Reklama

KUL wdzięczny za pontyfikat

Niedziela lubelska 45/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na mapie obchodów 30. rocznicy pontyfikatu Jana Pawła II nie zabrakło Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Społeczność akademicka świętowała zarówno wybór Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową (16 października), jak i rozpoczęcie pontyfikatu Jana Pawła II (22 października). Misterium, promocja książki, międzynarodowe sympozjum, koncert, projekcja filmu, prezentacja eksponatów upamiętniających związek Jana Pawła II z KUL, a nade wszystko modlitwa w intencji rychłej beatyfikacji Sługi Bożego, wypełniły czas uroczystości.

15-16 października

„Największym wyzwaniem, jakie pozostawił nam Jan Paweł II, jest świadectwo jego świętości” - mówił ks. prof. Andrzej Szostek MIC w czasie Mszy św. celebrowanej w intencji beatyfikacji Jana Pawła II w Kościele Akademickim KUL. Kierownik Katedry Etyki, w której przez wiele lat pracował Karol Wojtyła, podkreślając nietuzinkową osobowość Papieża, wskazał, że chociaż Ojciec Święty „nie szczędził czasu na modlitwę i nigdy się nie spieszył, zdążył bardzo wiele przeżyć, zrobić, przemodlić, podnieść, zbudować”. W czasie jego agonii, „po ludzku biorąc tak wyniszczającej, chciałoby się rzec, poniżającej, a przecież nigdy większym blaskiem nie świeciła jego wielkość, jego świętość, jego umiłowanie Boga i człowieka”. Wg etyka, kiedy modlimy się o jego beatyfikację, musimy uczyć się nowej obecności Papieża, bo „uczestniczymy w społeczności, która sięga aż po niebo, po świętych”. Były rektor KUL podkreślił, że „wspominanie Jana Pawła II może mieć różne wymiary, począwszy od sentymentalnego, który jest naturalny, ale nie można na nim poprzestać”, stąd trzeba sięgać do encyklik, listów apostolskich, które mają wartość ponadczasową. Tym bardziej, że „zbyt szybko o tych słowach żeśmy pozapominali, gdzieś się zagubiła atmosfera uniesienia, szlachetnej ofiarności, entuzjazmu, jaką nasze społeczeństwo kiedyś okazywało, inspirowane w znacznej mierze przez jego słowa, pasterskie wizyty w naszym kraju. Sięgać trzeba do tych słów, medytować nad nimi, przetrawiać je” - apelował. Kontynuacją liturgicznego wspomnienia Ojca Świętego był wieczorny Różaniec, procesja ze świecami przed pomnik na dziedzińcu uczelni i modlitwa studentów.
Rocznicę uczczono również inicjatywami kulturalnymi. Wiele refleksji wywołało misterium autorstwa Karola Wojtyły „Promieniowanie ojcostwa”, które łączyło inscenizację plastyczną Leszka Mądzika ze słuchowiskiem w adaptacji i reżyserii Marii Brzezińskiej. Udział w nim wzięli: T. Budzisz-Krzyżanowska, D. Segda i K. Wakuliński, muzykę przygotował R. Łuczkowski, natomiast wokalizy: I. Gostkowska-Kurczewska oraz B. Somerschaf. Istotnym akcentem obchodów był również koncert, w którym zaprezentowano utwory F. Chopina, D. Scarlattiego, J. Łuciuka i A. Nikodemowicza oraz promocja książki „Obecność. Karol Wojtyła - Jan Paweł II w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim: Dar i odpowiedzialność”. Publikacja przygotowana w Instytucie Jana Pawła II, a wydana przez Towarzystwo Naukowe KUL, to zbiór wspomnień przyjaciół i uczniów Ojca Świętego, wydanych po śmierci Jana Pawła II. Jest to trzecie wydanie publikacji.

22-23 października

„Nie lękajcie się! Chrystus wie, co jest w człowieku!”, to tytuł międzynarodowego sympozjum, jakim uczczona została w KUL 30. rocznica inauguracji pontyfikatu Papieża Polaka. W wykładach i dyskusjach uczestniczyli wybitni profesorowie z Polski, Włoch, USA i Niemiec, m.in.: ks. prof. A. Szostek MIC, ks. dr hab. A. Wierzbicki, ks. prof. G. Marengo, prof. A. Reimers, prof. J. Merecki SDS, prof. J. Gałkowski, dr Ch. Boehr, prof. H. Kasimow. „Kiedy dziś nawiązujemy do duchowego dziedzictwa, jakie zostawił Jan Paweł II, prośmy, abyśmy na naszym apostolskim szlaku nie zamartwiali się, że tylu wrogów walczy z Kościołem, że laicyzacja powiększa szeregi nowych pogan, bo tak łatwo wtedy o pesymizm albo nawet o pretensje do Pana Boga - mówił w czasie sympozjum abp Józef Życiński. - Tymczasem - trzeba dostrzegać wielkie Boże tajemnice, które zostały zawierzone naszemu pokoleniu. A my, w stylu Jana Pawła II, mamy ukazywać pozytywnie to, co istotne w Ewangelii”. Prof. Rocco Buttiglione, ukazując Jana Pawła II jako Papieża praw człowieka, podkreślił, że „przesłanie Papieża było szczególnie kierowane do młodych”. Zwłaszcza im ukazywał wartość i piękno małżeństwa i rodzicielstwa. Natomiast nt. miejsca solidarności w nauczaniu Jana Pawła II wypowiadał się o. dr Maciej Zięba OP. Prelegent podkreślał, że Papież Polak definiował solidarność jako „cnotę sprawiedliwości społecznej” i ściśle łączył ją z pojęciem dobra wspólnego. W systemie filozoficznym Jana Pawła II, „solidarność jest podstawową pozytywną formą uczestnictwa człowieka we wspólnocie. Wymaga to uznania istnienia szczególnej więzi kulturowej między ludźmi, którzy muszą podejmować wspólne decyzje, i zakłada taką antropologię, wedle której człowiek spełnia się poprzez związek z drugim, a nie przez odcięcie się od niego”. Sympozjum zorganizował Instytut Jana Pawła II KUL.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do alumnów WSD: niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja

2024-05-15 19:25

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

- Módlcie się cały czas, bo bez Jezusa nie możecie nic uczynić - mówił kard. Robert Sarah podczas Mszy św. sprawowanej w kościele seminaryjnym św. Witalisa we Włocławku. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przybył do Polski w związku z diecezjalną pielgrzymką kapłanów diecezji włocławskiej do sanktuarium św. Józefa, patrona diecezji, w Sieradzu. - Niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja - zwrócił się do alumnów.

W pierwszym dniu wizyty, 15 maja, gwinejski purpurat spotkał się z alumnami, moderatorami i wykładowcami włocławskiego WSD. Dzień rozpoczął się Mszą św. w seminaryjnym kościele, której przewodniczył kard. Sarah, a koncelebrowali m.in. biskup włocławski Krzysztof Wętkowski oraz biskup senior Stanisław Gębicki.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję