Reklama

Niedziela Wrocławska

Odważne "trzy Maryje"

Oktawa wielkanocna przedłuża nam świętowanie dnia, w którym nasz Pan powstał z grobu. Sam fakt zmartwychwstania Jezusa jest tak podniosłym wydarzeniem, że jak pisze kard. Ratzinger, nie można wobec niego przejść obojętnie. Chrześcijanie nie mogą traktować tego, jak coś zwyczajnego, jak moment historyczny, który był i minął. Muszą o tym mówić i świadczyć, tak jak kobiety, które po upływie szabatu poszły z wonnościami namaścić Jezusa.

Eugène Burnand „Piotr i Jan biegnący do grobu”/Wikimedia Commons

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto pochylić się nad postawą, jaką zaprezentowały „trzy Maryje”, ponieważ mam nieodparte wrażenie, że często nie docenia się ich roli w tej historii. Jeden z chrześcijańskich dowcipów zadaje pytanie dlaczego to właśnie kobietom Bóg powierzył jako pierwszym misję przekazania dobrej nowiny o zmartwychwstaniu? Żeby wieść szybciej się rozniosła. Jest w tym ziarenko prawdy. Co robili apostołowie w tym czasie? Byli ukryci przed Żydami, schowali się przed ówczesną władzą w swoim bunkrze.

To była wielka odwaga tych kobiet. W sytuacji ekstremalnej ruszyły do grobu Chrystusa. Musiały mijać na ulicy tych, którzy kilkanaście godzin wcześniej krzyczeli „ukrzyżuj”! Wiedziały, że przy grobie natrafią na rzymskie straże, które pilnowały wejścia. Żołnierze jako funkcjonariusze publiczni strzegli porządku i mieli prawo zabić każdego, kto nie podda się ich rozkazom. Pomimo niebezpieczeństwa one poszły. Nie kalkulowały kiedy będzie odpowiedni czas, czy wypada, jakie konsekwencje za to grożą. Przypomina to postawę sióstr dominikanek z Krakowa i Białej Niżnej, które ruszyły na pomoc pacjentom DPS-a zarażonym koronawirusem. Wszyscy się bali, a one tam poszły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zadziwiająca jest współpraca przywódców duchowych Izraela z namiestnikiem Piłatem już po śmierci Chrystusa. Zasunięty kamień na grobie Zbawiciela miał być dla jednych i dla drugich gwarantem, że nic się już więcej nie wydarzy. Wejścia pilnowali strażnicy, czyli dodatkowe zabezpieczenie. Taka kropka nad i. W tym czasie apostołowie podporządkowali się zupełnie, bez zająknięcia, władzy rzymskiej. Przestraszeni, zalęknieni i schowani w podziemiach przyjęli narrację narzuconą przez Piłata. Bali się też zemsty swoich ziomków. Jakby zapomnieli, że ich celem nie jest troska o dobre zdrowie i życie doczesne, ale niebo. Jedynie Jan i Piotr zdobyli się na odwagę i za namową kobiet ruszyli do grobu. Potrzeba było dopiero spotkania z żyjącym Chrystusem i wylania Ducha Świętego w wieczerniku, aby to diametralnie zmienić.

Żadna sytuacja w naszym życiu nie może być przeszkodą do spotkania się z żywym Chrystusem. Jaką postawę przyjmiemy, to kwestia naszych wyborów. On przychodzi mimo drzwi zamkniętych, ale nie po to, aby nas utwierdzać w tym zamknięciu. Tak jak odsunął swój głaz do grobu, tak odsuwa różne inne kamienie, które obciążają nasze życie. Jeżeli boisz się Jemu zaufać proś Ducha Świętego o odwagę i zabranie lęku. Jezus prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja!

2020-04-14 12:05

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł ubogich i cierpiących

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Stanisław Kazimierczyk

Św. Stanisław Kazimierczyk

W dniu jego narodzin odbywało się w Krakowie przeniesienie relikwii św. Stanisława, biskupa męczennika, i stąd nasz Święty otrzymał imię Stanisław. Wiek XV, w którym przyszedł na świat św. Stanisław Kazimierczyk, to „szczęśliwy wiek Krakowa” - wiek świętych, epoka szczególnego rozkwitu życia duchowego i religijnego. O św. Stanisławie Kazimierczyku sługa Boży Jan Paweł II podczas Mszy św. beatyfikacyjnej 18 kwietnia 1993 r. mówił, że był to „żarliwy czciciel Eucharystii, nauczyciel i obrońca prawdy ewangelicznej, wychowawca, przewodnik na drogach życia duchowego, opiekun ubogich. Pamięć o jego świętości żyje i owocuje do dzisiaj. Tej pamięci lud Krakowa, a zwłaszcza lud Kazimierza, dawał wyraz przez modlitwę u jego relikwii nieprzerwanie aż do naszych czasów”. Od samego początku życie Świętego związane było z parafią i kościołem Bożego Ciała na Kazimierzu, do którego regularnie uczęszczał.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Spotkanie na Jasnej Górze rozpocznie się o godz. 12 modlitwą Anioł Pański - poinformowało w niedzielę biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję