Reklama

Z Bielska do Chalons en Champagne

Niedziela podlaska 10/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W na przełomie stycznia i lutego roku my, młodzież należąca do scholi działającej przy bielskiej bazylice, wylecieliśmy z warszawskiego Okęcia do Francji. Wyjazd miał znamiona nie tylko odpoczynku, ale przede wszystkim chieliśmy podzielić się przeżywaniem wiary z naszymi francuskimi rówieśnikami. Pomysłodawcami tego wyjazdu byli pochodzący z naszej diecezji ks. Grzegorz Herman, który od kilku lat posługuje we francuskim kościele, oraz francuski piosenkarz Gregory Turpin, którego poznaliśmy w 2007 r. na odbywającym się w Bielsku Podlaskim Festiwalu Piosenki Religijnej.
Początkowo podróż do Francji wydawała się jedynie marzeniem, które na szczęście, dzięki pomocy wielu ludzi dobrej woli, się urzeczywistniło. O dofinansowanie zwróciliśmy się do bielskich firm oraz do osób prywatnych. Pomoc otrzymaliśmy od firmy „Suempol”, „Mlekovity” oraz „Społem”, a także od parafian z dwóch bielskich kościołów - pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja oraz pw. Najświętszej Opatrzności Bożej. Wszystkim za okazaną pomoc poprzez łamy „Niedzieli Podlaskiej” pragniemy serdecznie podziękować.
Przepełnieni obawami przed nieznanym, równocześnie odczuwając ogromny entuzjazm, wyruszyliśmy do Francji - miejsca, gdzie potrzebni są świadkowie wiary, bowiem w tym pięknym kraju kościoły świecą pustkami, a ludzie starają się układać swe życie bez Boga. Pod bacznym okiem naszych opiekunek s. Wioletty Boroń OP oraz Agaty Niewińskiej dotarliśmy wreszcie na miejsce. Tam zaś naszym głównym przewodnikiem stał się Ksiądz Grzegorz.
Mieszkaliśmy w oddalonej od Paryża ok. 150 km urokliwej miejscowości Chalons en Champagne, gdzie gościły nas francuskie rodziny. Zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło i serdecznie. Byliśmy też częstymi gośćmi na plebanii u Księdza Grzegorza i proboszcza tamtejszej parafii - ks. Marka Hemara, który okazał nam wiele wyrozumiałości.
Pierwszego dnia po przyjeździe zwiedzaliśmy Paryż, a nasz przewodnik dołożył wszelkich starań, byśmy poznali najpiękniejsze miejsca tej europejskiej stolicy. Kto widział Paryż, ten wie, że trudno opisać wszystkie piękne miejsca tego wspaniałego miasta. Spacerowaliśmy po Polach Elizejskich i pl. Pigalle. Zwiedzaliśmy katedrę Notre Dame oraz podziwialiśmy panoramę Paryża z wieży Eiffla. Największe wrażenie wywarła na nas znajdująca się na Montmartrze „biała bazylika” Sacre Coeur - cudownie ocalona w czasie II wojny światowej.
Następny dzień pobytu we Francji upłynął bardzo spokojnie: rozpoczęliśmy go od udziału w Mszy św., po której wyjechaliśmy na zwiedzanie pobliskich miasteczek. Dopiero w sobotę czekała nas masa zajęć. Najpierw braliśmy udział w charytatywnym koncercie, podczas którego występował nasz znajomy - piosenkarz Gregory. Wieczorem zaś uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy św., podczas której byliśmy odpowiedzialni za oprawę muzyczną. Po Eucharystii zaplanowane było spotkanie z młodzieżą francuską. W czasie tego spotkania zaprezentowaliśmy pantomimy, a nasza koleżanka Edyta wygłosiła świadectwo. Wspólna modlitwa i śpiew polskich i francuskich piosenek religijnych ułatwiły naszym rówieśnikom z Francji otwarcie się na Boga, toteż chętnie podjęli z nami dialog o Bogu i wierze. Rozmawialiśmy o naszych doświadczeniach związanych z wychowaniem religijnym oraz o trudnościach, z jakimi się spotykamy w budowaniu życia zgodnie z zasadami wiary.
Nasz pobyt we Francji upłynął szybko i w niedzielę 3 lutego ruszyliśmy w drogę powrotną.
Jakie są nasze refleksje po tym doświadczeniu? Jesteśmy zgodni co do tego, że Francuzi żyją w rzeczywistości pozbawionej znamion świętości, dobrowolnie wyrzekają się Boga, a w gonitwie za rzeczami materialnymi nie potrafią znaleźć czasu na modlitwę i wyciszenie. Zapominają o tym, co ważne i niezbędne do prowadzenia prawdziwie chrześcijańskiego życia. Ufamy, że nasza obecność i świadectwa poruszyły serca naszych rówieśników, a ewangelizacja, dzięki wymianie e-maili, będzie kontynuowana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

El. MŚ 2026 - Lewandowski: nie mam nic do dodania na temat opaski kapitana

2025-09-01 18:27

[ TEMATY ]

Robert Lewandowski

PAP

Wracający do reprezentacji Polski Robert Lewandowski powiedział przed wrześniowymi meczami z Holandią i Finlandią w eliminacjach mundialu, że temat opaski kapitana został wyjaśniony i nie ma nic więcej do dodania. - Chcemy się skupić na tym, co przed nami - podkreślił 37-letni piłkarz.

Lewandowski nie brał udziału w czerwcowym zgrupowaniu kadry. Ówczesny selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitana, a w odpowiedzi napastnik Barcelony zapowiedział, że więcej w reprezentacji pod wodzą tego trenera nie zagra. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali z Finlandią w Helsinkach 1:2, a dwa dni później Probierz złożył dymisję.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Z perspektywy wieży

2025-09-02 09:26

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Krzywa Wieża w Pizie

Krzywa Wieża w Pizie

Jeśli na wydziałach architektury ktoś dziś jeszcze mówi o budowaniu wież, ogranicza się raczej do zagadnień konstrukcyjnych. To zresztą zrozumiałe. Źle skonstruowana lub postawiona na grząskim gruncie wieża może budzić odczucia romantyczne, których nie brakuje turystom odwiedzającym Pizę, jednak wcale nie zapewnia im bezpieczeństwa.

Jezus, choć był obeznany przynajmniej z podstawami architektury (zobacz przypowieść o budowaniu na skale), twierdzi, że warto zwrócić także uwagę na aspekt ekonomiczny: „Któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie najpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: Patrzcie, ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć!”(Łk 14,28-29).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję