Reklama

Pielgrzymka jest dobra na wszystko

Jak sam wspomina wychował się obserwując pielgrzymki podążające do Kalwarii Zebrzydowskiej. Dlatego tym łatwiej i chętniej podjął się prowadzenia pielgrzymki jaworznickiej na Jasną Górę. W tym roku zrobi to po raz 32 z rzędu!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Stanisław Janicki, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Jaworznie Borach, bo on jest wspomnianym przewodnikiem i organizatorem, swoją przygodę z pielgrzymowaniem rozpoczął jeszcze jako małe dziecko. Wówczas przyglądał się pątnikom podążającym przez jego rodzinną miejscowość, ze śpiewem i modlitwą na ustach, do Matki Bożej Kalwaryjskiej. To przeżycie było tak silne i wartościowe, że gdy po latach został kapłanem i rozpoczął pracę w kolegiacie pw. Świętych Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie nie odmówił poprowadzenia pielgrzymów na Jasną Górę. „W kolegiacie, z której wyrusza pielgrzymka był taki zwyczaj, że z pątnikami podąża zawsze kapłan, który rozpoczyna pracę w parafii w danym roku. Ja rozpocząłem pracę, co prawda w 1976 r., ale wówczas na skutek zawieruchy politycznej i obostrzenia przepisów z pielgrzymami powędrował kleryk. Natomiast uczyniłem to rok później w zastępstwie niedysponowanego ks. Bronisława Saługi. I tak już wędruję z pielgrzymami po raz 32, nie zważając na przebyte choroby, obowiązki, aurę - bo wiem, że pielgrzymka jest dobrem samym w sobie, jest czasem ofiarowanym Panu Bogu, jest okazją do pogłębienie wiary i relacji z Bogiem” - tłumaczy ks. Stanisław Janicki.

Na ostatni odpust

Reklama

Tradycja wędrowania do Matki Bożej Jasnogórskiej jest w Jaworznie bardzo stara. Dość powiedzieć, że w tym roku pielgrzymi wyruszą po raz 212! I czynią to zawsze na święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny - 8 września. „Przed podziałem administracyjnym Kościoła w Polsce, z Jaworzna na Jasną Górę podążało dużo więcej pątników. Teraz doszły jeszcze dwie pielgrzymki - młodzieżowa i zagłębiowska, ale mamy swoich stałych uczestników. Z grupy około 150 pielgrzymów 2/3 to stali bywalcy. Jesteśmy ostatnią pieszą pielgrzymką w roku. Niejako zamykamy sezon. Ma to swoje plusy - nie ma już takiego tłoku, ale z kolei nie może z nami podążać młodzież, a dorośli muszą brać urlopy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szlakiem sanktuariów

Trasa pielgrzymki także nie zmienia się. Rozpoczęcie ma miejsce jak zawsze w kolegiacie pw. Świętych Wojciecha i Katarzyny, później pielgrzymi przechodzą do Szczakowej na dworzec PKP i pociągiem podjeżdżają do Myszkowa. Ma to swoje uzasadnienie i głęboką tradycję, bowiem podczas zaborów Jaworzno należało do Austro-Węgier, zaś Częstochowa znajdowała się w zaborze rosyjskim. Pielgrzymi pociągiem przekraczali granicę. Z Myszkowa pielgrzymi podążają już szlakiem sanktuariów na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, czyli nawiedzają Leśniów, św. Annę, Gidle i Jasną Górę. Jako ciekawostkę można powiedzieć, że gdyby iść w prostej linii z Jaworzna do Częstochowy to byłoby krócej niż szlakiem sanktuariów.

Modlitwa, pokuta i nawrócenie

Trzeba nadmienić, że pielgrzymka jest samodzielna. Nie ma żadnych kuchni polowych. Pątnicy sami przyrządzają sobie wszystkie posiłki. A jeszcze kilka lat temu nie było bagażówki i każdy pielgrzym cały ekwipunek niósł na swoich ramionach. Wpisuje się to w modlitewno-pokutny charakter pielgrzymki. „Można powiedzieć, że jest to jedna, wielka niedziela, która trwa 6 dni. Każdy dzień rozpoczynamy o godzinie 6 rano Mszą św. Jak się okazuje jest to najlepszy sposób na zebranie wszystkich. O 8.00 po śniadaniu wyruszamy w dalszą drogę. Odcinki, które pokonujemy każdego dnia mają około 25 kilometrów” - tłumaczy ks. Janicki. „A duch pokutny wyraża się w nabożeństwach celebrowanych w drodze: odmawiamy Godzinki, Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, prowadzę konferencje. I przede wszystkim wędrujemy śpiewając pieśni maryjne - współczesne i tradycyjne. Moim pomysłem jest połączenie śpiewnika kalwaryjskiego z częstochowskim. Zamieniamy tylko wezwania czy tytuły. I pieśni te wzbudzają ogromne zainteresowanie” - dodaje przewodnik.

Zapisy

Tegoroczne hasło pielgrzymki jaworznickiej odbywanej w dniach 3-8 września brzmi: „Nauczycielu, co mam czynić?”. I jest to nawiązanie do motta bieżącego roku duszpasterskiego „Bądźmy uczniami Chrystusa”. Zapisy na pielgrzymkę są przyjmowane od poniedziałku do soboty w godzinach 8.00-8.30 i 19.00-19.30 oraz w niedzielę po każdej Mszy św. w zakrystii kolegiaty pw. Świętych Wojciecha i Katarzyny w Jaworznie. Dodatkowe informacje można też znaleźć na stronie internetowej www.milosierdzie.katolicki.eu.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka skazana za ostrzeganie przed lekarzem, który namawiał ją do aborcji wnioskuje o ułaskawienie

2025-12-13 20:29

[ TEMATY ]

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Wniosek o zastosowanie prawa łaski złożyła wczoraj w Kancelarii Prezydenta RP matka skazana za publikowanie informacji na temat ginekologa, który miał ją namawiać do aborcji. Lekarz oskarżył ją o zniesławienie. Z apelem o ułaskawienie kobiety zwróciło się do Prezydenta Karola Nawrockiego m.in. Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich, Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Fundacja Życie i Rodzina.

O TEJ SPRAWIE INFORMOWALIŚMY TU: Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem.
CZYTAJ DALEJ

Wierzysz, ale w środku masz pytania. Ten odcinek zmieni Cię na zawsze

2025-12-12 09:08

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Czy wiesz kto wynalazł lampki na choinkę? Kiedyś takie lampki to był luksus. Dzisiaj luksusem jest „światło w sercu” – sens, spokój, przejrzystość. To nie jest film o „ładnej pobożności”. To jest odcinek o odwadze. Jeśli czujesz, że migające lampki nie wystarczą, jeśli męczy Cię udawanie, jeśli masz wątpliwości, których nikt nie rozumie – ten odcinek jest dla Ciebie.

Dzisiaj spotykamy Jana Chrzciciela – proroka Adwentu, człowieka radykalnie wolnego, który nie dał się systemowi „kupić” ani zaszantażować. Jego prostota jest nieprzyjemna jak wielbłądzia skóra na gołym ciele, ale dzięki niej może mówić prawdę bez kompromisów.
CZYTAJ DALEJ

Kościół po zamachu w Sydney: to musi się skończyć

2025-12-15 13:40

[ TEMATY ]

zamach terrorystyczny

PAP/EPA/BIANCA DE MARCHI

Zamach terrorystyczny podczas żydowskich obchodów Chanuki na plaży Bondi wstrząsnął Australią. Zginęło 16 osób, dziesiątki zostały ranne. Australijscy biskupi Kościoła katolickiego jednoznacznie potępili przemoc i antysemityzm, wzywając do solidarności i modlitwy.

Karol Darmoros
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję