pana Roberta Kornel pomagał urządzić pokój dla małych księżniczek. Powstała kraina lodu, choć trzeba przyznać, że całkiem przytulna. Pan Robert z zadowoleniem i wdzięcznością patrzy na nowy wystrój pokoju swoich córeczek. Akcję „Podaj dalej” ocenia bardzo pozytywnie: – Ja coś otrzymuję i przekazuję coś dalej, to co potrafię, co mogę dać. Dzięki temu również dzieci uczą się pomagać.
Ania i Ewa liczą na to, że ich akcja dotrze do naprawdę potrzebujących rodzin.
Podajmy dalej informację o „Podaj dalej”, a może w ten sposób spełnimy dziecięce marzenie.
Zgłoszenia wolontariuszy i rodzin: www.akcjapodajdalej.org