Reklama

Nasz Dawid

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawarłem przymierze z moim wybrańcem;
przysiągłem słudze memu, Dawidowi:
Utrwalę na wieki twoje potomstwo
i tron twój utrwalę z pokolenia na pokolenie
Ps 89, 4-6

W historii życia króla Dawida możemy dostrzec niezwykłe wyroki Bożej Opatrzności. Księgi Samuela ukazują nam zapierające dech w piersiach wydarzenia jak zwycięstwo Dawida nad Goliatem, albo wprowadzenie Arki Przymierza do Jerozolimy. To przecież Dawid śpiewał: „Ciebie, należy wielbić, Boże, na Syjonie. Tobie ślubów dopełniać, co próśb wysłuchujesz” (Ps 65, 2). W końcu Pan Bóg skierował wobec Dawida niezwykłą obietnicę, według której jego potomstwo będzie trwało na wieki. A z drugiej strony ten potężny król Izraela jawi się jako postać niezwykle złożona. Dawid, który układał psalmy i wypełniał plany Boga, doświadczył także wielkiego grzechu. Spotkał się również z wrogością innych, intrygami, a nawet otwartym buntem.
W biblijnym sposobie ukazania postaci Dawida zostało wyakcentowanie człowieczeństwo ze wszystkimi jego cieniami i blaskami. Chyba z tego powodu jest on tak bardzo bliski i ważny zarówno dla Żydów, jak i dla chrześcijan. Dla jednych Dawid to potężny król, założyciel dynastii oraz symbol jedności Narodu Wybranego. Natomiast dla drugich Dawid jest przede wszystkim przodkiem Mesjasza oraz wspaniałym nauczycielem modlitwy. Samo jego imię oznacza „ukochany”. A więc wspólnie możemy powiedzieć, że król Izraela to nasz Dawid.
Nie minął jeszcze rok od kiedy w Zamościu stanął przepiękny pomnik Dawida autorstwa prof. Gustawa Zemły. Został on ufundowany przez Fundację dla Upamiętnienia Obecności Żydów w Dziejach Polski „Karta z Dziejów”. To prawda, że przez wieki Polacy i Żydzi żyli obok siebie. Oprócz wspaniałych przykładów wzajemnego zrozumienia i tolerancji, historia pełna jest bolesnych zranień. W trudnych relacjach polsko-żydowskich powinniśmy nieustannie szukać tego, co nas łączy. I właśnie w osobie króla Dawida skupia się to, co najlepsze dla judaizmu i chrześcijaństwa. Gustaw Zemła w pomniku „Dawida Psalmisty” ukazał dojrzałego króla. Na jego uniesionej głowie spoczywa ciężka korona. Dawid swe oczy kieruje w niebo i trzymając w rękach harfę śpiewa psalmy. Szczególną uwagę przykuwają masywne palce tej postaci. Mogą kojarzyć się z rozrośniętymi konarami drzewa, które przetrwało kiedyś burzę. W pobliżu pomnika odczuwa się atmosferę podniosłej modlitwy. U stóp króla nie wypada mówić podniesionym głosem. Wszak Dawid śpiewa właśnie psalmy.
Los Ludu Przymierza stanowi niezwykłą tajemnicę. Nie rozumiemy tych wszystkich nieszczęść, które przeżyli Żydzi. A jednocześnie sami buntujemy się wobec niektórych ich postaw zarówno w przeszłości, jak i teraz. Pozostaje nam nieustannie pokładać dziecięcą ufność w mądrości Boga. Pomnik „Dawida Psalmisty”, który stanął w Zamościu, mieście wielu kultur, wskazuje drogę ku pokonywaniu wszelkich murów nieufności i niechęci. Jest nią odnajdywanie elementów łączących chrześcijaństwo i judaizm. Czcimy tego samego Boga, a On przemawia do nas przez te same księgi. Przykład takiej postawy dał nam Jan Paweł II podczas swej pielgrzymki do Ziemi Świętej w Roku Wielkiego Jubileuszu. Również jego pomniki stoją w Zamościu. Dla naszego miasta, dla naszej diecezji takim dniem odnajdywania tego, co łączy stał się 17 stycznia - Dzień Judaizmu. Jednak każdego dnia warto podejść blisko pomnika Dawida i pomodlić się: „Ku Tobie, Panie wznoszę moją duszę, mój Boże, Tobie ufam, niech nie doznam zawodu (Ps 25, 1 - 2).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Dobrej Rady

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

Matka Bożej Dobrej Rady. To tytuł nadany Najświętszej Maryi Pannie w celu podkreślenia Jej roli jako pośredniczki i wychowawczyni wypraszającej u Boga oświecenie w trudnych sytuacjach. Jej wspomnienie w kalendarzu katolickim przypada 26 kwietnia.

Podstawę kultu Matki Bożej Dobrej Rady stanowią teksty biblijne z ksiąg mądrościowych zastosowane do Najświętszej Maryi Panny, a także teologiczne uzasadnienia św. Augustyna, św. Anzelma z Canterbury i św. Bernarda z Clairvaux o Matce Bożej jako pośredniczce łask, zwłaszcza darów Ducha Świętego. Na początku naszego wieku papież Leon XIII włączył wezwanie „Matko Dobrej Rady” do Litanii Loretańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję