Reklama

Niedziela Łódzka

Mój tata przygotował mnie do Pierwszej Komunii Świętej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii pw. św. Archaniołów Michała i Rafała w Aleksandrowie Łódzkim, w pierwszą niedzielę czerwca, dzieci przystąpiły do pierwszej Komunii Świętej. Z powodu pandemii koronawirusa przygotowanie do tego ważnego dla nich i ich rodzin wydarzenia odbyło się inaczej niż zwykle. Rozmawiałem z dwiema rodzinami, które, jako jedne z pierwszych, podjęły decyzję o przystąpieniu dzieci do tzw. rodzinnej Komunii Świętej.

Co skłoniło ich do podjęcia takiej decyzji? Każda z tych historii jest inna, ale jest coś, co je łączy. Jola z Krzysztofem tworzący rodzinę wierzącą i praktykującą życie religijne, uznali, że skoro ich dziecko włożyło już tyle trudu w przygotowanie do przyjęcia Komunii Św., należy zrobić wszystko, by do niej przystąpiło. Istotą tego wydarzenia nie jest, jak sądzi wielu, rodzinne spotkanie, choć ma to również swoje znaczenie, ale głębokie przeżycie duchowe, którym są dwa sakramenty: Pojednanie i Eucharystia. Właśnie dlatego nie chcieli tego odkładać. Przyjęcie do serca Jezusa, zwłaszcza w tych trudnych czasach, było dla całej rodziny niesłychanie ważne. Rozumiał to również Piotruś, który wyraził chęć przystąpienia do Komunii Świętej, mając świadomość wagi sakramentu oraz intensywniejszych przygotowań i obowiązków wynikających z niecodziennej sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Druga historia ma podobny początek, jednak Aleksandra i Tomek zaskoczyli mnie jej opowieścią. Mają czwórkę dzieci. Najmłodszy z nich - Karol, przygotowywał się w tym roku do Pierwszej Komunii Świętej. Cała rodzina z zaangażowaniem uczestniczy w życiu Kościoła. Ostatnie miesiące, jak u wielu rodzin, zmieniły tryb życia. A przebywanie pod nadzorem epidemiologicznym, utrudniło im tradycyjne uczestnictwo w niedzielnych Mszach Świętych. Jak wielu z nas, przeżywali Najświętszą Eucharystię zgromadzeni przed telewizorem. A potem przyjmowali Komunię Świętą u siebie w domu. Jak mówi Ola, kiedy klęczeli, przyjmując Najświętszy Sakrament, Karol stał z boku i miał łzy w oczach. Bardzo przeżywał, że nie może przyjąć Pana Jezusa. Swój żal wyrażał również wówczas, gdy uczestniczyli we Mszy Św. w parafialnym kościele. Zapytany przez tatę, czy gdyby zaistniała możliwość zorganizowania pierwszej Komunii Świętej tylko w obecności rodziny, bez udziału innych dzieci, chciałby do niej przystąpić, odpowiedział, że tak. Oczywiście, konieczne było zaangażowanie rodziców w organizację uroczystości, aby miała ona należytą oprawę duchową. Tomek, korzystając z książek bpa Antoniego Długosza, sam przygotował swojego syna do spowiedzi św. i towarzyszył mu, kiedy ją pierwszy raz odbywał. Karolek, dzięki rodzicom, spełnił marzenie i przyjął do swojego serca Pana Jezusa.

Z pewnością była to inna Pierwsza Komunia Św. Te rodziny miały świadomość, że to Pan Jezus był w niej najważniejszy. A On nie potrzebuje szaleństwa organizacyjnych przygotowań, wielkich spotkań w restauracjach i całej otoczki materialnej. Towarzysząca Mu cisza, głębia rodzinnego przeżywania tajemnicy Eucharystii i zaproszenie Go do domu, to najpiękniejsze prezenty, jakie mógł

Chrystus otrzymać od dzieci i ich rodziców. To też chyba piękny owoc epidemii.

2020-06-12 16:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łask: Kolędy i pastorałki orkiestry dętej

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Znane kolędy i pastorałki usłyszeli wierni Łasku podczas Koncertu Noworocznego Łaskiej Orkiestry Dętej pod batutą Macieja Malinowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: zabójstwo kolejnego kapłana

2025-09-21 12:41

[ TEMATY ]

Nigeria

Unsplash/pixabay.com

Uzbrojeni napastnicy zamordowali katolickiego księdza, ks. Mathew Eya, proboszcza parafii św. Karola w Eha-Ndiagu, w okręgu lokalnym Nsukka w stanie Enugu w południowo-wschodniej Nigerii - informuje The Catholic Herald.

Według źródeł lokalnych do zdarzenia doszło w piątek wieczorem, gdy duchowny wracał do swojej parafii drogą Eha-Ndiagu. Napastnicy, poruszający się podobno motocyklem, zatrzymali jego pojazd i otworzyli ogień, zabijając go na miejscu.
CZYTAJ DALEJ

W Polsce odnaleziono szczątki kolejnych obiektów przypominających części dronów

2025-09-21 18:54

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Tomasz Waszczuk

W niedzielę odnaleziono szczątki czterech obiektów przypominających części dronów. Dwa z nich zlokalizowano na Mazowszu w miejscowości Wodynie oraz w miejscowości Biała Góra, a jeden w miejscowości Sulmice w woj. lubelskim. W miejscowości Goszcza w woj. małopolskim także znaleziono element obiektu przypominającego drona.

Mazowiecka policja przekazała na platformie X, że w niedzielę około godz. 9 w miejscowości Wodynie w pow. siedleckim w lesie na odcinku kilkudziesięciu metrów, około 1 km od zabudowań, grzybiarze ujawnili części obiektu przypominającego drona. „Policjanci zabezpieczyli elementy oraz miejsce ich odnalezienia” - podała policja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję