Reklama

Kościół

Zakonnica-pielęgniarka, która oddała życie, aby dać świadectwo krzyżowi.

30 marca 1943 r., dokładnie 77 lat temu, w nazistowskim więzieniu w Wiedniu miało miejsce dramatyczne wydarzenie - ekzekucja 19 skazanych na śmierć. Wśród nich była siostra zakonna Maria Restytuta Kafka. Została stracona o godz. 18.21 jako dziewiąta ofiara. Przed śmiercią w obecności kapelana więziennego odnowiła swoje śluby zakonne.

[ TEMATY ]

wspomnienie

Z archiwum Sióstr Franciszkanek Chrześcijańskiego Miłosierdzia.

Bł. Maria Restytuta

Bł. Maria Restytuta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Równocześnie przebaczyła swoim oprawcom i modliła się o nawrócenie prześladowców religii chrześcijańskiej. S. Restytuta była jedyną zakonnicą skazaną na śmierć na podstawie wyroku Trybunału Ludowego III Rzeszy, na której wykonano egzekucję. Jej ciało nie zostało przekazane zakonowi, pomimo usilnych starań. Siostra Restytuta została pochowana anonimowo w zbiorowej mogile wraz z 2.700 innymi ofiarami reżimu nazistowskiego na wiedeńskim Cmentarzu Centralnym (Zentralfriedhof) w tzw. Grupie 40.

Jan Paweł II bardzo pragnął beatyfikować tę heroiczną zakonnicę-pielęgniarkę – uczynił to 21 czerwca 1998 r. na placu Bohaterów (Heldenplatz) w Wiedniu podczas swojej trzeciej podróży apostolskiej do Austrii. W czasie uroczystości beatyfikacyjnej pobłogosławił relikwie s. Restytuty, a w homilii podkreślił jej wierność wierze, Chrystusowemu krzyżowi i odwagę. Powiedział, między innymi: „W więzieniu rozpoczęła się dla niej «Kalwaria», która trwała ponad rok i w końcu zawiodła ją na szafot. Jej ostatnie słowa, o jakich wiemy, brzmiały: «Żyłam dla Chrystusa, chcę umrzeć dla Chrystusa!» Przyglądając się bł. s. Restytucie, możemy dostrzec, na jakie szczyty wewnętrznej dojrzałości może wyprowadzić człowieka dłoń Boża. Siostra Restytuta naraziła własne życie, aby dać świadectwo o Krzyżu. Krzyż zachowała też w swoim sercu i raz jeszcze dała o nim świadectwo na krótko przed egzekucją, gdy poprosiła kapelana więziennego, aby uczynił jej «znak krzyża na czole». Wiele rzeczy można odebrać nam chrześcijanom. Ale nie pozwolimy odebrać sobie krzyża jako znaku zbawienia. Nie dopuścimy, aby został usunięty z życia publicznego! Pójdziemy za głosem sumienia, które mówi nam: «Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi» (Dz 5, 29). Dzisiejszy Kościół nie potrzebuje katolików «na pół etatu», ale chrześcijan w pełni godnych tego miana. (...) Dziękujemy ci, s. Restytuto Kafko, za to, że umiałaś iść pod prąd!”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kim była ta niezwykła zakonnica? Helena Kafka urodziła się 1 maja 1894 r. w morawskich Husovicach, dzisiejszej dzielnicy Brna. Ochrzczona została 13 maja w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP w Zábrdovicach. Od drugiego roku życia zamieszkała wraz rodziną czeskich emigrantów w Wiedniu, wzrastając w robotniczej dzielnicy Brigittenau. Komunię św. i sakrament bierzmowania Helena przyjęła w kościele św. Brygidy, który od listopada 2019 r. jest parafią pw. Jana Pawła II. Wcześnie wyraziła chęć wstąpienia do klasztoru, czemu sprzeciwiali się jej rodzice. Próbując wielu różnorodnych zajęć trafiła wreszcie do wiedeńskiego szpitala w Lainz, gdzie rozpoczęła pracę jako pielęgniarka. Tu odnalazła swoje powołanie do służby ubogim i chorym i zapoznała siostry ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Chrześcijańskiego Miłosierdzia, do którego wstąpiła w 1914 r. mając 19 lat. Od tej pory mogła oddać się całkowicie służbie Bogu i ludziom, co czyniła z wielką miłością i całkowitym oddaniem. Nie zniechęcały jej trud ani monotonia codzienności szpitalnej.

Energiczana, serdeczna, bezpośrednia w kontaktach z otoczeniem, stąpająca twardo po ziemi Restytuta otrzymała przydomek „siostry Rezolutnej” (Sr. Resoluta). W 1919 r. rozpoczęła pracę w szpitalu w Mödling, gdzie dzięki doświadczeniu i kompetencji zawodowej została pierwszą pielęgniarką operacyjną i anestezjologiczną. Nastały trudne czasy okupacji niemieckiej, podczas których s. Restytuta broniła praw i godności człowieka, wspierała walkę o wolną Austrię, a przede wszystkim wykazała się odwagą i bezkompromisowością w zaangażowaniu na rzecz wiary chrześcijańskiej, wieszając krzyże na ścianach sal szpitalnych wbrew ówczesnym władzom politycznym. Takie postępowanie nie spodobało się zwolennikom reżimu, którzy złożyli na nią donos.

Konsekwencją tego było aresztowanie jej przez Gestapo w Środę Popielcową, 18 lutego 1942 r. i osadzenie w areszcie, w którym spędziła 13 miesięcy. Tam też dowiedziała się o wyroku skazującym ją na karę śmierci, który zapadł 29 października 1942 r. Przez cały ten czas, będąc świadomą swojej przyszłości, s. Rustytuta była ogromnym wsparciem dla wspótowarzyszek z celi, które w większości były komunistkami. Swoją głęboką wiarą, dobrym słowem i bezgraniczną miłością do człowieka dodawała im odwagi i otuchy, za co ją bardzo podziwiały i ceniły. I taką postawę zachowała aż do momentu egzekucji, 30 marca 1943 r., dnia jej narodzin dla nieba.

W rodzinnych stronach zakonnicy, w dzielnicy Lesná na peryferiach Brna, pośród wysokich bloków, wybudowany został nowy kościół pw. bł. Marii Restytuty Kafki. To pierwsza świątynia, która ma nosić imię męczenniczki Austrii. Uroczystości konsekracyjne miały się odbyć 1 maja 2020 r. w rocznicę urodzin s. Restytuty. Niestety ze względu na obecną sytuację spowodowaną pandemią koronawirusa inauguracja nowej parafii została odwołana i przeniesiona na inny termin.

2020-03-31 07:31

Ocena: +17 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie rezygnował z walki o dusze

Niedziela małopolska 47/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wspomnienie

o. Cherubin Pikoń

Archiwum Instytutu

O. Cherubin był bez reszty oddany bliźnim. Zmarł w opinii świętości

O. Cherubin był bez reszty oddany bliźnim. Zmarł w opinii świętości

– To człowiek, dla którego Bóg był największym i jedynym szczęściem. Mówił o Nim z zachwytem, podziwem, zawsze zafascynowany nieskończonym pięknem Stwórcy. Nigdy nie odmawiał pomocy, walczył o każdego – o ojcu Cherubinie Pikoniu OCD opowiada p. Magdalena, członkini Świeckiego Instytutu Karmelitańskiego w Czernej.

Wyjątkowym darem o. Cherubina Pikonia OCD (żyjącego w latach 1921 – 2003) i zarazem misją, jaką powierzył mu Bóg, było zachęcanie dusz do wejścia na drogę głębokiej modlitwy i poufnego, bliskiego obcowania z Ojcem Niebieskim w świeckim życiu. Dziś, gdy wyrażane są pragnienia wyniesienia o. Pikonia na ołtarze, przybliżamy sylwetkę niezwykłego duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Upamiętnienie Melchiora Teschnera

2024-04-28 20:58

[ TEMATY ]

koncert

Zielona Góra

Wschowa

Przyczyna Górna

Teschner

Krystyna Pruchniewska

koncert Cantus

koncert Cantus

Koncert odbył się w świątyni, w której przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja.

Koncert poprzedziła wspólna modlitwa ekumeniczna. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Ziemi Wschowskiej we współpracy z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej. W kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej należącym do parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie można było wysłuchać utworów skomponowanych przez Melchiora Teschnera.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję