O decyzji metropolity wrocławskiego poinformował w ubiegłą niedzielę 17 maja proboszcz parafii ks. kan. Krzysztof Hajdun. - Pragniemy podzielić się bardzo radosną nowiną. Mocą decyzji Metropolity Wrocławskiego, Ks. Abpa Józefa Kupnego, święcenia kapłańskie, które były planowane w Archikatedrze Wrocławskiej, odbędą się 23 maja, w sobotę, o godz. 10:00 w naszej nowodworskiej świątyni. To wielki zaszczyt i wyróżnienie. Otoczmy Ks. Diakonów naszą gorącą modlitwą – czytamy w ogłoszeniach.
Wiadomość o święceniach w parafii Opatrzności Bożej przyjęto z entuzjazmem. - Nie wiedzieliśmy o tej uroczystości wcześniej, a diakoni mieli już rozesłane zaproszenia do wrocławskiej katedry. W trakcie pandemii koronawirusa nasz kościół był używany w mniejszym zakresie w porównaniu z tym co było kiedyś. Z wiadomych względów nie mogło pracować tyle osób, ile do tej pory – konserwatorzy czy panie sprzątające. Dlatego my księżą braliśmy mopy i sprzątaliśmy kościół w miarę możliwości – mówi ks. Hajdun.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przygotowanie do święceń kapłańskich wymaga jeszcze większej pracy. - Kościół z balkonami liczy prawie 2000 m2. W związku z tym poprosiliśmy parafian, żeby zabrali ze sobą środki dezynfekujące i przyszli pomóc sprzątać. Umyliśmy wszystkie ławki z kurzu, klęczniki też. Udało się wytrzepać siedziska. Dużo pracy wymagało mycie szyby, która jest wewnętrzną ścianą oddzielającą kaplicę Matki Bożej Ostrobramskiej. Wiele energii wymagało umycie drzwi zewnętrznych i kratownic. Oczywiście dywany też oddaliśmy do prania – wylicza proboszcz parafii.
Reklama
Nie często się zdarza, żeby święcenia kapłańskie odbywały się poza katedrą. Takie wydarzenie zapisze się na pewno w historii diecezji wrocławskiej. - Dzisiaj przeżywam 32 rocznicę święceń kapłańskich. Byłem święcony w Złotoryi, razem z dwoma innymi diakonami. Dlatego w obecnej sytuacji wiedziałem, że to jest możliwe. Jak mi ksiądz arcybiskup zaproponował, że to w naszej parafii odbędzie się ta uroczystość, to odpowiedziałem, że ochoczym i radosnym sercem ją przyjmuję, choć nie wiem ile jeszcze mnie pracy czeka – mówi ks. Hajdun.
- Jest to pewien trud, ale też wielkie wyróżnienie. Jeżeli trzymamy się nauki teologicznej, możemy powiedzieć, że tam gdzie jest biskup tam jest katedra. To na 2 godziny będziemy Matka Kościoła na Dolnym Śląsku. Ci chłopcy zrodzą się do kapłaństwa w naszej parafii. Dla nich to będzie miejsce szczególne. Czuje się doceniony, dowartościowany a przede wszystkim szczęśliwy – dodaje ks. Krzysztof Hajdun.