Reklama

wakacyjny cykl „niedzieli w Warszawie” (cz. 4)

Boża cisza wyczekiwania

Cisza jest warunkiem spotkania z Bogiem, początkiem owocnej modlitwy. I chociaż bywa rozpoznawana jako naturalna tęsknota serca ludzkiego, to jednak dość często życie nauczyło nas zagłuszającego hałasu.

Niedziela warszawska 29/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowniki biblijne podają, że słowo „cisza” występuje w Biblii Tysiąclecia dziesięć razy. Czyżby aż tak małe znaczenie miał ten wyraz w opowiadaniu o historii Zbawienia w liście Pana Boga do nas, w relacji o tym, jak Pan Bóg chce nas przywołać do Siebie?
Myślę, że tęsknotę człowieka za Bogiem najlepiej oddaje cytat z Pieśni nad Pieśniami: „Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi!” (Pnp 2, 8).

W ciszy leży siła

Tłem całego Pisma Świętego jest miłość Boga, który stworzył człowieka, powierzył mu świat i cierpliwie czeka na chwile, w której człowiek zrezygnuje z wojen, przestanie egoistycznie rozpychać się łokciami, pożądliwie patrzeć na innych z zazdrością czy chorobliwą zmysłowością. A więc w Bogu jest cisza cierpliwego wyczekiwania, miłujące serce gotowe do dialogu, do tłumaczenia każdemu z nas, co jest prawdziwie ważne w świecie. I tylko wtedy człowiek usłyszy to Boże tłumaczenie, gdy zgodzi się na wyciszenie swego serca, gdy przyjmie ten dar lub przy pomocy Bożej łaski w sobie go wypracuje. Bo „w nawróceniu i spokoju, jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży wasza siła” (Iz 30, 15).
Cisza zatem w rozumieniu duchowym to nie brak hałasu, czy nawet dźwięku (pewien znajomy fizyk mówił, że takiej ciszy w ogóle nie ma, to tylko sprawa czułości przyrządów pomiarowych).
Słuchając, co ludzie mówią o ciszy, jakie są ich skojarzenia najczęściej, dowiadywałem się o ich przeżyciach. Usłyszałem o lekarzu, który poprosił o ciszę, nim swoje ucho przyłożył do piersi chorego. Ktoś inny przypomniał, w jakiej ciszy chodzi po lesie, nasłuchując dziecka, które odeszło od bliskich. Były harcerz mówił o pięknej ciszy uśpionego nocą lasu i o nasłuchiwaniu każdego szelestu, aby w porę przestrzec przed zbliżającymi się druhami z sąsiedniego obozu, którzy chcieli sprawdzić jego czujność. Znany biolog wspomniał o pozornej ciszy głębi oceanu (odbiornik inny niż ucho ludzkie może zauważyć tam wiele dźwięków), człowiek, który w ostatnim czasie przeżył wiele trudnych chwil, mówił o uspokajającej ciszy w pustym kościele czy w domku znajomych na skraju wsi. Uczeń szkoły muzycznej chyba streścił swoje tęsknoty, gdy powiedział, że dla niego najwspanialsza jest cisza w filharmonii przed wystąpieniem znanego wirtuoza.
Ludzie mówili też o różnych próbach ucieczki od ciszy, o słuchawkach na uszach, lęku przed ciszą, a nawet o tym, że pewna nauczycielka starała się przekrzyczeć hałaśliwą klasę, wołając z dużym natężeniem słowo „cisza”. Dla naszego tematu najważniejsza była chyba wypowiedź zakonnicy, która przytoczyła zdanie swego spowiednika, że cisza jest warunkiem spotkania z Bogiem, początkiem owocnej modlitwy, że postawę ciszy trzeba w sobie wypracować.
Cisza bywa trudna, bo często trudna jest prawda o człowieku, który potrafi poplątać ścieżki swego życia. Z własnej woli podjąć takie decyzje, które stawiają go w sytuacji wydawałoby się bez wyjścia. Ktoś powiedział, że tylko to jest niemożliwe, czego jeszcze nie próbowaliśmy. Nasza wiara podpowiada nam, że Pan Bóg da sobie radę z każdą niemożnością, ale aby wroga zwyciężyć, najpierw trzeba go poznać. Cisza bywa porównywana do lustra duszy, inni tę samą prawdę wyrażają, mówiąc, że cisza to lornetka zwrócona w stronę oblicza Bożego.

Wyciszenia trzeba się uczyć

Chociaż cisza bywa rozpoznawana jako naturalna tęsknota serca ludzkiego, to jednak dość często życie nauczyło nas zagłuszającego hałasu.
Postawy wyciszenia trzeba się uczyć nawet, jeśli na początku tej drogi odczuwamy lęk przed ciszą i nie przynosi ona spodziewanego odpoczynku. Pan Bóg jak ceniony wirtuoz czeka, aż umilkną inni muzycy. Równocześnie na drodze do słuchania Boga doskonałym ćwiczeniem jest słuchanie ludzi, którzy są obok nas: niech każdy ma szansę wypowiedzenia swego zdania. Tę wędrówkę można zacząć od dziś.

Widzieć świat jak Bóg

1 VII - widzieć światło (nadzieja)
8 VII - widzieć kwiat (piękno)
15 VII - widzieć oddech (życie)
22 VII - widzieć ciszę (głębia)
29 VII - widzieć Opatrzność (wiara)
5 VIII - widzieć witaminy (wsparcie)
12 VIII - widzieć siebie (prawda)
19 VIII - widzieć bliskich (miłość)
26 VIII - widzieć „obcych” (wspólnota)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego

2024-12-24 11:49

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

stres pourazowy

Profeto

Mecenas Krzysztof Wąsowski przekazał dziennikarzom Telewizji wPolsce24 budzące niepokój informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego. Jednocześnie poinformował, że duchowny modli się za wszystkich i odprawi Mszę „za wiernych, widzów i dziennikarzy telewizji wPolsce24, którzy walczyli o jego uwolnienie”.

Podziel się cytatem — przekazał mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego, czytamy na portalu wPolityce.pl
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz kategorycznie dementuje fałszywe oskarżenia

2024-12-30 15:40

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

pomówienia

fałszywe oskarżenia

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

- To pomówienia, które nie mają nic wspólnego z prawdą - mówi KAI kard. Stanisław Dziwisz, odpowiadając na oskarżenia opublikowane dziś przez portal Onet.pl w materiale Szymona Piegzy.

Kard. Dziwisz stanowczo stwierdza, że informacje podane dziś przez Onet.pl mają charakter wyłącznie pomówienia. Dodaje, że nigdy nie miał „żadnego kontaktu z żadną grupą księży, którzy mieli się zachowywać tak, jak to zostało opisane przez Onet, ani z poszkodowanym, o którym jest mowa w tym materiale”. Nie ukrywając zdziwienia, konstatuje: „aż dziw bierze, że dziennikarz oraz portal Onet pozwalają sobie na takie działania, które są bezpodstawne, kłamliwe i głęboko obrażające”.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia Noworoczne

2025-01-01 16:35

Tomasz Lewandowski

od lewej: ks. Łukasz Romańczuk, Marzena Cyfert, Magdalena Lewandowska

od lewej: ks. Łukasz Romańczuk, Marzena Cyfert, Magdalena Lewandowska

Drodzy Czytelnicy „Niedzieli Wrocławskiej”! Rozpoczynamy Rok Pański 2025 - jubileuszowy, który będziemy przeżywać pod hasłem “Pielgrzymi nadziei”. To świetna okazja, aby przybliżyć się do Pana Boga i dobrze przeżyć ten czas.

Mamy ogromną nadzieję, że ten czas będzie obfitował w wiele radości dnia codziennego. Każdy rok rozpoczynamy od modlitwy o pokój na świecie. Życzymy też, aby towarzyszył Wam pokój serca wypływający z miłości do Jezusa Chrystusa. Życzymy, by św. Józef opiekował się Wami, niczym Dzieciątkiem Jezus, aby nie zabrakło Wam nigdy wiary, nadziei i miłości, aby wszystkie Wasze plany realizowane były zgodnie z wolą Pana Boga, abyśmy żyli w społeczeństwie, które ponad podziałami będzie szukać zgody, aby w Waszych rodzinach panowała radość i pojednanie, abyście nigdy nie ustawali w poszukiwaniu Prawdy, aby nie zabrakło Wam odwagi i chęci do dawania świadectwa wiary, aby był to czas rozwoju duchowego i głębszego poznania Bożych prawd. Życzymy, aby na świecie i w naszych sercach panował pokój.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję